Felieton 9 May 2018 | Redaktor
Czy list abpa St. Gądeckiego do przewodniczącej .N jest listem do wszystkich polityków?

Na stronie KEP właśnie został opublikowany list, jaki otrzymała Przewodnicząca partii .Nowoczesna od abpa Gądeckiego, Przewodniczącego KEP.

Ona sama wcześniej wystosowała otwarty list do KEP, w którym obnażyła własne nierozumienie podstaw prawa naturalnego (prawo naturalne jest dla każdego, wierzącego, czy niewierzącego). Ignorancja jest z resztą drugim imieniem partii .N, co często mamy okazję obserwować w wielu wystąpieniach członków partii.

Być może list abpa Gądeckiego do p. Labnauer nic nie zmieni w niej samej, choć miejmy nadzieje że tak, ale zobaczmy sprawę listu w szerszym kontekście.

Po pierwsze, list ten został upubliczniony na stronie KEP. Dlaczego mamy go wszyscy poznać?

Pamiętajmy, że decyzyjni politycy, który wydłużają sprawę ustawy o zakazie aborcji eugenicznej zwodzą nas. A zatem list ten jest jasnym i bardzo mocnym i potrzebnym stanowiskiem w sprawie, a stanowisko to nie jest tylko przecież dla pani Labnauer, ale dla nas wszystkich.

Istnieje Komisja Wspólna Rządu i Episkopatu. Z listu abpa Gądeckiego czytamy:

"Spotkania tej Komisji są miejscem wymiany poglądów w sprawach uznanych przez obie jej strony za istotne. Tak się składa, że kwestie związane z ochroną prawa do życia od momentu poczęcia do naturalnej śmierci nie były poruszane podczas ostatniego spotkania Komisji, które odbyło się w dniu 16 kwietnia 2018 r."

Nie wiemy dlaczego tak podstawowej sprawy jak cała akcja poparta podpisami niemal miliona Polaków #ZatrzymajAborcję nie była poruszona podczas spotkania. Czyżby więc list Przewodniczącego KEP był w szerokim sensie listem do wszystkim polityków? Po coś został przecież upubliczniony?

Z publicznego podnoszenia tematu i jasnego deklarowania stanowiska polskich hierarchów bądźmy dumni. Zwłaszcza w obecnych czasach, gdy obserwujemy postępujący aktywnie rozwój cywilizacji śmierci w Europie.

Fragmenty listu:

Warszawa, dnia 8 maja 2018 roku

Szanowna Pani Przewodnicząca,

Uprzejmie dziękuję za list, jaki Pani skierowała do Konferencji Episkopatu Polski i za Pani troskę o Rzeczpospolitą.[...]

Tak się składa, że kwestie związane z ochroną prawa do życia od momentu poczęcia do naturalnej śmierci nie były poruszane podczas ostatniego spotkania Komisji, które odbyło się w dniu 16 kwietnia 2018 r.

Stanowisko Konferencji Episkopatu Polski w sprawie prawa do życia każdego poczętego dziecka jest jednoznaczne i cieszymy się, że Pani Przewodnicząca rozumie je właściwie.

Kościół katolicki, ponieważ nie jest instytucją polityczną, nigdy nie zawierał żadnego „kompromisu aborcyjnego”.

Nawiasem mówiąc, uderza w Pani liście przekonanie, że ów polityczny kompromis nie może być naruszany jedynie przez jedną stronę, to znaczy przez obrońców prawa do życia.

Nasze apele kierowane są do katolików, ale także do wszystkich ludzi dobrej woli. Zaliczamy do nich – mamy nadzieję, że słusznie – wszystkich, którym Polacy powierzyli polityczną odpowiedzialność za kraj. Wezwania adresowane polityków nie mają charakteru nacisków instytucjonalnych, a są jedynie apelami do ich sumień. Prawo do życia od momentu poczęcia do naturalnej śmierci nie jest prawem religijnym.

Stanowi istotną część prawa naturalnego, którego treść – jak podkreśla np. Cyceron – dostępna jest każdemu człowiekowi poprawnie używającemu rozumu (patrz: idea recta ratio). Mamy głęboką nadzieję, że pewnego dnia także Pani Przewodnicząca dołączy do grona polityków broniących z pełnym przekonaniem praw osób najsłabszych, w tym starszych, niepełnosprawnych czy poczętych dzieci.

Podzielamy Pani przekonanie, że stanowisko w sprawie ochrony życia nie powinno być oparte na mitach i stereotypach, jak również, że nie da się cofnąć czasu. Najnowsze osiągnięcia nauki dowodzą jednoznacznie, że w życiu człowieka nie ma – poza chwilą poczęcia – drugiego momentu, który można by uznać za początek istnienia człowieka. Rozwój technologii natomiast pozwala obserwować życie dziecka niemal od samego początku, a także podejmować interwencje medyczne, jeśli jest to w danym przypadku konieczne, już w okresie płodowym. Historii nie da się cofnąć, tzn. nie wolno zamykać oczu na rozwój nauki. Należy również jednoznacznie odciąć się od wprowadzonej u schyłku stalinizmu ustawy zezwalającej na zabijanie poczętych dzieci „ze względów społecznych”, tzn. bez jakichkolwiek ograniczeń w tym zakresie. W roku 1997 jednoznacznie wypowiedział się na ten temat także Trybunał Konstytucyjny (sygn. akt. K. 26/96).

[...]

Na zakończenie chciałem jeszcze raz podziękować Pani Przewodniczącej za przypomnienie mi, jak bardzo ważne jest publiczne zabieranie głosu przez przedstawicieli Kościoła katolickiego. Mam nadzieję, że w naszej wspólnej trosce o prawa człowieka pewnego dnia będziemy po tej samej stronie.

Z wyrazami szacunku, +Stanisław Gądecki Arcybiskup Metropolita Poznański Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Wiceprzewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE)

źródło: KEP

foto: tamże

red.: KB

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor