Ewangelia na każdy dzień (26 luty)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 26 lutego. (J 6, 63c. 68c) Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem. Ty masz słowa życia wiecznego.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 25 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 24 listopad
Pierwsze czytanie:
(Dn 9, 4b-10)
O Panie, Boże mój, wielki i straszliwy, który dochowujesz wiernie przymierza tym, co Ciebie kochają i przestrzegają Twoich przykazań. Zgrzeszyliśmy, zbłądziliśmy, popełniliśmy nieprawość i zbuntowaliśmy się, odstąpiliśmy od Twoich przykazań. Nie byliśmy posłuszni Twoim sługom, prorokom, którzy przemawiali w Twoim imieniu do naszych królów, do naszych przywódców, do naszych przodków i do całej ludności kraju. U Ciebie, Panie, sprawiedliwość, a u nas wstyd na twarzach, jak to jest dziś u nas – mieszkańców Judy i Jerozolimy, i całego Izraela, u bliskich i dalekich, we wszystkich krajach, dokąd ich wypędziłeś z powodu niewierności, jaką Ci okazali. Panie! Wstyd na naszych twarzach, naszych królów, naszych przywódców i naszych ojców, bo zgrzeszyliśmy przeciw Tobie. Ale Pan, Bóg nasz, jest miłosierny i okazuje łaskawość, mimo że zbuntowaliśmy się przeciw Niemu i nie słuchaliśmy głosu Pana, Boga naszego, by postępować według wskazań, które nam dał przez swoje sługi, proroków.
Psalm:
(Ps 79 (78), 5a i 8. 9. 11 i 13)
REFREN: Nie czyń nam, Panie, według naszych grzechów
Czy wiecznie będziesz się gniewał?
Nie pamiętaj nam win przodków naszych,
niech szybko nas spotka Twoje zmiłowanie,
gdyż bardzo jesteśmy słabi.
Wspomóż nas, Boże, nasz Zbawco,
dla chwały Twojego imienia;
wyzwól nas i odpuść nam grzechy
przez wzgląd na swoje imię.
Niech jęk pojmanych dojdzie do Ciebie
i mocą Twego ramienia ocal na śmierć skazanych.
My zaś, lud Twój i owce Twojej trzody,
będziemy wielbić Ciebie na wieki
i przez pokolenia głosić Twoją chwałę.
Aklamacja (J 6, 63c. 68c)
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem. Ty masz słowa życia wiecznego.
Ewangelia:
(Łk 6, 36-38)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie".
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
Słuchamy dziś fragmentu długiej modlitwy pokutnej Daniela, ułożył ją, gdy dociekał w Pismach liczby lat, które Pan objawił prorokowi Jeremiaszowi, że ma się dopełnić siedemdziesiąt lat spustoszenia Jerozolimy (Dn 9, 2; zob. 9, 24-27; Jr 25, 11; 29, 10). Co ważne, medytacja Daniela nad proroctwem Jeremiasza nie była jedynie wysiłkiem intelektualnym, lecz ściśle duchowym i ascetycznym: Zwróciłem twarz do Pana Boga, oddając się modlitwie i błaganiu w postach, pokucie i popiele (Dn 9, 3). Efektem modlitwy było to, że nasz autor doznał oświecenia: zrozumiał, że jak niegdyś wygnanie babilońskie, które oryginalnie zapowiadał Jeremiasz, tak również hegemonia grecka, którą sam cierpi, stanowi karę za grzech. Odpowiedzią na to poznanie jest właśnie dzisiejsza modlitwa pokutna, w której Daniel – w imieniu całego narodu – wyznaje trzy rzeczy: po pierwsze, uznaje sprawiedliwość Boga (Pan dochowuje wiernie przymierza tym, którzy Go kochają i przestrzegają Jego przykazań); po drugie, wygłasza litanię win Izraela i przyjmuje za nie odpowiedzialność (Odstąpiliśmy od Twoich przykazań… Wstyd na naszych twarzach!); wreszcie, odwołuje się do miłosierdzia Boga (Pan okazuje łaskawość, mimo że zbuntowaliśmy się przeciw Niemu…). Ta sekwencja zachęca nas, by przyjrzeć się bolesnym skutkom własnych błędów. Pamiętajmy przy tym o wyważonym pouczeniu św. Jana Pawła II: „Jeśli prawdą jest, że cierpienie ma sens jako kara wówczas, kiedy jest związane z winą – to natomiast nie jest prawdą, że każde cierpienie jest następstwem winy i posiada charakter kary” (Salvifici doloris, 11).
Komentarz do psalmu
Treść psalmu nie pozostawia złudzeń co do tego, że cierpienie ludu (bądź jego cząstki) jest związane z winą, a zatem jest karą. Jak jednak rozumieć karę za grzech? Dwojako: najpierw jako pozbawienie bądź nadwątlenie komunii z Bogiem – to tzw. kara wieczna, następnie zaś jako nieuporządkowane przywiązanie do stworzeń – to już tzw. kara doczesna (zob. KKK 1472); zdarza się, że dopiero doświadczenie tego drugiego wymiaru uświadamia zaistnienie tamtego pierwszego. W tym kluczu patrząc, zjawisko „kary” – czy to samorzutnej, czy to wymierzonej przez prawowitą władzę – ma zawsze charakter poprawczy, a nigdy odwetowy (zob. tamże). W związku z tym dwojakim znaczeniem kary pozostaje także dwojaka postawa grzesznika: z jednej strony, ma on prosić o przebaczenie kary wiecznej, a z drugiej, powinien przyjmować jako łaskę doczesne kary za grzech – „znosząc cierpliwie cierpienia i różnego rodzaju próby, a w końcu godząc się spokojnie na śmierć” (zob. KKK 1473). Spróbujmy wyśledzić obie te postawy w dzisiejszym psalmie, a raczej w sercu dzisiejszego zbiorowego psalmisty.
Komentarz do Ewangelii
Aby przyjąć i wypełnić dzisiejsze polecenia Jezusa z kazania na równinie – czyli Łukaszowej wersji Mateuszowego kazania na górze (zob. Łk 6, 20-49; Mt 5-7) – nie wolno zaczynać od nich samych. Owszem, niejeden dopatrzy się w nich przejawów pięknego humanizmu, lecz Chrystusowi nie o to chodzi. Aby więc przyjąć i wypełnić wskazania Jezusa, trzeba wyjść od relacji z Nim: spokojnie więc wczytajmy się w pierwsze zdanie z lekcjonarza i nie spieszmy się z przechodzeniem do następnych, czyli tych już instruktywnych. A zatem: Jezus powiedział do swoich uczniów… Nie do wszystkich i nie do byle kogo, ale do swoich uczniów. I usłyszy Go także ani nie każdy, ani nie byle kto, tylko uczeń – dla którego Bóg, dodajmy, jest Ojcem. Posłuszeństwo nauce Chrystusa nie jest więc tylko zewnętrzne, lecz organiczne – wywodzi się z więzi z Nim. Tę prawdę najdobitniej chyba wyraził św. Jan w swoim liście: Po tym poznajemy, że Go znamy, jeżeli zachowujemy Jego przykazania… Kto zachowuje Jego naukę, w tym naprawdę miłość Boża jest doskonała. Po tym właśnie poznajemy, że jesteśmy w Nim. Kto twierdzi, że w Nim trwa, powinien również sam postępować tak, jak On postępował (1 J 2, 3. 5n).
Komentarze zostały przygotowane przez ks. dr Błażeja Węgrzyna
źródło: mateusz.pl
(J 6, 63c. 68c)
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem. Ty masz słowa życia wiecznego.
Módlmy się.
(Ps 79 (78), 5a
Nie czyń nam, Panie, według naszych grzechów
Red.