Felieton 19 Mar 2016 | Redaktor
Małe stópki

Przypinki w kształcie stópek dziecka w 10. tygodniu życia płodowego, w naturalnym rozmiarze. Wizytówka Bractwa Małych Stópek.

Stópki wpięte w marynarkę zwracają uwagę i prowokują do pytań... Kim są ci, którzy je rozpowszechniają? Osoby zrzeszone w Bractwie za swój cel obierają promowanie wartości życia w przestrzeni publicznej, integrowanie środowiska pro-life, edukowanie, zwłaszcza osób młodych, w dziedzinie życia prenatalnego człowieka, a także wieloaspektowe wsparcie kobiet, które zdecydowały się odstąpić od zamiaru aborcji.

„Jaś”
Drugą wizytówką Bractwa jest „Jaś” – model dziecka w 10. tygodniu życia w skali 1:1. Na swojej stronie internetowej „małostópczanie” piszą, że „większość osób, które na własne oczy zobaczy bądź potrzyma w ręku wierny model dziecka w 10. tygodniu życia płodowego, zmienia swoje zdanie na temat m.in. aborcji”. Coś w tym jest. Od znajomej z bydgoskiej Diakonii Życia usłyszałam taką historię związaną z „Jasiem”:

Pracowniczka firmy farmaceutycznej odwiedzająca przychodnię z ofertą w gabinecie jednej z lekarek zobaczyła „Jasia” leżącego na biurku . Na swoje zdziwione pytanie usłyszała odpowiedź, którą już znamy – że to model dziecka w 10. tygodniu życia, pieszczotliwie nazywany „Jasiem”.

Minęło trochę czasu. Kobieta znów zjawiła się w gabinecie lekarki, tym razem z małym chłopcem. – To jest Jaś. Tego dnia, kiedy byłam u pani, miałam umówiony zabieg aborcyjny. Ale kiedy zobaczyłam „Jasia”, zrozumiałam, że nie mogę tego zrobić.

Styl działania
Organizacje pro-life mają różne metody działania: pikiety, niekiedy drastyczne wystawy... Oczywiście, czasem konfrontacja jest konieczna, ale Bractwo Małych Stópek koncentruje się raczej na jasnym, pozytywnym przekazie – życie jest wartością, a człowiek człowiekiem, nieważne, jak jest mikroskopijny. Postępują tak, jakby mówili – zobacz, przekonaj się sam. Stąd „Jasie” i stópki.

Kto z nas umie powiedzieć, kiedy zaczyna bić serce dziecka? W którym tygodniu życia po raz pierwszy otwiera ono oczy? Albo kiedy skóra staje się różowa? O tym wszystkim w ciepły sposób informowały plakaty zorganizowanej przez Bractwo wystawy „Jestem dzieckiem od poczęcia”. Przyciągały wzrok przechodniów – i przynajmniej niektórych z nich – chwytały za serce.

„Małostópczanie” są także inicjatorami polskich „Marszy dla Życia” – z założenia barwnych i radosnych pochodów, które mają być manifestacją radości i wartości życia i rodziny.

Duchowa adopcja
Dlaczego akurat dziś o tym wszystkim mowa? Zbliża się 25 marca – uroczystość Zwiastowania Pańskiego, dzień, w którym w Kościele tradycyjnie obchodzimy Dzień Świętości Życia. To także czas podjęcia zobowiązań duchowej adopcji dziecka poczętego. Duchowa adopcja oznacza 9-miesięczną modlitwę w intencji zagrożonego aborcją dziecka – 1 dziesiątkę różańca i modlitwę, w której padają słowa „Panie Jezu […] proszę, daj rodzicom tego dziecka miłość i odwagę, żeby swoje dziecko pozostawili przy życiu, które Ty sam mu przeznaczyłeś”.

W tym roku 25 marca przypada w Wielki Piątek, potem nastąpi także „wyższa rangą” oktawa wielkanocna, dlatego obchody uroczystości Zwiastowania przełożone są na 4 kwietnia. Ale nie zaszkodzi przygotować się do nich z wyprzedzeniem. Duchowa adopcja w niektórych kościołach i tak podjęta zostanie wcześniej, np. już w najbliższą niedzielę, 20 marca – żeby 9 miesięcy zdążyło upłynąć do Bożego Narodzenia.

Duchową adopcję podejmuje się także w innych terminach i przy innych okazjach, można również podjąć ją prywatnie.

PS A dla wszystkich, którzy zapragnęli posiadać stópki, „Jasia” lub inne „gadżety” pro-life szczegóły dostępne są tutaj. Fundacja Małych Stópek – oficjalna struktura Bractwa o tej samej nazwie – przekazuje je nieodpłatnie każdemu, kto o to poprosi.

Zdjęcia publikujemy za zgodą Bractwa Małych Stópek.

Marta Kocoń

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor