Mam dla Was dobrą wiadomość: Zło nie istnieje!
Stawać na barkach olbrzymów...
Inne z kategorii
Mam dla Was dobrą wiadomość: Zło nie istnieje!
Tak optymistycznie i trochę oczywiście prowokacyjnie chcę rozpocząć cykl krótkich tekstów o rzeczywistości, której postrzeganie człowiek czasem wykrzywia i to od czasu pierwszej ludzkiej... no dobra Panowie, dopowiem to: kobiecej decyzji, która miała miejsce w raju. Chodzi oczywiście o wejście w dialog z fałszerzem. Nota bene: A gdzie był wtedy Adam?
Za przykładem mądrych, wsparłszy się na barkach intelektualnych olbrzymów, postaram się przetłumaczyć z polskiego na nasze, myśl świętego Tomasza z Akwinu. Skieruję uwagę na tekst Akwinaty o dobru (i złu), który Mistrz zapisał w Summie Teologicznej: 1. Qu. 5.: Dobro w ogóle.
Ktoś pomyśli teraz: jakiż to rozum pisze takie teksty, skoro już widać, że pochodzą od jakiegoś ‘świętego’ i to jeszcze z jakichś pism ‘teologicznych’, a zatem nie ma tu mowy o racjach intelektualnych, ale jedynie o wierze!
Owszem, mogłoby i tak się komuś wydawać, ale już prostuję: nie istnieje coś takiego jak filozofia /a o tej dziedzinie mówimy teraz/ chrześcijańska, ani etyka chrześcijańska, tak jak nie ma chrześcijańskiej matematyki czy biologii. A jeśli autor refleksji jest wierzący, albo jeszcze lepiej święty, nie ma żadnych przesłanek do uznawania, że nie używa rozumu obiektywnie postrzegającego rzeczywistość.
Ad rem:
Czy każdy byt jest dobrem?
Ha… ale zapytajmy najpierw co to jest byt? Musimy wiedzieć, że było kilka sporów w historii naszej kultury na ten temat, ale każdy kto ma zdrowy rozsądek chyba zgodzi się, że bytem jest to, co jest, czyli realnie istnieje i charakteryzuje się między innymi odrębnością, przecież i nawet poczęte dziecko w łonie matki jest już osobnym bytem!
Dlatego nie łudźmy się, że kiedyś tam, choćby i po śmierci, z odpowiedzialności za nasze decyzje zwolni nas dzisiejsze, irracjonalnie /nie mylić z nadracjonalnym!/ na przykład wyimaginowane poczucie jedności z kosmosem, czy jakąś ‘energią’, no chyba że zniewolił nas jakiś kłamca-guru, któremu dobrowolnie oddaliśmy swoją wolną wolę, ale tego nikomu przecież nie życzymy.
Wróćmy do realności. Pośród wszystkiego co istnieje zauważamy pewne wyjątkowe byty - tzw. osobowe, a są nimi: Absolut /dla wierzących Bóg/, Anioły i ludzie.
Byty są różne, widzialne lub niewidzialne - duchowe, ale zawsze są one realne: ot i kwiatek, pies, kamień, a te, które nazywamy bytami osobowymi wyróżniają się WOLNĄ WOLĄ i INTELEKTEM.
Powróćmy jednak do zagadnienia DOBRA. Św. Tomasz pisze:
„Każdy byt jako taki, jest dobrem”
… bo czyż Bóg /Absolut/ stworzyłby zło? Co to w ogóle jest to zło?
Oto cytat z q. 5 SUMMY Akwinaty:
"Izajasz grozi: „Biada tym, którzy zło nazywają dobrem a dobro złem”. Widać z tego, że żadnego zła nie wolno uważać za dobro. Lecz jakże często zmuszeni jesteśmy powiedzieć: ta rzecz jest zła! A więc nie każdy byt jest dobrem. Wyjaśnienie: Owszem, niekiedy mówimy: ta rzecz – ten byt – jest zły; ale wiadomo, jest on zły nie dlatego, że jest bytem, tylko dlatego właśnie, że mu brak [czegoś w nim samym]."
A zatem, jeśli mówimy, że zło ‘istnieje’ to w prostym rozumieniu jest ono jakimś brakiem. Co to znaczy? Pokażmy na przykładzie: Mówimy skrótowo, że jakaś droga jest zła – a mamy na myśli to, że czegoś w niej zwyczajnie brakuje, że ma np. dziury, a dziura to brak.
Zobaczmy teraz brak przynoszący nieporównywalnie trudniejsze konsekwencje: mówimy, że jakiś człowiek jest zły, ale jak się głębiej zastanowimy, to nie jest on złym stworzeniem sam w sobie, bo jest w swej strukturze taki jak każdy inny. Natomiast brak czegoś w nim (np. brak mądrości) sprawia, że źle postępuje i nazywamy go ‘złym’.
Co wnosi takie pojmowanie dobra i zła w nasze życie? Bardzo istotne rozumienie. Otóż: Brak np. odwagi w jakimś człowieku albo brak rozumienia czegoś, powoduje czasem jego błędne decyzje. Zdarza się to czasem każdemu z nas. Ale niekiedy powoduje katastrofalne skutki, jak w przypadku kradzieży, brania narkotyków, morderstwa itp.
Jednak patrząc z boku na złe działanie takiej osoby, nie mamy jakiegoś nadzwyczajnego, całościowego i wystarczającego wglądu we wnętrze owego człowieka, aby móc powiedzieć, że za jakiś BRAK jest odpowiedzialny tylko i wyłącznie on. Taki ogląd ma Bóg, dlatego nam nie wolno powiedzieć, że jakiś człowiek jest zły, ale że dany jego czyn jest zły! To właśnie czyn możemy oceniać i jeśli jest zły, należy w miarę możliwości przeciwdziałać wszelkim jego konsekwencjom.
Tak samo jeśli chodzi o konsekwencje naszych upadków, które mają powodować żal za grzech, a nie rozpacz deprecjonując nas jako ukochane dzieci Boga.
Wszystko, co stworzył Bóg - Absolut jest dobre, ale decyzje bytów intelektualnych, czyli osób mających wolną wolę i ich rozumienia rzeczywistości bywają złe.
Filozofia oparta na rzeczywistości zawsze przynosi nam konkretne zastosowanie, a oto wnioski z powyższego tekstu metafizyki Akwinaty, które same wybrzmiewają pięknem, dobrem i prawdą dla naszej codzienności:
Po pierwsze, aby nie podejmować złych decyzji, z których wynika cierpienie osób, choćby i nasze własne, powinniśmy dbać o to, aby nie było w nas braków. Co to znaczy? Ha! To dopiero temat! Tu każdy idzie swoją indywidualná drogą i Bóg daje wszystko, co komu potrzeba, a na naszych brakach buduje swoją świątynię w nas.
Po drugie, nie wolno nam potępiać człowieka, a jedynie możemy próbować oceniać sam czyn ludzki, a swój własny najpierw. Od sądzenia nas jest Absolut, dla wierzących Bóg Abrahama Izaaka i Jakuba, bo tylko On widzi wszystkie przyczyny braków w danym człowieku i wszystkie powody złych decyzji.
Jest wielu olbrzymów intelektualnych, średniowiecznych filozofów, Ojców Kościoła. Będziemy zaglądać do ich dzieł i prezentować podejmowane przez nich praktyczne dla nas tematy, gdyż jak napisał Bernard z Chartres: „Jesteśmy karłami na ramionach gigantów, i to, dlatego nasz rozum sięga dalej niż ich myśli”.
Zapraszamy więc na wspaniałą przygodę intelektualnego wdrapywania się na barki owych olbrzymów, nie dlatego aby czuć się lepszymi od kogokolwiek, ale abyśmy wspólnie zobaczyli więcej...
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu
Ave Maryja
Kasia Chrzan