Felieton 9 Apr 2019 | Redaktor
Płodność - cz. 5.: Całe życie jest czasem dojrzewania

cd.

Uporządkowanie natomiast życia płciowego sprawia, że małżonkowie czują się uspokojeni, odprężeni i radośni. Harmonijne współżycie bowiem stwarza warunki, w których ustępuje ogólne rozdrażnienie i dolegliwości nerwicowe, zwłaszcza nerwice układu pokarmowego i krążenia. Sfera seksualna należy do najbardziej i najgłębszych przeżyć człowieka. Jest niejako papierkiem lakmusowym małżeńskich relacji w innych dziedzinach życia.

Nie należy się zrażać okresowymi trudnościami we współżyciu, które pojawić się mogą w każdym małżeństwie. Cała ta dziedzina wymaga pielęgnowania i rozwijania. To jest po prostu droga i to bardzo indywidualna. I żeby więź seksualna była autentyczna konieczna jest rozmowa - dialog męża i żony także na ten temat. Ten dialog bywa niezwykle trudny ale konieczny. I nie chodzi tu o jednorazową rozmowę a raczej o wiele rozmów ponawianych wielokrotnie, równolegle z pojawiającymi się problemami. Oboje z małżonków powinni dążyć do wyjaśniania przyczyn wszystkich drażliwych sytuacji. Rezultatem tych rozmów będzie zrozumienie, że jeśli sfera seksualna ma być źródłem radości i poczucia jedności, to muszą ją oboje realizować w atmosferze serdeczności i życzliwości, bez wymuszania i bez dąsania się na siebie.

Choć słowa tu wydają się zbyt ubogie a intymność tematu skłania raczej do milczenia to z pomocą może tu przyjść przede wszystkim słuchanie, nie tylko słów, ale także wzajemnych nastawień, gestów, odczytanie potrzeb nie tylko powierzchownych, domagających się natychmiastowego zaspokojenia, ale i tych głębokich, dających poczucie bycia kochanym.

Umiejętność okazania miłości, czy też jej wyrażanie w zbliżeniu małżeńskim powinna być nieustannie pielęgnowana, ćwiczona i jak gdyby sprawdzana.

Więź seksualna zmienia się z biegiem lat. Zmieniają się potrzeby w tej dziedzinie i nastawienia. Jednakże radość płynąca ze zjednoczenia ciał, będąca owocem zjednoczenia ducha i najgłębszego poczucia jedności, może trwać do późnej starości. Dla wielu par małżeńskich, współżycie pozostaje pięknym wyrazem miłości do końca życia, nawet wiele lat po wygaśnięciu płodności u kobiety. Dzieje się tak powszechnie w parach, które współżycie przeżywają jako głęboki kontakt osobowy, a nie tylko jako rozładowanie napięć seksualnych. Co prawda, repertuar doznań cielesnych może być nieco ograniczony, ale możliwość pogłębiania więzi psychicznej i duchowej nie ma końca. I dlatego współżycie do końca życia może być coraz piękniejsze i coraz większą głębię więzi wzajemnego oddania wyrażać.

Całe więc życie jest czasem dojrzewania do jedności, stopniowym odkrywaniem miłości i piękna w małżeństwie.

cdn...

dr Krystyna Jedynak - mężatka od 46 lat

Płodność - cz. 4.: [code]TU

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor