Pamiętajmy o chorych dzieciach przebywających w Bydgoszczy
Inne z kategorii
Więcej trumien niż kołysek [OPINIA]
Jak co sobotę przypominamy o modlitwie za dzieci przebywające w bydgoskich szpitalach, w hospicjum, w domowej opiece paliatywnej, czy przewlekle chore, po prostu wszystkie które cierpią.
Rodziny chorych dzieci także potrzebują modlitwy, ich cierpienie jest niewyobrażalne.
Nie bez powodu spotykają się ludzie w danym mieście, w konkretnej diecezji. Mamy wszyscy tu jakieś zadania do spełnienia i to jest bardzo ważne. Zadania nie miałyby sensu, gdyby nie odnosiły się do drugiej osoby. Dlatego, mimo że być może rzeczywistość życia z chorym dzieckiem wydaje się nam odległa, dopóki sami nie doświadczymy takiej sytuacji, to jednak nie doświadczając takiego bólu bezpośrednio, jesteśmy bardzo blisko niego, mieszkamy w mieście kilku szpitali i wielu oddziałów pediatrycznych, w mieście hospicjum dziecięcego.
Wszystkie wydarzenia, które mają miejsce w tych miejscach są bardzo blisko. Kilka ulic obok nas? Bliżej niż nam się wydaje...
Modlitwa jest ważna.
red.: KB