Nie ma zgody na przekształcenie Hagia Sophia w meczet. Ostre słowa protestu
graf. pixebay/JT
Chrześcijanie na całym świecie protestują przeciw przekształceniu bazyliki Hagia Sophia w meczet. W Grecji odbyła się masowa demonstracja domagająca się działań władz w tej sprawie. Napięta sytuacja jest w samej Turcji. Protestuje też Watykan.
Inne z kategorii
Czy Pan jest w ciąży? - tak się będą pytać
Tragiczne skutki rozdziału Kościoła i państwa [ROCZNICA]
Po decyzji prezydenta Turcji znanego z niedemokratycznych działań by bazylikę Hagia Sophia będącą do 1500 lat jednym z symboli chrześcijaństwa przekształcić w meczet trwają protesty. Organizacje międzynarodowe apelują o zmianę decyzji.
Bazylika której stan był zły obecnie ma zostać przekształcona w meczet a tym samym zniszczenie grozi bezcennemu zabytkowi kultury chrześcijańskiej. Podobnie stało się na okupowanej przez Turcję części Cypru gdzie zabytki chrześcijańskie zostały zniszczone lub rozkradzione.
Ks. Pascal Gollnisch, dyrektor L’Oeuvre d’Orient jednej z najstarszych katolickich instytucji, która wspiera Kościoły na Bliskim Wschodzie, podkreśla, że chrześcijanom nie wolno się pogodzić z przekształceniem Hagia Sophia w meczet. Ks. Gollnisch tak podsumowuje sytuację:
Przekształcenie bazyliki w meczet to akt symboliczny, o bardzo poważnych konsekwencjach. W Stambule nie brak bowiem meczetów. Jest to swoiste wypowiedzenie wojny w sensie moralnym, religijnym. Ale jest to też chęć pokazania, że Turcja odwraca się plecami do tego, czym była od chwili powstania jej nowoczesnego państwa. Jest to gest podły, agresywny i całkowicie zbędny. Domagamy się do Turcji, aby zrezygnowała ze swych planów. Są to gesty, które rzutują na postrzeganie historii Turcji oraz na jej relacje ze wspólnotą międzynarodową. Jest to wydarzenie o wielkim znaczeniu, które dotyczy oczywiście przede wszystkim naszych braci prawosławnych. Rozumiemy, że chrześcijanom w Turcji trudno jest wyrazić swoje niezadowolenie. My jako L’Oeuvre d’Orient nie pogodzimy się z tą decyzją. Jeśli bazylika stanie się meczetem, będziemy wnioskować o gesty o równie silniej wymowie symbolicznej, a mianowicie będziemy domagać się, by Hagia Sophia powróciła do swego pierwotnego stanu. I trzeba to postrzegać w szerokiej historycznej perspektywie. To nie są wydarzenia, które mają znaczenie tylko dla naszych dni. Są to wydarzenia, które zapisują się w historii.
Przekształcenie Hagia Sophia w meczet to nie tylko zamach na wolność religijną ale cios w tradycję. Tym samym Turcja odcina się od wspólnoty narodów szanujących tradycję i wolność religijną. Tureckie autorytarne rządy zmierzają ku jawnej dyktaturze opartej o ekspansywną i destrukcyjną doktrynę islamu.
Na podstawie: L’Oeuvre d’Orient/VN