Dwie katastrofy

Poniżej zamieszczamy tekst naszej czytelniczki, Magdaleny Dróbkiewicz. Pozostałych czytelników zachęcamy do nadsyłania własnych przemyśleń.

Kolejny raz stajemy w obliczu rocznicy tragedii smoleńskiej. Zastanawiamy się, jak uczcić i oddać hołd 96 ofiarom na czele z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej śp. Lechem Kaczyńskim oraz ostatnim Prezydentem na uchodźstwie śp. Ryszardem Kaczorowskim.

Historia naszego narodu zna jeszcze jedną tak znaczącą i ważną dla biegu politycznych wydarzeń katastrofę samolotową. Była nią katastrofa gibraltarska z dnia 4 lipca 1943 r., w której zginął premier polskiego rządu na emigracji i Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych Władysław Sikorski.

Porównanie tych dwóch katastrof samolotowych nasuwa się samo. Nie sposób przemilczeć i pominąć łączących je pewnych oczywistych faktów i zdarzeń. Jednocześnie namacalne są wspólne mechanizmy działania w obu tych przypadkach.

Obydwie te katastrofy wydarzyły się w momentach przełomowych rozstrzygnięć geopolitycznych dla świata i Polski. Miały miejsce w do dzisiaj niewyjaśnionych okolicznościach. W obu zginęli ludzie nieprzeciętni, charyzmatyczni, mężowie stanu. Osoby, których działania i determinacja wskazywały, że zależy im na państwie polskim niezależnym, silnym, nowoczesnym i niepodległym. Liczącym się na arenie polityki międzynarodowej.

Wiele pytań nie zostało zadanych, wiele jeszcze pytań pozostało bez odpowiedzi. Szerzą się wątpliwości, niedopowiedzenia i niejasności. Katastrof tych z pewnością nie można zaliczyć do tragicznych zbiegów okoliczności.

Trzeba jasno postawić pewne pytania: „Komu przeszkadzał model prowadzonej polityki międzynarodowej przez generała Władysława Sikorskiego?”, „Kto obawiał się silnej IV Rzeczypospolitej pod przewodnictwem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego?”, „Któremu z państw zależało najbardziej na wyeliminowaniu mądrych i bezkompromisowych polityków?”, „Dlaczego niektóre środowiska w naszym kraju boją się postawionych tez o zamachach?”, „Czy polski wywiad wiedział o możliwości zorganizowania zamachów?”, a jeżeli tak. to „Dlaczego zlekceważył te informacje?”.

Generał Władysław Sikorski miał wielu wrogów. Jako człowiek bezkompromisowy i wpływowy był niewygodnym partnerem do rozmów, zarówno ze Związkiem Radzieckim, jak i z aliantami. Jego śmierć znacznie osłabiła pozycję Polski w polityce zagranicznej. Dzięki temu uzyskano możliwość izolacji naszego kraju i przyjęto niekorzystne ustalenia dla Polski z konferencji w Teheranie. Rząd angielski utajnił dokumenty dotyczące katastrofy gibraltarskiej na kolejne dziesiątki lat. Najwcześniej odtajnione mogą zostać one dopiero w roku 2033.

Sytuacja polityczna jaka powstała we współczesnej Rzeczypospolitej daję ogromną szansę, że prawda dotycząca tragicznego lotu sprzed 6 lat zostanie ujawniona. Prawda, na którą czekają zwykli obywatele. Mam nadzieję, że również prawda o katastrofie, w której zginął generał Władysław Sikorski w końcu ujrzy światło dzienne.

Magdalena Dróbkiewicz