Ewangelia na każdy dzień (18.03)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 18 marca. (Ps 95 (94), 8a. 7d) Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 24 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 23 listopad
Pierwsze czytanie:
(Oz 6, 1-6)
Chodźcie, powróćmy do Pana! On nas zranił i On też uleczy, On to nas pobił, On ranę przewiąże. Po dwu dniach przywróci nam życie, a dnia trzeciego nas dźwignie i żyć będziemy w Jego obecności. Poznajmy, dążmy do poznania Pana; Jego przyjście jest pewne jak poranek, jak wczesny deszcz przychodzi On do nas, jak deszcz późny, co nasyca ziemię. "Cóż ci mogę uczynić, Efraimie, co pocznę z tobą, Judo? Miłość wasza podobna do chmur o świtaniu albo do rosy, która prędko znika. Dlatego ciosałem cię przez proroków, słowami ust mych pouczałem, a Prawo moje zabłysło jak światło. Miłości pragnę, nie krwawej ofiary, poznania Boga bardziej niż całopaleń".
Psalm:
(Ps 51 (50), 3-4. 18-19. 20-21a)
REFREN: Miłości pragnę, nie krwawej ofiary
Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz,
a całopalenia, choćbym dał, nie przyjmiesz.
Boże, moją ofiarą jest duch skruszony,
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.
Panie, okaż Syjonowi łaskę w Twej dobroci,
odbuduj mury Jeruzalem.
Wtedy przyjmiesz prawe ofiary,
dary i całopalenia.
Aklamacja (Ps 95 (94), 8a. 7d)
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego.
Ewangelia:
(Łk 18, 9-14)
Jezus opowiedział niektórym, co dufni byli w siebie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: "Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam”. A celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi, mówiąc: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!” Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony".
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
Czy Bóg może nas ranić? Cierpienie Izraela jest konsekwencją jego własnych wyborów. Naród, porównany w księdze Ozeasza do niewiernej żony, zdradził Pana - swojego Oblubieńca, raniąc Jego miłość. Zamiast ufać bezgranicznie Bogu, zwracał się ku obcym bożkom, zawierał bezsensowne przymierza z Egiptem i Asyrią i ostatecznie doświadczył dramatu upadku Królestwa Północnego i wygnania. Pomimo tego Pan Bóg jest wierny swojemu przymierzu i ze względu na swoją nieskończoną miłość obiecuje uzdrowienie Izraela.
"Po dwóch dniach przywróci nam życie, a dnia trzeciego nas dźwignie” – możemy tu widzieć zapowiedź śmierci, złożenia do grobu i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, który nas chce dźwignąć do nowego życia.
"Miłości pragnę, nie krwawej ofiary”. W Wielkim Poście nie chodzi jedynie o nieco więcej modlitw, wyrzeczeń i dobrych uczynków. Wszystkie zewnętrzne akty pobożności, a nade wszystko święta liturgia, mają pomóc nam w prawdziwej przemianie serca. Pan Bóg nie zadowala się naszą połowicznością. Potrzeba naszego szczerego, całkowitego poddania się Jego uzdrawiającej mocy, bez stawiania granic Jego łasce. Słowo ożywia dziś naszą czujność: "dążmy do poznania Pana; Jego przyjście jest pewne jak poranek”. Pewne jak poranek zmartwychwstania, na który trzeba czekać, wiernie trwając pod krzyżem w Wielki Piątek, a potem przechowując nadzieję w sercu, jak Maryja podczas Wielkiej Soboty.
Tam, gdzie my potrzebujemy uzdrowienia, Jezus był zraniony. Rozpoczynając Wigilię Paschalną, najważniejszą i najpiękniejszą liturgię w ciągu roku, usłyszymy modlitwę podczas naznaczenia paschału pięcioma symbolicznymi gwoździami: ,,Przez swoje święte rany, jaśniejące chwałą, niech nas strzeże i zachowuje Chrystus Pan. Amen”.
Komentarz do psalmu
Psalm 51 to jedna z najpiękniejszych modlitw pokutnych, którą wyśpiewał Bogu Dawid, świadomy swoich grzechów (por. 2 Sm 11 i 12). Psalmista jest świadomy, że Bogu nie chodzi o jedynie zewnętrzne złożenie ofiar ze zwierząt, bo Boga nie da się jakoś przekupić. Ofiarą prawdziwie miłą Bogu jest duch skruszony, serce pokorne i skruszone. Papież Benedykt XVI, rozważając ten psalm, pokazuje, że tekst psalmu przeczuwa coś więcej - z nadzieją wygląda ku momentowi, kiedy nie będzie potrzeba ofiar ze zwierząt, ale zastąpi je jedna, doskonała, dobrowolna Ofiara Jezusa Chrystusa.
Ile razy przygotowujemy się do spowiedzi świętej, warto wracać do Psalmu 51. On uczy nas właściwej postawy wobec Boga – sami jesteśmy bezradni wobec dramatu popełnionych grzechów, ale jeśli pokornym i skruszonym sercem stajemy przed Bogiem, możemy doświadczyć skutków ofiary krzyża – miłosierdzie Pana napełnia nas ponad wszelkie oczekiwania.
Komentarz do Ewangelii
Zewnętrznie z pewnością lepiej wyglądał faryzeusz podczas modlitwy. Ale on modlił się "do siebie”, zwrócony "ku sobie”. Pozostał sam ze swoim samozadowoleniem. A to nie jest modlitwa.
Celnikowi brakowało poczucia jakichkolwiek zasług, liczył jedynie na miłosierdzie. A to właśnie chce w nas uczynić Pan Bóg – otworzyć nasze serce na przyjęcie Jego darmowej, usprawiedliwiającej łaski, a stąd rodzi się nasza gorliwość do dobrych uczynków, nasza owocna współpraca z Bogiem.
Nie ta modlitwa jest dobra, z której my jesteśmy zadowoleni, ale ta, z której zadowolony jest Pan Bóg. A tego nieraz możemy wcale nie odczuwać. Na pewno miła jest Panu Bogu postawa serca pokornego, skruszonego. Ile razy jakoś gubimy się w modlitwie, nie wiemy, jak stanąć przed Panem, powtarzajmy modlitwę celnika: ,,Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!”. Ta modlitwa stawia nas we właściwej relacji do Pana Boga, ona kruszy nasze twarde serce i otwiera na przyjęcie uzdrawiającej łaski Jezusa.
Komentarze zostały przygotowane przez ks. Mateusza Mickiewicza
źródło: mateusz.pl
(Ps 95 (94), 8a. 7d)
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych
Módlmy się.
(Ps 95 (94), 8a. 7d)
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego.
Red.