Pomoc ubogim to nie filantropia. Ks. Hubert Kowalewski o miłości, która uzdrawia
Gość w dom, Bóg w dom – to staropolskie przysłowie, od którego ks. Hubert Kowalewski rozpoczął swoje najnowsze rozważanie. Kapłan przypomniał, że prawdziwa gościnność i troska o potrzebujących są wciąż aktualne, nawet jeśli w świecie pełnym instytucji charytatywnych łatwo zapomnieć o osobistym zaangażowaniu.
Inne z kategorii
Rok Kazań Piątkowych. O pokusie, która wraca
Nie bój się śmierci. Bój się grzechu. Ewangelia na dziś wzywa do gotowości
W kazaniu opartym na fragmencie Ewangelii św. Łukasza (14, 1–6) ks. Kowalewski zwrócił uwagę, że Jezus przyjmuje zaproszenie od faryzeuszów mimo ich złych intencji, a przy tym uzdrawia chorego człowieka, ucząc, że prawo i zwyczaj nigdy nie mogą stać ponad miłością.
„Jezus wykorzystuje każdą sytuację, aby pomóc drugiemu człowiekowi – choremu, by wyzdrowiał, i faryzeuszowi, by przejrzał” – mówi duchowny.
Kapłan przypomniał też słowa papieża Leona XIII z adhortacji Diligite pauperes, w której papież podkreśla, że pomoc potrzebującym nie jest zwykłą działalnością dobroczynną, lecz wypływa z przykazania miłości Boga i bliźniego.
Całość rozważania dostępna jest na kanale Katolicka Bydgoszcz.