Felieton 11 Oct 2018 | Redaktor
Czy wiedzieliśmy, że było ich w Polsce aż tak wielu? Warto poznać!

Przed rocznicą stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości, przywołując polskich świętych, błogosławionych i kandydatów na ołtarze, skupmy naszą uwagę na tych z czasów powojennych, aż do naszych dni.

Należy tu więc najpierw skierować uwagę na bł. Jana Balickiego (1869-1948), gorliwego kapłana diecezji przemyskiej, profesora i ojca duchownego w seminarium oraz na sł. B. ks. Władysława Korniłowicza (1884-1946), współtwórcę ośrodka dla ociemniałych w Laskach, a także na młodego pasjonistę z Przasnysza, sł. B. Bernarda Kryszkiewicza (1915-1945)i na sł. B. Antoniego Kowalczyka (1866-1947), oblata Maryi Niepokalanej, brata zakonnego posługującego na misjach w Kanadzie, a nadto a sł. B. Rudolfa Komórka (1890-1949), salezjanina, misjonarza w Brazylii oraz na krakowską dominikankę, sł. B. Magdalenę Epstein (1875-1947).

Pod koniec wojny zmarła w Krakowie Rozalia Celakówna (1901-1944), pielęgniarka, apostołka kultu Najśw. Sercu Pana Jezusa, a nieco później Jan Tyranowski (1901-1947), krawiec i mistyk, którzy ukierunkowują nas na przywołanie innych osób świeckich zmierzających na ołtarze.

Są nimi słudzy Boży: Kunegunda Siwiec (1876-1955) – prosta wiejska kobieta ze Stryszawy; Kazimierz Hołoga (1913-1958), lekarz chirurg z Poznania, przeniesiony karnie za swą religijność przez komunistów do Nowego Tomyśla; Jerzy Ciesielski (1929-1970) – ojciec rodziny, inżynier, pracownik naukowy; Stanisława Leszczyńska (1896-1974) – położna w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau; Anna Jenke (1921-1976) – nauczycielka z Jarosławia; Janina Woynarowska (1923-1979) – pielęgniarka i działaczka charytatywna z Chrzanowa, a nadto bł. Hanna Chrzanowska (1902-1973) – pielęgniarka i prekursorka apostolstwa świeckich wśród chorych w Krakowie, beatyfikowana 28 kwietnia w Krakowie.

Trwają procesy beatyfikacyjne także duchownych czasów powojennych i schyłku XX wieku, jak chociażby prymasów Polski Augusta Hlonda (1881-1948) i Stefana Wyszyńskiego (1901-1981); biskupa wygnańca z Łucka i założyciela sióstr terezjanek Adolfa Piotra Szelążka (1865-1950); bp. Ignacego Świrskiego (1885-1968) z Siedlec; abp. Antoniego Baraniaka (1904-1977) z Poznania; bp. Piotra Gołębiowskiego (1902-1980) z Sandomierza i biskupa Wilhelma Pluty (1910-1986) z Gorzowa Wielkopolskiego, a także biskupów: Jana Pietraszki (1911-1988) i Stanisława Smoleńskiego (1915-2006), sufraganów krakowskich.

Spośród kapłanów, chwałą ołtarzy cieszy się już bł. ks. Michał Sopoćko (1888-1975), spowiednik św. Faustyny Kowalskiej, a na ołtarze zmierzają: ks. Wojciech Piwowarczyk (1902-1992) z Kielc, długoletni ojciec duchowny; ks. Wincenty Granat (1900-1979) z diecezji sandomierskiej, wybitny teolog Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego; ks. Józef Kurzeja (1937-1976), budowniczy kościoła w Nowej Hucie, szczególnie nękany przez komunstów; ks. Aleksander Woźny (1910-1983), proboszcz z Poznania; ks. Aleksander Zienkiewicz (1910-1995), apostoł młodzieży we Wrocławiu; ks. Stanisław Sudoł (1895-1981), proboszcz parafii Dzikowiec w diecezji sandomierskiej; ks. Kazimierz Hamerszmit (1916-1996), proboszcz z Suwałk; ks. Franciszek Blachnicki (1921-1987), założyciel Ruchu Światło-Życie, a także kapłani zakonni, jak chociażby o. Jacek Woroniecki (1878-1949), dominikanin; ks. Ignacy Posadzy (1898-1984), współzałożyciel chrystusowców; ks. Józef Małysiak (1884-1966), salwatorianin, założyciel sióstr betanek, i o. Rudolf Warzecha (1919-1999) karmelita bosy z Wadowic. Ponadto, chlubą braci zakonnych jest sługa Boży Franciszek Taranek (1915-1982) ze zgromadzenia braci szkół chrześcijańskich.

Wśród kandydatek na ołtarze z czasów powojennych, nie brak też oczywiście sióstr zakonnych, jak chociażby wizjonerka z Gierzwałdu, a później szarytka i misjonarka w Gwatemali Barbara Samulowska (1865-1950); Elżbieta Czacka (1876-1961), opiekunka ociemniałych z Lasek; Maria Małgorzata Banaś (1896-1966), nazaretanka; czy Emanuela Kalb (1899-1986), kanoniczka Ducha św. z Krakowa, konwertytka z judaizmu.

Nie wolno nam też pominąć męczenników reżimu komunistycznego w Polsce, tj. bł. ks. Władysława Findysza (1907-1964) ze Żmigrodu; bł. ks. Jerzego Popiełuszki (1947-1984) z Warszawy czy sł. B. ks. Stanisława Streicha (1902-1938) z Lubonia i ks. Michała Rapacza (1904-1946) z Płok w archidiecezji krakowskiej.

Niektóre diecezje, jak np. warmińska, wprowadziły procesy beatyfikacyjne męczenników z rąk sowieckich. Pierwszy z nich dotyczy s. Marii Krzysztofy Klomfass i 15 towarzyszek ze Zgromadzenia Sióstr Katarzynek, które były ofiarami żołnierzy Armii Czerwonej w 1945 r. Zostały zamordowane broniąc cnoty czystości. Z kolei drugim procesem warmińskim objęto 37 osób: księży, zakonników i świeckich.

Na czele grupy znajduje się ks. Józef Steinki, który stanął w obronie napastowanych przez sowieckich żołnierzy pielęgniarek, za co został śmiertelnie skatowany. Inny kapłan, ks. Jan Lindenblatt, pozostał ze swoimi parafianami mimo nadchodzącego frontu. Czerwonoarmista zastrzelił go, gdy udzielał sakramentów rannemu człowiekowi. W grupie tej jest także s. Marianna Witkowska, elżbietanka, a nadto 8 kobiet. Wszystkie zostały zamordowane, broniąc swej czystości. Jedna z nich, Cecylia Grabosch, 28-letnia żona i matka, odmówiła udania się z żołnierzami na rozpustną zabawę, za co zastrzelono ją na oczach dzieci.

Z kolei w archidiecezji wrocławskiej przeprowadzono proces s. Marii Paschalis Jahn i 9 towarzyszek ze zgromadzenia sióstr elżbietanek, też męczennic w obronie czystości z rąk żołdaków sowieckich. Wszystkie, pochodzące w większości ze Śląska, stały się ich ofiarami w 1945 r. Jedna z nich, s. Rosaria Schilling, była zgwałcona przez prawie trzydziestu czerwonoarmistów. Zbeszcześcili jej godność nie tylko fizycznie, ale upokarzali ją także duchowo, gdyż jeden z sołdatów przygrywał na harmonijce i powtarzał z szyderczym uśmiechem, że „siostrzyczka została zepsuta”. W końcu cierpiącą i upokorzą zakonnicę zastrzelili. Inną siostrę, Adelajdę Töpfer, żołdacy zabili, gdyż opiekowała się starcami, którzy nie byli w stanie się ewakuować.

Nie sposób w tym kontekście nie wspomnieć o trwającym od 2006 r. procesie beatyfikacyjnym o. Justyna Spyrłaka i 7 dominikanów, męczenników NKWD z Czortkowa w archidiecezji lwowskiej. Dużo wcześniej, bo już 2003 r., zainaugurowano w Sankt Petersburgu dochodzenie diecezjalne zmierzające ku beatyfikacji 16 męczenników komunizmu sowieckiego, wśród których znajduje się jeden polski biskup (Antoni Malecki, zmarły w 1935 r. w Warszawie, z powodu wycieńczenia i udręczeń doznanych w łagrach), czterech kapłanów (Fabian Abrantowicz, marianin, zamordowany w 1946 r. w więzieniu w Moskwie; Stanisław Szulmiński, pallotyn, zmarły w 1941 r. w łagrze Uchta w dorzeczu Peczory; Konstanty Romuald Budkiewicz, rozstrzelany w Moskwie w samą noc paschalną 1923 r.; Antoni Czerwiński, rozstrzelany w 1938 r. we Władykaukazie) i dwie kobiety (Kamila Kruszelnicka, która udostępniała swój dom na spotkania religijne, za co została aresztowana i rozstrzelana w 1937 r. na zesłaniu pod Miedwieżjegorskiem, oraz s. Halina Róża Jętkiewicz, dominikanka, zmarła w 1944 r. na wygnaniu w Kazachstanie).

Ciągle w fazie przygotowawczej od 2009 r. w diecezji drohiczyńskiej znajduje się proces Męczenników Wschodu z lat 1917-1989, a w diecezji radomskiej konkretyzuje się wprowadzenie sprawy beatyfikacyjnej ks. Romana Kotlarza (1928-1976), którego władze komunistyczne zaliczyły do tzw. „radomskich bandytów” po strajkach z 1976r., i poprzez wyrafinowane nękania doprowadziły do śmierci.

Mówiąc o czasach komunistycznych chciejmy przypomnieć postacie bł. Władysława Bukowińskiego (1904-1974) i sł. B. Serafina Kaszuby (1910-1977), którzy nie lękali się łagrów i innych upokorzeń, by tylko posługiwać wiernym w odległych republikach sowieckich. Los o wiele gorszy, bo śmierć w łagrach ponieśli obaj biskupi grekokatoliccy z Przemyśla – ordynariusz Jozafat Kocyłowski (1876-1947) i sufragan Grzegorz Łakota (1883-1950). Nadto nie sposób nie przywołać grekokatolickiego bp. Grzegorza Chomyszyna ze Stanisławowa, męczennika NKWD w Kijowie w 1945 r., wielkiego orędownika latynizacji obrządku grekokatolickiego i odchodzenia od kalendarza juliańskiego. Beatyfikował ich we Lwowie w 2001 r. św. Jan Paweł II. Należy też wspomnieć bł. ks. Aflonsa Trackiego, urodzonego w 1896 r. w Bliszczycach w diecezji opolskiej, męczennika z rak komunistów w Albanii w 1946 r., beatyfikowanego w 2016 r.

Także z rąk komunistycznego ugrupowania „sendero luminoso” w Pariacoto w Peru ponieśli śmierć męczeńską dwaj polscy misjonarze z zakonu franciszkanów konwentualnych, tj. o. Zbigniew Strzałkowski (1958-1991) i o. Michał Tomaszek (1960-1991), wyniesieni na ołtarze przez beatyfikację w 2015 r.

o. Szczepan T. Praśkiewicz OCD

Tekst ukazał się na stronie Karmel.pl i upubliczniamy go za zgoda ojców karmelitów.

artykuł z cyklu: "Kościół w służbie Narodu! Refleksje w stulecie niepodległości"

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor