Felieton 4 Dec 2018 | Redaktor
Intymność cz. 13.: Piętna odciśnięte na seksualności

Intymność cz. 12.: [code]TU

c. d.

Małżonkowie, którzy koncentrują się wyłącznie na doznaniach, skazują się na to, że ich atrakcyjność nieuchronnie się skończy. Często wówczas twierdzą, że przestali się kochać, myląc całkowicie pojęcia. Pojawia się wtedy dramat rozpadu małżeństwa.

Szukają wówczas nowych partnerów i nowych doznań. Wiele osób błądzi dalej, ciągle opierając się na tym fałszywym założeniu, które doprowadziło ich do nieszczęścia. Na założeniu, że przyjemność seksualna jest wartością autonomiczną, mogącą zapewnić szczęście. Wiele krzywdy wyrządza ludziom dzisiejsza kultura, sprowadzając relację seksualną dwojga jedynie do poziomu doznań cielesnych. Dojrzewanie seksualne nie polega bowiem na nieustannym rozbudowywaniu technik, ale na tym, by zwyczajny akt płciowy przynosił coraz głębsze przeżywanie więzi osobowej u małżonków.

Cierpliwość, konieczna do prawidłowego przebiegu procesu dojrzewania seksualnego małżonków, ma szczególne znaczenie w przypadku, gdy jeden z małżonków lub oboje weszli w związek małżeński z jakimiś zahamowaniami lub ograniczoną możliwością rozwoju więzi seksualnej. Przyczyny tego stanu rzeczy mogą być różne.

Może to być następstwem przedmałżeńskich doświadczeń seksualnych, a także wynikać z nieprawidłowej atmosfery w domu rodzinnym. Jeśli ktoś wychowywał się w klimacie potępienia seksualności ludzkiej, a wszelkie zainteresowanie dziecka tą problematyką były surowo represjonowane, mogło to utrwalić się głęboko w psychice. Tego rodzaju doświadczenia wyniesione z domu rodzinnego nieraz przez długie lata hamują naturalne reakcje seksualne dorosłego człowieka.

Podobny negatywny wpływ na sferę seksualną może także wywierać długotrwała niezgoda pomiędzy rodzicami. Fiasko więzi małżeńskiej we własnym domu rodzinnym może wywoływać podświadomy opór przed pełnym otwarciem się wobec współmałżonka. Konflikt małżeński rodziców, za który winą obarcza się ojca, powoduje czasem wytworzenie się u córki agresji, którą nieświadomie przenosi na wszystkich mężczyzn a zwłaszcza na własnego męża.

Podobnie dzieje się w przypadku, jeśli winą za niepowodzenia małżeńskie rodziców syn obarcza matkę. Wszystko to wyciska piętno na współżyciu seksualnym następnego pokolenia, kiedy wejdzie już ono we własne związki małżeńskie.

Wśród przyczyn zahamowań i trudności we współżyciu seksualnym trzeba też wymienić próby uwiedzenia lub gwałtu przeżyte w okresie dzieciństwa i dojrzewania, a także praktyki onanizmu. Okazuje się, że im dłuższy okres onanizowania się, im większa jego intensywność, tym trudniej później o przestawienie się na bodźce związane z normalnym współżyciem płciowym w małżeństwie.

We wszystkich przypadkach trudności i zahamowań we współżyciu płciowym podstawową radą jest cierpliwość. Tylko postawa pełna zrozumienia i miłości oraz wrażliwa na stany psychiczne współmałżonka może sprawić, że on lub ona przełamie istniejące w sobie opory i nauczy się na nowo doznawać prawdziwej radości z intymnego zbliżenia.

Wyższa wrażliwość erotyczna nastawiona jest nie na siłę i ekscentryczność doznań, ale na głębię miłości, więzi międzyosobowej i płynących z niej przeżyć duchowych, psychicznych i cielesnych. Wypływające z miłości, spokojne, rozumne, wspólne uczenie się współżycia pozwala bowiem w większości przypadków osiągnąć małżonkom odczuwalny postęp w tej dziedzinie.

cdn...

dr Krystyna Jedynak - mężatka od 46 lat

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor