Inne Dzisiaj 06:47 | Redaktor
Z Ewangelii na każdy dzień – 22 grudzień

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 22 grudnia. (Łk 1,38) Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa.

Pierwsze czytanie:

 

(Mi 5,1-4a)
To mówi Pan: A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich. Z ciebie wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności. Przeto Pan wyda ich aż do czasu, kiedy porodzi, mająca porodzić. Wtedy reszta braci Jego powróci do synów Izraela. I powstanie, i będzie ich pasterzem mocą Pana, przez majestat imienia Pana Boga swego. Będą żyli bezpiecznie, bo Jego władza rozciągnie się aż do krańców ziemi. A On będzie pokojem.

Psalm:

(Ps 80,2ac i 3b.15-16.18-19)
REFREN: Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie

Usłysz, Pasterzu Izraela,
Ty, który zasiadasz nad cherubinami.
Wzbudź swą potęgę
i przyjdź nam z pomocą.

Powróć, Boże Zastępów,
wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl
I chroń to, co zasadziła Twoja prawica,
latorośl, którą umocniłeś dla siebie.

Wyciągnij rękę nad mężem Twojej prawicy,
nad synem człowieczym, którego umocniłeś w swej służbie.
Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie,
daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili.

Drugie czytanie:

 

(Hbr 10,5-10)
Bracia: Chrystus przychodząc na świat mówi: „Ofiary ani daru nie chciałeś, aleś Mi utworzył ciało; całopalenia i ofiary za grzech nie podobały się Tobie. Wtedy rzekłem: Oto idę. W zwoju księgi napisano o Mnie, abym spełniał wolę Twoją, Boże”. Wyżej powiedział: „Ofiar, darów, całopaleń i ofiar za grzechy nie chciałeś i nie podobały się Tobie”, choć składa się je na podstawie Prawa. Następnie powiedział: „Oto idę, abym spełniał wolę Twoją”. Usuwa jedną ofiarę, aby ustanowić inną. Na mocy tej woli uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.

(Łk 1,38)
Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa.

Ewangelia:

 

(Łk 1,39-45)
W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w łonie moim. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana”.

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Micheasz to prorok działający w Jerozolimie. Żył w czasach niepokoju, co sugerują teksty, w których występuje w obronie rolników i pasterzy. W odczytywanym dziś fragmencie mówi o „Panującym z Betlejem”. Efrata – to pierwotna nazwa tego miasteczka. Wiemy, że pochodził z niego Dawid, który tutaj został namaszczony na króla. Po zdobyciu Jerozolimy i uczynieniu jej stolicą, Betlejem traci na znaczeniu. Micheasz nie nazywa go miastem, lecz małym judzkim osiedlem, z którego wyjdzie Ten, który będzie władcą w Izraelu. Pochodzenie z tak małej miejscowości nie robi na nikim wrażenia. To nie była miejscowość licząca się na mapie świata, co więcej, nie była istotnym miejscem, kiedy przychodzi w nim na świat zapowiadany władca – Jezus. Zwróćmy uwagę, że Bóg wybiera to, co małe i niepozorne. Prorok, zapowiadając narodzenie władcy, mówi o tym, że „Jego początki sięgają praczasu i dni wieczności”. Mówi o jego istnieniu w przeszłości i w przyszłości. Bo czyż wieczność nie jest przyszłością? Wskazuje na Jego Boskie pochodzenie. Tekst rozważany w czwartą niedzielę Adwentu, wpisuje się w naszą tradycję Bożego Narodzenia. Jesteśmy już prawie u progu tej Uroczystości. Czekamy na Zbawiciela, który przyszedł na świat w małym Betlejem, który przychodzi w imieniu Boga. Jest w Nim obietnica pokoju, On sam jest pokojem, Tym, który będzie działał mocą samego Boga. To w Nim znajdujemy miłość, ukojenie i szczęście. Niech ten czas oczekiwania otworzy nasze serca na Tego, który ma przyjść i przygotuje je na „Panującego z Betlejem”, którego panowanie jest panowaniem miłości i pokoju.

Komentarz do psalmu

Psalmista woła do Boga o pomoc. Pragnie, aby Pan użył swej mocy, swojej potęgi i ulitował się nad ludem, który nie dochował wierności przymierzu. Prosi, aby ponownie, jak Pasterz, wkroczył w życie ludu. Możemy wyobrazić sobie Boga, który patrzy z troską i przychodzi do swojej winnicy, do swojego ludu. Autor obiecuje wierność Bogu i prosi o nowe życie. Wołamy dziś: „Odnów nas Boże i daj nam zbawienie!”. Prosimy: „Spojrzyj Panie dziś na nas i odnów nas. Odnów nas przez Twoje Słowo, odnów nas przez sakramenty. Pozwól zobaczyć i zrozumieć, jak bardzo potrzebne jest nam „nowe życie” i Twoje spojrzenie pełne miłości”.

Komentarz do drugiego czytania

Fragment Listu do Hebrajczyków zwraca naszą uwagę na ofiary składane w Świątyni. Były one czymś przemijającym, stanowiącym zaledwie zapowiedź najważniejszej i jedynej Ofiary, jaką złożył Jezus Chrystus. Bogu podoba się wypełnianie Jego woli. Jednak nawet tysiące ofiar nie zastąpią oddanego Mu serca. Posłuszeństwo i pełnienie woli Ojca było dla Jezusa, jak byśmy powiedzieli dzisiejszym językiem, stylem życia tutaj, na ziemi. To dzięki Ofierze Jezusa, która dokonała się na Krzyżu, otrzymujemy zbawienie my i cała ludzkość od zarania dziejów aż do końca czasów.

Komentarz do Ewangelii

Jesteśmy świadkami spotkania dwóch kobiet, dwóch pokoleń, biorąc pod uwagę wiek Elżbiety i Maryi. Jedna z nich jest z pokolenia oczekującego przyjścia Mesjasza, druga zaś z pokolenia, w którym się to wypełnia. W Elżbiecie widzimy kobietę, którą Bóg w późnych latach obdarzył darem macierzyństwa. Dał jej też poznać, kim jest dziecko, które Maryja nosi pod sercem. Jest to spotkanie dwóch szczęśliwych kobiet, które dostrzegają działanie Boga w swoim życiu i wychodzą naprzeciw Jego oczekiwaniom. Biorą udział w Bożym planie z jego wszystkimi konsekwencjami. Elżbieta nie spodziewała się już urodzenia dziecka, Maryja z kolei miała własne plany na życie, związane z Józefem. Obserwujemy, w jakiej żywej relacji z Bogiem obie pozostają. Ich życie zmienia się diametralnie, począwszy od codziennych trudów, poprzez to, co najważniejsze – fakt, że narodzi się Zbawiciel. Ten, który jest oczekiwany, który został przyjęty przez Maryję. Wyraz temu daje Elżbieta, donośnym głosem wołając: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona!”. Każdy z nas jest zaproszony, aby codziennie brać udział w Bożym planie, aby tak jak Maryja i Elżbieta widzieć działanie Boga i przyjąć Go do swojego życia

Komentarze zostały przygotowany przez s. Elżbietę Zakrzewską

źródło: mateusz.pl

 (Łk 1,38)
Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa.

Módlmy się.

(Ps 80,2ac i 3b)
Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor