Dlaczego Jezus nie zrobił wykładu o modlitwie 'Ojcze nasz...', a po prostu podał jej słowa?
Inne z kategorii
Medytacje ewangeliczne z dnia 9 października 2019 r., Środa
Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: "Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów". A On rzekł do nich: "Kiedy się modlicie, mówcie: „Ojcze, święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie”. (Łk 11, 1-4)
...
Bardzo mądre pytanie padło od uczniów i od razu zostało zapisane dla nas. Jak wszystko w Piśmie Świętym, jest ważne, najważniejsze, bo każde zdanie jest najważniejsze, jest dla nas i o nas.
Po pierwsze - prośba do Jezusa o nauczenie nas modlitwy, jest prawdą o nas - jest stwierdzeniem o sobie samym, że nie umiem się modlić.
Jezus nie zrobił wykładu. Nie zaczął tłumaczenia czym jest modlitwa i na czym polega relacja modlącego się do Boga - swego Stwórcy. Jezus podał słowa modlitwy. Jak do małych dzieci... Ale czyżby?
Modlitwa podana przez Jezusa Chrystusa, dana człowiekowi, odmawiana autentycznie, otwiera rozum, uczucia, wyobraźnię i całą dusze człowieka na działanie Ducha Świętego. Gdy człowiek naprawdę świadomie odmawia tę modlitwę, otrzymuje oświecenie od Ducha Świętego, dzięki takiemu darowi rozumie to, co mówi, dlaczego to mówi, rozumie co się zmienia w nim samym, jak pogłębia się jego relacja z Bogiem.
Zaczyna widzieć więcej...
Trzy Osoby Trójcy Przenajświętszej, będąc w relacji z każdym człowiekiem, jeśli oczywiście sam człowiek nie odrzuca tej miłości, działa w modlitwie Ojcze nasz. Nauczył jej Jezus Chrystus, skierowana jest do Boga Ojca, a rozumienie rzeczywistości jaka realizuje się podczas tej modlitwy, daje człowiekowi Duch Święty.
Mówiąc modlitwę Ojcze nasz - kierując do Boga Ojca te słowa, wchodzimy w przestrzeń nadprzyrodzoną. To się dzieje naprawdę.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu
Ave Maryja
Kasia Chrzan