„Modlił się z samym sobą”. Ewangelia o pysznym faryzeuszu i skruszonym celniku
Faryzeusz modlił się, ale — jak pisze św. Łukasz — „modlił się z samym sobą”. Celnik stał z daleka, lecz to on wrócił do domu usprawiedliwiony.
Inne z kategorii
Reguła dnia – 2025-10-25
Ewangelia z niedzieli (Łk 18, 9–14) ukazuje dramat człowieka, który mówi do Boga, lecz w istocie słucha tylko siebie.
Ojcowie Kościoła — od św. Bazylego po św. Augustyna — tłumaczą, że modlitwa faryzeusza to monolog pychy, a modlitwa celnika to milcząca spowiedź serca.
Łukasz, mistrz języka greckiego, używa frazy pros heauton prosēucheto — „modlił się do samego siebie”.
To ironiczna diagnoza każdej religijności, która przestaje być relacją, a staje się autoprezentacją.
„Stał i modlił się do siebie — i sam siebie usłyszał. A Bóg milczał, bo nie był przywołany.”
Cały komentarz — w najnowszym odcinku cyklu o Ewangelii i Ojcach Kościoła.