Inne 15 Feb 08:14 | Redaktor
Z Ewangelii na każdy dzień – 15 luty

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 15 lutego. (Mt 4, 4b) Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.

Pierwsze czytanie:

 (Rdz 3, 9-24)
Pan Bóg zawołał Adama i zapytał go: "Gdzie jesteś?" On odpowiedział: "Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się". Rzekł Bóg: "Któż ci powiedział, że jesteś nagi? Czy może zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść?" Mężczyzna odpowiedział: "Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego drzewa i zjadłem". Wtedy Pan Bóg rzekł do niewiasty: "Dlaczego to uczyniłaś?" Niewiasta odpowiedziała: "Wąż mnie zwiódł i zjadłam". Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: "Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i dzikich; na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia. Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono ugodzi cię w głowę, a ty ugodzisz je w piętę". Do niewiasty powiedział: "Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą". Do mężczyzny zaś Bóg rzekł: "Ponieważ posłuchałeś swej żony i zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem, mówiąc: Nie będziesz z niego jeść – przeklęta niech będzie ziemia z twego powodu: w trudzie będziesz zdobywał z niej pożywienie dla siebie po wszystkie dni twego życia. Cierń i oset będzie ci ona rodziła, a przecież pokarmem twym są płody roli. W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz!" Mężczyzna dał swej żonie imię Ewa, bo ona stała się matką wszystkich żyjących. Pan Bóg sporządził dla mężczyzny i dla jego żony odzienie ze skór i przyodział ich. Po czym Pan Bóg rzekł: "Oto człowiek stał się jak jeden z Nas: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki". Dlatego Pan Bóg wydalił go z ogrodu Eden, aby uprawiał tę ziemię, z której został wzięty. Wygnawszy zaś człowieka, Bóg umieścił na wschód od ogrodu Eden cherubów i miecz z połyskującym ostrzem, aby strzec drogi do drzewa życia.

Psalm:

 

(Ps 90 (89), 2 i 4. 5-6. 12-13)
REFREN: Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką

Zanim narodziły się góry,
nim powstał świat i ziemia,
od wieku po wiek Ty jesteś Bogiem.
Bo tysiąc lat w Twoich oczach
jest jak wczorajszy dzień, który minął,
albo straż nocna.

Porywasz ich, stają się niby sen poranny,
jak trawa, która rośnie:
rankiem zielona i kwitnąca,
wieczorem więdnie i usycha.

Naucz nas liczyć dni nasze,
byśmy zdobyli mądrość serca.
Powróć, Panie, jak długo będziesz zwlekał?
Bądź litościwy dla sług Twoich!

Aklamacja (Mt 4, 4b)
Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.

Ewangelia:

 (Mk 8, 1-10)
W owym czasie, gdy znowu wielki tłum był z Jezusem i nie mieli co jeść, przywołał do siebie uczniów i rzekł im: "Żal Mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. I jeśli ich puszczę zgłodniałych do domu, zasłabną w drodze, bo niektórzy z nich przyszli z daleka". Odpowiedzieli uczniowie: "Jakże tu na pustkowiu będzie mógł ktoś nakarmić ich chlebem?" Zapytał ich: "Ile macie chlebów?" Odpowiedzieli: "Siedem". I polecił tłumowi usiąść na ziemi. A wziąwszy siedem chlebów, odmówił dziękczynienie, połamał i dawał uczniom, aby je podawali. I podali tłumowi. Mieli też kilka rybek. I nad tymi odmówił błogosławieństwo, i polecił je rozdać. Jedli do syta, a pozostałych ułomków zebrali siedem koszów. Było zaś około czterech tysięcy ludzi. Potem ich odprawił. Zaraz też wsiadł z uczniami do łodzi i przybył w okolice Dalmanuty.

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

W dzisiejszym pierwszym czytaniu spotykamy Boga, który szuka człowieka, woła go, choć wie, że oboje się ukryli. Po grzechu pierworodnym zaczęli wstydzić się swej nagości. Grzech jednak nie tyle obnażył ich ciała, ale ich wnętrza. Zapytani przez Boga o przyczynę nieposłuszeństwa, nie potrafią stanąć w prawdzie, nie mają odwagi, mężczyzna zrzuca winę na kobietę, ona na węża. Bóg przeklina węża – Szatana, który jest głównym sprawcą grzechu. Nie chce jednak zniszczyć ludzi, których stworzył na swój obraz i podobieństwo. Nie unikną kary, która dotknie całą ludzkość, będą musieli ciężko pracować, doznawać cierpień i śmierci, jednak – jak podkreśla św. Augustyn – łatwiej Bogu powstrzymać gniew, niż miłosierdzie, dlatego już tu, na początku Starego Testamentu, słyszymy pierwszą Dobrą Nowinę: „Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo Twoje, a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę” (Rdz 3, 15). Zapowiedź drugiej Ewy i drugiego Adama jest największym przejawem Bożego miłosierdzia. Chociaż pierwsi ludzie zostali wygnani z raju, to jednak obietnica zbawienia towarzyszyła im przez wszystkie pokolenia. Boski plan zbawienia wypełnił się w osobie Jego Syna, a ci, którzy nie rozpoznali obiecanego Mesjasza w Jezusie Chrystusie, czekają na Niego do dziś. Męka, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa jest właśnie wypełnieniem Protoewangelii ogłoszonej u zarania świata.

Komentarz do pierwszego psalmu

Dziś psalmista podkreśla wieczność Boga. On istniał, zanim stworzył świat i będzie istnieć, gdy świat przeminie, jest ponad czasem: „tysiąc lat w Twoich oczach jest jak wczorajszy dzień, który minął” (Ps 90, 4). Tylko w Nim człowiek może pokładać nadzieję, tylko On może obdarzyć człowieka mądrością, czy okazać mu litość, czuwać nad nim od urodzenia do śmierci. Tylko On był, jest i będzie naszą ucieczką w każdym naszym utrapieniu.

Komentarz do Ewangelii

Dzisiejsza Ewangelia stawia przed nami Jezusa, który karmi lud. On, będąc Bogiem-Człowiekiem doskonale rozumiał potrzeby ludzi, żal Mu więc było tych, którzy trwali przy Nim od trzech dni i nie miali co jeść. Uczniowie na słowa Jezusa reagują tak, jakby nie uczestniczyli już w podobnej sytuacji. Zastanawiają się, kto mógłby na pustkowiu nakarmić chlebem taki tłum, choć nie tak dawno byli świadkami cudownego rozmnożenia chleba i ryb (por. Mk 6, 34-44). Zachowują się tak, jakby byli ślepi na znaki, które Jezus czyni. Tym razem mieli siedem chlebów, więcej niż za pierwszym razem, i kilka ryb, a słuchaczy Mistrza z Nazaretu były cztery tysiące. Jezus odmówił dziękczynienie nad chlebami i błogosławieństwo i nakazał rozdać zgromadzonym. Teraz także uczniowie zebrali resztki jedzenia – siedem koszów. Tak, jak rzesze ludzi były zgromadzone wokół Jezusa, który ich karmił chlebem, tak też wszyscy powinniśmy się gromadzić wokół Jezusa eucharystycznego, gdzie On karmi nas swoim ciałem pod postacią chleba. Eucharystia jest wielkim dobrodziejstwem, z którego powinniśmy czerpać jak najczęściej, gdyż to tam najpełniej doświadczamy komunii z Jezusem i Jego miłości.

Komentarze zostały przygotowany przez dr Joannę Jaromin

źródło: mateusz.pl

  (Mt 4, 4b)
Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.

Módlmy się.

(Ps 90 (89), 2 i 4. 5-6)
Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor