W s. Bydgoskich Dni Bioetycznych na UMK - ogólnopolska akcja Fundacji Życie i Rodzina

Właśnie rozpoczęła się ogólnopolska akcja w s. Bydgoskich Dni Bioetycznych

PETYCJĘ O przywrócenie Bydgoskich Dni Bioetycznych na UMK, której treść podajemy poniżej, można podpisać na stronie Fundacji Życie i Rodzina pod linkiem: TU

http://www.twojepetycje.pl/petycje/o-uniwersytety-nauczajace-prawdy-a-nie-ulegajace-presji-klamstwa/

Jak czytamy na stronie Fundacji:

Collegium Medicum w Bydgoszczy podlegające pod Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu 14 kwietnia 2018 r. miało organizować konferencję naukową pt. „Bydgoskie Dni Bioetyczne”. Do wzięcia udziału w wydarzeniu i wygłoszenie prelekcji zaproszono wielu specjalistów i osoby zaangażowane tak w naukowe, jak i w społeczne działanie na rzecz zagadnień związanych z bioetyką. W konferencji miały wziąć udział m. in. red. Marzena Nykiel, czy Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina.

Wydarzenie spotkało się jednak z oburzeniem partii Razem, która zażądała od Uniwersytetu ocenzurowania konferencji i dokonania selekcji wśród prelegentów ze względu na rzekomo głoszoną przez nich… ideologię. W ten sposób nazywają poparte naukowymi argumentami fakty dotyczące m.in. aborcji. Wobec nacisków tego lewicowego środowiska Collegium uległo presji i wycofało się z organizacji wydarzenia.

Treść petycji

Prorektor ds. Collegium Medicum prof. dr hab. Grażyna Odrowąż-Sypniewska

Z oburzeniem i niedowierzaniem przyjąłem wiadomość o odwołaniu organizowanej przez Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy konferencji naukowej pt. „Bydgoskie Dni Bioetyczne. Wyzwania i zagrożenia bioetyczne XXI wieku”. Do wygłoszenia referatów zaproszono osoby doskonale wpisujące się w obszar omawianego zagadnienia, obejmujący tak kwestie i problemy stricte medyczne, jak i nierozerwalnie związany z tym obszar życia społecznego i politycznego. Wśród wielu prelegentów znalazły się takie osoby, jak red. Marzena Nykiel, redaktor naczelna portalu wPolityce, dziennikarka oraz publicystka, czy Kaja Godek, prowadząca obywatelską inicjatywę ustawodawczą „Zatrzymaj aborcję”.

Komisja Bioetyczna Bydgoskiej Izby Lekarskiej, jako organizator wydarzenia, ale także jako teoretyk i praktyk w dziedzinie bioetyki, jest odpowiedzialna za obiektywne sądy, nieuległe presji, przekupstwu, czyimś interesom, czy trendom społecznym. Niestety, decyzja podjęta przez UMK o odwołaniu konferencji, będąca wynikiem nacisku lewicowej partii Razem, niejednokrotnie uciekającej się do wymuszania uległości wobec jej żądań, każde myśleć inaczej o samym uniwersytecie. Czy nauka wykładana na tej uczelni jest niezależna i obiektywna?

Jak sama instytucja naukowa podaje, misją Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i Collegium Medicum jest kontynuowanie wielowiekowego dziedzictwa w służbie nauki i dydaktyki przez prowadzenie badań naukowych. Odwołanie konferencji naukowej, bo nie spodobała się lewicowym ekstremistom, a właściwie jednej grupie – partii Razem – wyraźnie pokazuje, że Uniwersytet daleko odszedł od tej misji, wpisując się w służbę ideologii i z zaskakującą łatwością ulegając presji środowisk.

Oburzenie i popłoch, jakie zapanowały w środowisku partii Razem, czy innych lewicowych organizacjach, na wieść o udziale wymienionych prelegentów, nie dziwi. Nie od dziś jest wiadomym - i widocznym w wielu dyskusjach, także medialnych - że dążą one do ocenzurowania niewygodnych dla nich faktów oraz wprowadzenia własnej ideologii niepopartej racjonalnymi argumentami. Co więcej, w swoich postulatach dostępu do aborcji, antykoncepcji, czy innych kwestii związanych z bioetyką nie odwołują się do obiektywnej naukowej wiedzy, ale manipulują emocjami odbiorców i przemocą chcą wymusić uznanie swoich racji.

Wobec powyższego apeluję, aby Collegium Medicum w Bydgoszczy, podlegające pod Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, nie ulegało presji lewicowych środowisk, takich jak partia Razem, i przywróciło konferencję. Apeluję, aby władze uniwersytetu i wydziału nie ugięły się pod naciskiem krzykliwej lewicowej mniejszości, ale niezmiennie stały na straży prawdy i nauki, na którą się powołują.

podpis

red.: KB

źródło: Fundacja Życie i Rodzina