Krystyna Skarbek była Bondem?
Inne z kategorii
Nowa edycja Wieczorów Organowych: pierwszy koncert już w sobotę
Harmonia głosów i piszczałek
Od 6 listopada na ekranach kin w całej Polsce można oglądać długo wyczekiwany film z serii o superagencie 007 w służbie jej Królewskiej Mości pt. "Spectre". Niewiele Polek i Polaków ma świadomość, że pierwowzorem do stworzenia postaci Vesper Lynd - pierwszej dziewczyny Jamesa Bonda - była fascynująca i pełna zaskakujących zwrotów akcji historia życia naszej rodaczki, polskiej hrabiny - Marii Janiny Krystyny Skarbek.
Ze statystyk kinowych wynika, że tylko w pierwszym weekendzie od rozpoczęcia projekcji w Polsce, film obejrzało przeszło pół miliona osób. To świetna okazja, żeby przypomnieć historię Krystyny Skarbek, w której swego czasu zadłużony był autor powieści "Casino Royale", Ian Fleming.
Krystyna Skarbek urodziła się 1 maja 1908 r. w Trzepnicy (gmina Łęki Szlacheckie) pod Piotrkowem Trybunalskim, w rodzinie arystokraty i hrabiego Jerzego Skarbka h. Awdaniec oraz Stefanii z.d. Goldfeder. Matka Krystyny pochodziła z zamożnej rodziny żydowskiej. Jej ociec od najmłodszych lat uczył ją miłości do ojczyzny - Polski. To on zaraził ją pasją do uprawiania różnych ekstremalnych, jak na tamte czasy, sportów. Krystyna była między innymi doskonałą narciarką.
Była dwukrotnie zamężna, zawsze wokół siebie skupiała grono licznych adoratorów i kochanków. Z powodzeniem wzięła udział w przedwojennym konkursie Miss Polonii, dochodząc w nim do ścisłego finału. Jej postawa wobec mężczyzn bardziej przypominała postawę Jamesa Bonda niż postawę chrześcijańską, za to jej stosunek do ojczyzny wydaje się być niemal wzorowy.
Krystyna Skarbek posiadała umiejętności aktorskie, ale była również poliglotką: władała biegle francuskim, niemieckim i angielskim. Po kapitulacji Polski znalazła się w Londynie, gdzie zgłosiła się jako pierwsza kobieta, w dodatku obcokrajowiec, do pracy w wywiadzie brytyjskim. Została przyjęta do Departamentu D Oddział SOE. Od tego momentu kobieta-szpieg działała jako Cristine Granville. Była wielokrotnie aresztowana przez gestapo, jednak za każdym razem, dzięki jej nieprzeciętnej odwadze, determinacji i bezkompromisowości w działaniu, udawało jej się wyjść cało z każdej opresji. Jak pisze o niej jedna z jej biografek: "Skarbek uczyła się skakać na spadochronie i używać broni (...). Najlepsza była w cichym zabijaniu. Umiała zabić za pomocą noża, liny, a nawet gołymi rękami".
Niejednokrotnie była kurierem i brawurowo przeprawiała się, szczególnie zimą, przez słowackie i polskie Tatry. To ona zbierała i przekazywała do Londynu bezcenne informacje o wyposażeniu wojsk niemieckich stacjonujących w okupowanej Polsce. Informowała Aliantów o wykorzystywaniu swoich rodaków do nieludzkiej pracy w niemieckim przemyśle zbrojeniowym i stosowaniu wobec nich drastycznych represji.
Jednym z jej największych sukcesów było zdobycie dla Brytyjczyków mikrofilmu o planowanym ataku Niemiec na Związek Radziecki. Działania wojenne Wehrmachtu nosiły kryptonim: "Plan Barbarossa". Sam premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill mawiał o niej, że jest jego "ulubioną agentką".
W 1944 roku jako Pauline Armand wzięła udział w akcji wykupienia z rąk gestapo we Francji kilku ważnych szefów siatki sabotażowo-dywersyjnej działającej pod nazwą "Jockey". Jako agentka pracowała również na terenie Węgier, Słowacji i Egiptu. Kilkakrotnie zwracała się do swoich przełożonych z prośbą o przerzut na teren Polski. Chciała wziąć udział w toczącym się w kraju powstaniu warszawskim. Jednak za każdym razem otrzymywała odpowiedź negatywną.
15 czerwca 1952 roku została zamordowana. Pochowano ją na cmentarzu St. Mary w Londynie. Za swoje zasługi została odznaczona Orderem Imperium Brytyjskiego, Medalem Św. Jerzego, a także Francuskim Krzyżem Wojennym.
Po zapoznaniu się ze "Spectre", warto sięgnąć po liczne opracowania dotyczącego intrygującego życia Krystyny Skarbek. Może okazać się, że fikcyjne wyczyny samego Bonda przypominają rzeczywiste dokonania Polki spod Piotrkowa Trybunalskiego.
Magdalena Dróbkiewicz