Wydarzenia 28 Apr 07:02 | Redaktor
Św. Joanna Beretta Molla - patron dnia (28 kwiecień)

Święta Joanna Beretta Molla z dziećmi. Autorstwa © José Luiz Bernardes Ribeiro, CC BY-SA 3.0, httpscommons.wikimedia.orgwindex.phpcurid=47542777

Patronem dnia 28 kwietnia jest Święta Joanna Beretta Molla.

Święta Joanna Beretta Molla z rodziną. 
Joanna Beretta Molla była jedenastym z dwunastu  dzieci Alberta i Marii. Urodziła się we Włoszech  w Magencie, opodal Mediolanu, w 1922 r. Dom rodzinny, w którym wyrosła, był pełen wiary i miłości. Dzieci wraz z matką modliły się codziennie i chodziły na Mszę św.
W 1942 r. Joanna mając niespełna 20 lat, rozpoczęła studia medyczne. Niestety tego też roku, jedno po drugim, umarli jej rodzice w odstępie zaledwie czterech miesięcy. Jednak jej żywa wiara i zaufanie Bogu nie pozwoliły na pogrążenie się w rozpaczy osieroconej Joannie i jej rodzeństwu. Joanna mimo studiów, podjęła intensywną pracę w szeregach Akcji Katolickiej i Stowarzyszeniu św. Wincentego a Paulo. Głosiła katechezy dla dziewcząt. Z jej do dziś zachowanych notatek z tego okresu przebija ogromna dojrzałość i  odpowiedzialność za każde słowo, przepojone wiara i miłością. Jej siostra i dwóch braci wybrało drogę powołania zakonnego . Joanna początkowo też miała taki zamiar, ale nie pozwalałna to jej stan zdrowia, gdyż chciała zostać misjonarką.
Po uzyskaniu dyplomu na Uniwersytecie w Pawii   z medycyny i chirurgii w 1949 r. , otworzyła klinikę medyczną w Mesero (koło Magenty). W kolejnym roku zrobiła także specjalizację z pediatrii na uniwersytecie w Mediolanie, gdzie później rozpoczęła  swoją praktykę lekarską.
W 1951 r. po raz pierwszy spotkała inżyniera Piotra Mollę. Kolejne ich spotkanie nastąpiło trzy lata później. Od tego czasu byli już nierozłączni. Wiedzieli, że chcą być ze sobą na zawsze, byłi sobą zauroczeni i zakochani. Od początku ich związku, snuli plany założenia rodziny otwartej na Boży plan i temu Bogu  uległej. Krótko przed ślubem Joanna tak napisała do Piotra: "Chciałabym, aby nasza nowa rodzina mogła się stać jakby wieczernikiem zjednoczonym wokół Jezusa".
24 września 1955 r. Joanna i Piotr pobrali się  Byli bardzo pracowici, ale pogodni i bardzo szczęśliwi. Cechowała ich uczciwość i rzetelność. Starali się spędzać ze sobą jak najwięcej czasu. Spacerowali po górach, jeździli na nartach, lubili koncerty i teatr. Joanna interesowała się także modą, przeglądała nowe żurnale, była zadbanąi elegancką kobietą. Prowadziła samochód, co w tamtych czasach nie było zbyt częste u kobiet.

Święta Joanna Beretta Molla z rodzinąPaństwo Molla chcieli mieć dużo dzieci. Rok po ślubie, w 1956 r., urodził się Pierluigi. W 1957 r. przyszła na świat Maria Zita, a dwa lata później - Laura. W 1962 r. miało urodzić się kolejne dziecko. We wrześniu 1961 r., pod koniec drugiego miesiąca ciąży, okazało się, że w macicy Joanny rozwinął się włókniak, który zagrażał rozwijającemu się dziecku i jej życiu. Mimo oczywistych wskazań medycznych do przerwania ciąży, Joanna zdecydowała się urodzić dziecko. Dobrze wiedziała, zwłaszcza jako lekarz, że stan jest bardzo poważny, i całkowicie zdawała sobie sprawę z grożącego jaj niebezpieczeństwa utraty życia. Od początku tej trudnej sytuacji, stanowczo domagała się ratowania życia dziecka za wszelką cenę. Operacja usunięcia włókniaka się udała, dziecko mogło rosnąć bez przeszkód, ale jej stan zdrowia znacznie się pogorszył się.
 
Był to b ardzo dramatyczny okres dla całej rodziny. Mimo gorących modlitw o ocalenie życia matki
i dziecka, stało się jednak inaczej, 20 kwietnia 1962 r., w Wielki Piątek, Joanna przyjechała do szpitala. Na drugi dzień nad ranem Joanna urodziła zdrową, piękną córeczkę, ale sama znalazła się
w stanie agonalnym. Zmarła tydzień później - 28 kwietnia 1962 r.. Matka oddała swoje życie za życie dziecka, aby ono mogło się bezpiecznie urodzić. Joanna miała wtedy niepełne 40 lat. Państwo Molla byli małżeństwem przez siedem. Pani Molla pozostawiła męża i czworo małych dzieci. Mąż, rodzina, przyjaciele, ale też pacjenci, którym służyła, zapamiętali ją jako dobrego i mądrego lekarza ale i delikatną czułą kobietę.
Piotr Molla po śmierci żony tak powiedział: "Aby zrozumieć jej decyzję, trzeba pamiętać o jej głębokim przeświadczeniu - jako matki i jako lekarza - że dziecko, które w sobie nosiła, było istotą, która miała takie same prawa, jak pozostałe dzieci, chociaż od jego poczęcia upłynęły zaledwie dwa miesiące".
Papież Polak, św. Jan Paweł II beatyfikował Joannę podczas Światowego Roku Rodziny 24 kwietnia 1994 r., a kanonizował ją dziesięć lat później - 16 maja 2004 r. Na  Mszy św. kanonizacyjnej byli obecni m.in. mąż Joanny i najmłodsza córka - Joanna Emanuela. Jej relikwie znajdują się w wielu kościołach na całym świecie. Relikwie św. Joanny Molla są też w bardzo wielu polskich parafiach, bo święta Joanna Molla cieszy się dużym kultem w Polsce.
 
Red.
 
Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor