Z Ewangelii na każdy dzień – 29 styczeń
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 29 stycznia. Ziarnem jest słowo Boże, a siewcą jest Chrystus, każdy, kto Go znajdzie, będzie żył na wieki.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień – 30 styczeń
Z Ewangelii na każdy dzień – 28 styczeń
Pierwsze czytanie:
(Hbr 10, 11-18)
Każdy kapłan Starego Testamentu staje codziennie do wykonywania swej służby i wiele razy składa te same ofiary, które żadną miarą nie mogą zgładzić grzechów. Ten przeciwnie, złożywszy raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, zasiadł po prawicy Boga, oczekując tylko, "aż nieprzyjaciele Jego staną się podnóżkiem pod Jego stopy". Jedną bowiem ofiarą udoskonalił na wieki tych, którzy są uświęcani. Daje nam zaś świadectwo Duch Święty, skoro powiedział: "Takie jest przymierze, które zawrę z nimi po owych dniach, mówi Pan: Nadam prawa moje w ich sercach, także w myśli ich je wypiszę. A na ich grzechy oraz ich nieprawości więcej już nie wspomnę". Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam już więcej nie zachodzi potrzeba ofiary za grzechy.
Psalm:
(Ps 110 (109), 1b-2. 3-4)
REFREN: Jesteś kapłanem, tak jak Melchizedek
Rzekł Pan do Pana mego: "Siądź po mojej prawicy,
aż uczynię Twych wrogów podnóżkiem stóp Twoich".
Pan rozciągnie moc Twego berła z Syjonu:
"Panuj wśród swych nieprzyjaciół!
Przy Tobie panowanie w dniu Twego triumfu,
w blasku świętości,
z łona jutrzenki zrodziłem Cię jak rosę".
Pan przysiągł i tego nie odwoła:
"Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka".
Aklamacja
Ziarnem jest słowo Boże, a siewcą jest Chrystus, każdy, kto Go znajdzie, będzie żył na wieki.
Ewangelia:
(Mk 4, 1-20)
Jezus znowu zaczął nauczać nad jeziorem i bardzo wielki tłum ludzi zebrał się przy Nim. Dlatego wszedł do łodzi i usiadł w niej, na jeziorze, a cały tłum stał na brzegu jeziora. Nauczał ich wiele w przypowieściach i mówił im w swojej nauce: "Słuchajcie: Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał, jedno ziarno padło na drogę; i przyleciały ptaki, i wydziobały je. Inne padło na grunt skalisty, gdzie nie miało wiele ziemi, i wnet wzeszło, bo nie było głęboko w glebie. Lecz powschodzie słońca przypaliło się i uschło, bo nie miało korzenia. Inne padło między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je, tak że nie wydało owocu. Inne wreszcie padły na ziemię żyzną i wydawały plon, wschodząc i rosnąc; a przynosiły plon trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny". I dodał: "Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!" A gdy był sam, pytali Go ci, którzy przy Nim byli, razem z Dwunastoma, o przypowieść. On im odrzekł: "Wam dana jest tajemnica królestwa Bożego, dla tych zaś, którzy są poza wami, wszystko dzieje się w przypowieściach, aby „patrzyli uważnie, a nie widzieli, słuchali uważnie, a nie rozumieli, żeby się nie nawrócili i nie była im odpuszczona wina”. I mówił im: "Nie rozumiecie tej przypowieści? Jakże więc zrozumiecie inne przypowieści? Siewca sieje słowo. A oto są ci, którzy są na drodze: u nich sieje się słowo, a skoro je usłyszą, zaraz przychodzi Szatan i porywa słowo w nich zasiane. Podobnie zasiewem na gruncie skalistym są ci, którzy gdy usłyszą słowo, natychmiast przyjmują je z radością, lecz nie mają w sobie korzenia i są niestali. Potem gdy nastanie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamują. Są inni, którzy są zasiani między ciernie: to ci, którzy wprawdzie słuchają słowa, lecz troski tego świata, ułuda bogactwa i inne żądze wciskają się i zagłuszają słowo, tak że pozostaje bezowocne. Wreszcie zasiani na ziemię żyzną są ci, którzy słuchają słowa, przyjmują je i wydają owoc: trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny".
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
Autor Listu do Hebrajczyków podsumowuje różnice między kapłaństwem Jezusa a kapłaństwem Starego Przymierza. Przypomnijmy sobie jakie znaczenie miało kapłaństwo dla Żydów, a jakie dla pogan? W wielkich cywilizacjach starożytnego Bliskiego Wschodu kapłaństwo łączyło się z przynależnością do grupy książąt. W Izraelu przez bardzo długi okres wyłączne prawo do pełnienia funkcji kapłańskich mieli potomkowie Aarona i to oni składali w świątyni jerozolimskiej ofiary ze zwierząt zgodnie z prawem Mojżeszowym. Z czasem kapłanami zostali także potomkowie Helego (1 Sm 2,27n) oraz Sadoka (2 Sm 8,17; 15,24). Po powrocie z niewoli babilońskiej nastąpiła hierarchizacja kapłaństwa: określono zasady sprawowania funkcji arcykapłana, lewitów i kapłanów. W kontekście nieżydowskim termin ten odnosił się do pogańskich kapłanów składających ofiary bożkom. Autor Listu koncentruje się w tym fragmencie na codziennych obowiązkach wykonywanych przez kapłanów. Mowa już nie jest o Arcykapłanie w dniu Jom Kipur, ale zwykłych kapłanach, którzy dwa razy dziennie składali ofiarę na ołtarzu zewnętrznym. W ramach tej codziennej ofiary każdego ranka i wieczora zabijano baranka bez skazy. Do tej ofiary dołączano płynną ofiarę z wina oraz pokarmową z mąki zmieszanej z oliwą. Jezus jest ukazany jako ten, który nieskończenie przewyższa lewickie kapłaństwo i ofiary składane przez Arcykapłana w Dniu Przebłagania. Żydowski czytelnik Listu zwróci uwagę na przeciwieństwo: Jezus złożył ofiarę raz na zawsze i jest to ofiara doskonała, i zasiadł po prawicy Boga, co znaczy, że jest równy Bogu, a kapłani świątynni wciąż stoją przy składaniu ofiar. Jezus zasiadł raz na zawsze, już nie będzie wstawał do ponawiania swojej ofiary. W świecie starożytnym jest to ważny obraz. Postawa stojąca wyrażała podjęcie pracy, siedząca oznaczała jej zakończenie i odpoczynek. W tej optyce Jezus zasiadł, gdyż Jego dzieło zostało ukończone. Jego jedna ofiara wystarczyła dla odpuszczenia ludzkich grzechów. W ofierze złożył samego siebie, jest ofiarującym i ofiarą, kapłanem i darem. Jego ofiara nie musi być już nigdy powtarzana. Jest ona jedyną, złożoną raz na zawsze. Oczyszcza lud Boży z grzechów i obdarza nas godnością przebywania w Bożej obecności na zawsze.
Komentarz do psalmu
Jest to Psalm kwalifikowany do grupy psalmów królewskich, a jego charakter określa się jako intronizacyjny, na okoliczność intronizacji króla w Izraelu. Treść zapowiada króla – kapłana, który stanie na czele królestwa mającego początek u Pana. Oczekiwanie na nowego króla ukształtuje obraz króla Mesjasza, który będzie doskonałym władcą i przyniesie swoim poddanym wyzwolenie. Jego nadejście i panowanie jest określane czasami ostatecznymi. Znając Nowy Testament, widzimy wypełnienie tych zapowiedzi w osobie Jezusa, którego intronizacja dokonała się na krzyżu poprzez zwycięstwo nad śmiercią. Tekst psalmu mówi o starożytnym królu Szalemu (czyli Jeruzalem) o Melchizedeku, który stał się wzorem i symbolem doskonałego kapłana Starego Testamentu. Chrześcijańska interpretacja doskonałego kapłana widzi w Jezusie Chrystusie.
Komentarz do Ewangelii
Miejsce wydarzenia: autor mówi, że Jezus znowu zaczął nauczać nad jeziorem. Wcześniejsza taka sytuacja miała miejsce w 3,7-9. W obu przypadkach z powodu mnóstwa ludzi musiał wejść do łodzi, by nie tłoczono się na Niego. W pierwszym przypadku zainteresowanie Jezusem wynikało z tego, że uzdrowił wiele osób, a tym razem wsiadł do łodzi, by nauczać. Opowiedział przypowieść o siewcy i o ziarnach. Jak wiemy, każde z ziaren miało inny los. Jedne zostały wydziobane przez ptaki, inne uschły, inne zostały zagłuszone przez ciernie, a były i takie, które wzrosły i wydały wielki plon. Jezus opowiedział tę przypowieść w bardzo ciekawy sposób, mianowicie nie oskarżał siewcy, że niewłaściwie rzucał ziarno. Siewca nie odpowiadał za los ziarna, odpowiadał teren, grunt, na który ziarno upadło. Warto tu zauważyć analogię i ten brak oskarżenia siewcy przetransportować na Kościół. Może to nie chodzi o metodę siania, o jego atrakcyjność, ale o kondycję gleby, którą jest ludzkie serce. To znaczy, że może warto zmienić perspektywę i przestać oczekiwać zmiany postępowania siewcy, a w zamian za to zmienić swoje własne nastawienie? Zrobić coś z otwartością swojego serca i gotowością do przyjmowania Bożego Słowa, nie z uwagi na siejącego, ale z uwagi na własne życie, które potrzebuje Bożego Słowa. Siewca, ten pisany przez wielkie „S” wciąż sieje w twoją i moją stronę co z moją glebą, jaki teren mam dla Niego?
Komentarze zostały przygotowany przez s. dr Karmelę Katarzynę Sługocką OP
źródło: mateusz.pl
Ziarnem jest słowo Boże, a siewcą jest Chrystus, każdy, kto Go znajdzie, będzie żył na wieki.
Módlmy się.