23 miesięcznemu Alfiemu Evansowi lekarze odłączyli tlen mimo szpitali czekających na chłopca!
Inne z kategorii
Św. Jan, Apostoł i Ewangelista - patron dnia (27 grudnia)
Myśli na każdy dzień - 27 grudzień w cyklu „365 dni ze sługą Bożym
Tom i Kate- rodzice 23 miesięcznego Alfiego próbowali wszystkiego, co mogłoby uratować życie ich synka od zabicia dokonanego w publicznym szpitalu w Liverpool, gdzie odłączenie od aparatury miało nastąpić wczoraj. Odwoływali się od wyroku sądu do różnych instytucji, w tym też do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Wszystko na nic. Po prostu rządzący postanowili nie utrzymywać cierpiącego na epilepsje małego Alfiego przy życiu, a wszystko to dzieje się w Europie, tzw. cywilizowanym świecie. Lekarze nie stawiają żadnego oporu, po prostu odłączyli chłopca od tlenu.
Rząd włoski udzielił Alfiemu obywatelstwa, a już od dawna szpital Dzieciątka Jezus czeka na małego pacjenta, aby się nim zająć, ale... rząd brytyjski po prostu na to nie pozwala.
Do Liverpool poleciała dyrektor generalna szpitala Gesu Bambino z Włoch, pani Mariella Enoc, ale nie została nigdzie przyjęta! To starsza osoba, nie została uszanowana dokładnie przez nikogo odpowiedzialnego za zgodę na zabicie chłopca w Wielkiej Brytani, spotkała się z rodzicami chłopca.
Szpital nieugięcie odmawia rodzicom prawa do przeniesienia Alfiego do innej placówki w celu ratowania jego życia.
Wszystko w świetle prawa tzw. cywilizowanego i bogatego kraju!
Dziecku chciano podać środki, które w efekcie miały je szybciej zabić.
Z ostatnich doniesień sytuacja wygląda następująco: Alfiemu odłączono tlen, ale chłopczyk oddycha samodzielnie.
Jak wygląda oddział szpitala? Można zobaczyć na filmie poniżej. Jest obstawiony policją!!! Wyszli jak na zbójcę, a Alfie i jego rodzice są całkowicie bezbronni, chcą tylko przewieźć synka do szpitala, który czeka żeby ratować jego życie.
Oto wstrząsające nagranie, w którym tata Alfiego opowiada co dzieje się z małym Chłopcem po odłączeniu tlenu. Oddycha samodzielnie. Słabnie...
Poniżej możemy zobaczyć strażników tej rządowej śmiercionosniej decyzji.
Czy my zdajemy sobie sprawę z tego, co właśnie dzieje się na naszym kontynencie? Jakie granice właśnie przeszedł rząd wbrew miłości rodziców? Mama i tata chłopca wiedzą, że kilka metrów dalej jest sprzęt ratujący życie ich synka, sprzęt który właśnie czyjaś ręka odebrała im w świetle ustanowionego barbarzyńskiego prawa, a oni sami nie potrafią tego podłączyć i nikt im tego nie daje. Włoskiej dyrektorki generalnej Mariella Enoc szpitala gotowego na przyjęcie chłopczyka nikt nie słucha...
Zobaczmy świadectwo matki, której syn jest dokładnie w tej samej sytuacji, dokładnie w tym samym kraju, tylko miał to szczęście, że urodził się 20 lat wcześniej. Co mówi o szczęściu jej rodziny, która dba o syna i on jest pośród nich i to jest ważne!
Zobaczcie jakie sprzęty można mieć i jak to realnie wyglądało do tej pory, a jakie będzie dalej?
źródło: LifeSiteNews, LifeSiteNews- you tube, Robbie Kramer - you tube, Prawy.pl, Famiglia Cristiana. It., Corriere Della Sera
oprac.: Agnieszka Łuszczyńska i Katarzyna Chrzan