Św. Gemma Galgani, dziewica - patron dnia (11 kwietnia)
Foto. Święta Gemma Galgani. Philippe Plet. Reproduction à partir du cliché original, colorisation et recadrage - photo d'Enrico Giannini prise en 1901,
Dnia 8 czerwca 1899 r., w wigilię święta Serca Pana Jezusa, Gemma otrzymała dar stygmatów. Sama tak tak to opisała: "Był wieczór, ogarnął mnie ogromny żal za grzechy, jakiego dotąd nie odczuwałam. Uświadomiłam sobie równocześnie wszystkie cierpienia, jakie Pan Jezus poniósł dla mego zbawienia. I oto znalazłam się w obecności mej Matki. Po Jej prawej ręce stał Anioł Stróż. Kochająca Matka nakazała mi wzbudzić żal serdeczny za grzechy, a gdy to uczyniłam, zwróciła się do mnie ze słowami: «Córko, w imię Jezusa masz odpuszczone grzechy. Jezus, mój Syn, bardzo cię ukochał i pragnie dać ci dowód swojej szczególnej łaski. Czy zechcesz okazać się jej godną? Ja ci będę Matką. Czy chcesz mi się okazać prawdziwą córką?» Patronka dnia 11.04.
Inne z kategorii
Święci męczennicy wietnamscy Andrzej Dung-Lac, prezbiter, i Towarzysze - patron dnia (24 listopada)
Św. Klemens I, papież i męczennik - patron dnia (23 listopada)
Pan Bóg nie oszczędzał jej cierpień. Kiedy miała niespełna 8 lat straciła matkę. Później zachorował na gruźlicę jej ukochany brat. Niedługo po śmierci matki Gemma opuściła szkołę i internat sióstr, by pielęgnować chorego brata Eugeniusza kleryka, czuwając przy nim dzień i noc. Niedługo sama, wyczerpana, i osłabła odchorowała to, cierpiąc przez trzy miesiące, do pełnego zdrowia nigdy już nie powróciła. Skutkiem osłabienia po poprzedniej chorobie, wywiązała się u niej choroba nóg. W czasie skomplikowanej, bolesnej operacji w cierpieniu i ciszy, ściskała w rękach krzyż, nie wiedząc, że jest to dopiero początek jej bolesnych doświadczeń.
i zapalenie nerek. Gemma przez cały rok leżała w łóżku, unieruchomiona w gipsowym gorsecie. Aby było mało musiała opuścić własny dom, gdyż było w nim zbyt ciasno. Dzięki namowie spowiednika została przyjęta przez pobożną niewiasta z rodu Gianninich. Był taki moment, że jej stan był już beznadziejny. Gemma poddała się ponownie operacji. Zniosła ja bez lęku, ni skargi, cały czas wpatrzona w wizerunek Chrystusa ukrzyżowanego.
Sama tak tak to opisała: "Był wieczór, ogarnął mnie ogromny żal za grzechy, jakiego dotąd nie odczuwałam. Uświadomiłam sobie równocześnie wszystkie cierpienia, jakie Pan Jezus poniósł dla mego zbawienia. I oto znalazłam się w obecności mej Matki. Po Jej prawej ręce stał Anioł Stróż. Kochająca Matka nakazała mi wzbudzić żal serdeczny za grzechy, a gdy to uczyniłam, zwróciła się do mnie ze słowami: «Córko, w imię Jezusa masz odpuszczone grzechy. Jezus, mój Syn, bardzo cię ukochał i pragnie dać ci dowód swojej szczególnej łaski. Czy zechcesz okazać się jej godną? Ja ci będę Matką. Czy chcesz mi się okazać prawdziwą córką?» Po czym rozchyliła swój płaszcz i okryła mnie nim. W tej chwili ukazał mi się Pan Jezus. Jego wszystkie rany były otwarte, lecz zamiast krwi wydobywały się z nich płomienie. Natychmiast te płomienie dotknęły moich dłoni, stóp i serca. Miałam wrażenie, że z bólu umieram, i gdyby mnie nie podtrzymała Matka Boża, byłabym upadła na ziemię. Gdy przyszłam do siebie, stwierdziłam, że klęczałam na podłodze. W rękach, w stopach i w sercu wciąż odczuwałam przejmujący ból. Kiedy się podniosłam, zauważyłam, że miejsca, w których odczuwałam ból, silnie krwawią. Okryłam je, jak mogłam, i przy pomocy Anioła Stróża dowlokłam się do łóżka (...). Boleści ustały dopiero w piątek o godzinie trzeciej po południu".
Pius XII dokonał jej kanonizacji. Głównym powodem uznania jej świętości uznano świadome, milczące przyjęcie cierpienia. Atrybutem świętej Gemmy jest lilia. Świeta Gemma jest patronką aptekarzy i studentów. W klasztorze pasjonatów w Lucca, oglądać można skromne sprzęty, których używała św. Gemma, oraz narzędzia pokuty, fotografie, książki. Gemma jest przykładem ofiarnego życia i całkowitego bezwarunkowego zawierzenia sie Jezusowi Chrystusowi.