Ewangelia na każdy dzień (8 październik)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 8 października. (J 15, 16) Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 23 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 22 listopad
Pierwsze czytanie:
(Iz 5, 1-7)
Chcę zaśpiewać memu Przyjacielowi pieśń o Jego miłości ku swojej winnicy! Przyjaciel mój miał winnicę na żyznym pagórku. Otóż okopał ją i oczyścił z kamieni, i zasadził w niej szlachetną winorośl; pośrodku niej zbudował wieżę, także i tłocznię w niej wykuł. I spodziewał się, że wyda winogrona, lecz ona cierpkie wydała jagody. "Teraz więc, o mieszkańcy Jeruzalem i mężowie z Judy, rozsądźcie, proszę, między Mną a winnicą moją. Co jeszcze miałem uczynić winnicy mojej, a nie uczyniłem w niej? Czemu, gdy czekałem, by winogrona wydała, ona cierpkie dała jagody? Więc dobrze! Pokażę wam, co uczynię winnicy mojej: rozbiorę jej żywopłot, by ją rozgrabiono, rozwalę jej ogrodzenie, by ją stratowano. Zamienię ją w pustynię, nie będzie przycinana ni plewiona, tak iż wzejdą osty i ciernie. Chmurom zakażę spuszczać na nią deszcz". Otóż winnicą Pana Zastępów jest dom Izraela, a ludzie z Judy szczepem Jego wybranym. Oczekiwał On tam sprawiedliwości, a oto rozlew krwi, i prawowierności, a oto krzyk grozy.
Psalm:
(Ps 80 (79), 9 i 12. 13-14. 15-16. 19-20)
REFREN: Winnicą Pana jest dom Izraela
Przeniosłeś winorośl z Egiptu
i zasadziłeś ją, wygnawszy pogan.
Rozpostarła swe pędy aż do Morza,
aż do Rzeki swoje latorośle.
Dlaczego zburzyłeś jej ogrodzenie
i każdy przechodzień zrywa jej grona?
Niszczy ją dzik leśny
i obgryzają polne zwierzęta.
Powróć, Boże Zastępów,
wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl.
Chroń to, co zasadziła Twoja prawica,
latorośl, którą umocniłeś dla siebie.
Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie,
daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili.
Odnów nas, Panie, Boże Zastępów,
i rozjaśnij nad nami swoje oblicze,
a będziemy zbawieni.
Drugie czytanie:
(Flp 4, 6-9)
O nic się już nie martwcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie. Na koniec, bracia, wszystko, co jest prawdziwe, co godne, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co zasługuje na uznanie: jeśli jest jakąś cnotą i czynem chwalebnym – to bierzcie pod rozwagę. Czyńcie to, czego się nauczyliście, co przejęliście, co usłyszeliście i co zobaczyliście u mnie, a Bóg pokoju będzie z wami.
Aklamacja (J 15, 16)
Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili.
Ewangelia:
(Mt 21, 33-43)
Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: "Posłuchajcie innej przypowieści. Był pewien gospodarz, który założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał w niej tłocznie, zbudował wieżę, w końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał. Gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, by odebrali plon jemu należny. Ale rolnicy chwycili jego sługi i jednego obili, drugiego zabili, trzeciego zaś ukamienowali. Wtedy posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, lecz i z nimi tak samo postąpili. W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: Uszanują mojego syna. Lecz rolnicy, zobaczywszy syna, mówili do siebie: "To jest dziedzic; chodźcie, zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo". Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. Kiedy więc przybędzie właściciel winnicy, co uczyni z owymi rolnikami?" Rzekli Mu: "Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze". Jezus im rzekł: "Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: "Ten właśnie kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił, i jest cudem w naszych oczach". Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce".
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
Bóg mówi dziś do nas słowami jednego z piękniejszych starotestamentalnych tekstów. Prorok Izajasz śpiewa pieśń o miłości przyjaciela do winnicy, o miłości Boga do swojego ludu. Kiedy słowa tej pieśni ludzie usłyszeli po raz pierwszy, Królestwo Judy było kolejny raz w swej historii w niebezpieczeństwie ze strony potężnych nieprzyjaciół zewnętrznych. Lud wybrany zapomniał, że narodził się z miłości i ofiary samego Boga. Żeby o tym przypomnieć, Najwyższy ubiera się w ludzkie słowa i w obraz przyjaciela sadzącego winnicę. Jest z nią od początku, od oczyszczenia terenu i przygotowania wszystkiego, co może służyć owocowaniu. Mimo włożonego serca i trudu, odpłatą winnicy są tylko cierpkie jagody. Ludzkie serca, które mają źródło istnienia i życia w Bogu, nie zauważają, że są przedmiotem Jego troski i opieki. Stwórca zapewnia wszystko, co konieczne, aby życie ludzi mogło owocować dobrem i miłością. Boże Serce czeka na sprawiedliwość, na prawość, na wzajemnie okazywane miłosierdzie. Tymczasem plonem ludzkich dni staje się często rozlew krwi i okrzyk grozy. Przez swojego proroka Bóg wzywa więc do nawrócenia. Bezużytecznej winnicy grozi klęska. Jeśli nie przekonał ludzkich serc język miłości i miłosierdzia, Boża sprawiedliwość musi uciec się do języka próby, do doświadczenia pustyni i ogołocenia. Pozostaje jedynie nadzieja, że słuchający zrozumieją oczekiwanie Miłości na wzajemność. Wiemy, jak skończyło się to w przypadku Synów Judy. Pozostaje nadzieja, że nowy Lud Boży przyjmie do serca nie tylko wyznanie miłości Boga, ale również zaproszenie do nawrócenia.
Komentarz do psalmu
Tekst Psalmu 80, którym modlimy się dzisiaj w liturgii, nawiązuje bezpośrednio do metafory użytej w czytaniu z Księgi Izajasza. Możemy się domyślać wspólnego, prorockiego źródła obydwu tekstów. Psalmista, podobnie jak wcześniej Prorok, nazywa dom Izraela „winnicą Pana”. Modlitewnie kontemplujemy owoce klęski, która spotkała Lud wybrany. Nieszczęście narodu porównane jest do spustoszenia sianego w winnicy przez agresywne, dzikie zwierzęta. Pozbawiony opieki Boga naród padł łupem przechodzących nieprzyjaciół. Serce modlącego się człowieka nie traci jednak nadziei w miłosierdzie Boga, którego powrót może ocalić i odbudować zrujnowaną winnicę. Bóg umacnia ją przecież dla siebie i może ją znów nawiedzić łaską i pokojem. Psalmista nawiązuje również do błogosławieństwa aaronowego, którym mieli być w Imię Pana obdarowywani Synowie Izraela. Prosi, aby Bóg znów rozjaśnił swoje oblicze nad ludem – aby uśmierzył swój gniew, a to będzie dla serc obróconych w ruinę źródłem ocalenia. Nigdy nie jest za późno, aby miłosierdzie odniosło tryumf nad beznadzieją.
Komentarz do drugiego czytania
Wspólnota uczniów w Filippi była wyjątkowo bliska sercu Apostoła Narodów. Paweł pozostawał w kontakcie z Filipianami nawet w czasie swojego uwięzienia. To właśnie w takich warunkach – w kajdanach – Apostoł pisze i zachęca swoje duchowe dzieci do pełnego zaufania Bogu i prawości życia. Świadomość okoliczności narodzin darowanych nam dziś słów odsłania jeszcze mocniej wartość wiary jako przewodniczki życia. Słowa „o nic się zbytnio nie troszczcie, ale wszystko przedstawiajcie Bogu” brzmią inaczej w ustach człowieka, który naprawdę o nic się nie musi martwić i żyje życiem dostatnim, a inaczej smakują powiedziane przez kogoś, kto po ludzku naprawdę utracił wszystko, z osobistą wolnością włącznie. To właśnie nadaje mocy nauczaniu – autentyczność i świadectwo życia tego, kto niesie Słowo. Wierzę, że Boży pokój będzie mnie strzegł w najtrudniejszych doświadczeniach, bo widzę, jak dokonało się to w człowieku, któremu pokój po ludzku zabrano, aż do zakucia w kajdany. Stąd płynie również odwaga Pawła, który z czystym sercem może powiedzieć nie tylko „słuchajcie mnie uważnie”, ale przede wszystkim: „czyńcie to, co zobaczyliście u mnie, a Bóg pokoju będzie z wami”.
Komentarz do Ewangelii
Słuchamy pieśni o winnicy tym razem wpisanej w opowieść snutą przez samego Jezusa. W ten sposób dopełnia się słowo Proroka. Przypowieść Jezusowa różni się jednak od Izajaszowej pieśni. Bohaterką jest nie tylko winnica, ale również rolnicy – dzierżawcy, którzy zapomnieli, że winorośl i jej owoce są im tylko zawierzone. Nie są właścicielami ani ziemi, ani winnicy. Ich misją jest służba, praca dla Gospodarza, który oczekuje dobrych zbiorów. Owoce przychodzą, ale rolnicy chcą je zawłaszczyć. Uznają dzierżawę za własność i posuwają się do zbrodni, aby zachować dla siebie to, co do nich nie należy. Szczytem ich nieprawości będzie uśmiercenie Syna. Po raz kolejny powraca niesiona słowami Biblii prawda: największą tragedią ludzkiego serca jest przyznanie sobie miejsca należnego jedynie Bogu. Życie jest darem i misją. Szaleństwem śmiertelnych jest przyznawanie sobie prawa do dysponowania życiem. Tragedią faryzeuszy, uczonych w Piśmie, przywódców Ludu wybranego było tak wielkie zapatrzenie się w siebie, że w obecnym pośród nich Synu Bożym dostrzegli co najwyżej niewygodnego posłańca, którego trzeba uciszyć, i to w imię pobożności i czystości wiary. Dlatego winnica została im zabrana. Bóg oddaje dziś winnicę życia, wiary i miłości w dzierżawę nam, słuchającym tych słów. Jeśli zapomnimy o Bogu, pracując nawet przy Bożych dziełach, będziemy zgubieni. Ocali nas pamięć, że jesteśmy tylko – i aż – sługami Miłości, życia, prawdy.
Komentarze zostały przygotowane przez ks. Jarosława Kwiatkowskiego
źródło: mateusz.pl
(J 15, 16)
Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem
(J 15, 16)
Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili.
Módlmy się.
Red.