Inne 29 Aug 07:28 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (29 sierpień)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 29 sierpnia. (Mt 5, 10) Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.

Brak opisu.

Pierwsze czytanie:

(Jr 1, 17-19)

Pan skierował do mnie następujące słowa: Przepasz swoje biodra, wstań i mów wszystko, co ci rozkażę. Nie lękaj się ich, bym cię czasem nie napełnił lękiem przed nimi. A oto Ja czynię cię dzisiaj twierdzą warowną, kolumną ze stali i murem spiżowym przeciw całej ziemi, przeciw królom judzkim i ich przywódcom, ich kapłanom i ludowi tej ziemi. Będą walczyć przeciw tobie, ale nie zdołają cię zwyciężyć, gdyż Ja jestem z tobą – mówi Pan – by cię ochraniać."

Psalm:

 

(Ps 71, 1-2. 3-4a. 5-6. 15ab i 17)
REFREN: Usta me głoszą Twoją sprawiedliwość

W Tobie, Panie, ucieczka moja,
niech wstydu nie zaznam na wieki.
Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości
nakłoń ku mnie swe ucho i ześlij ocalenie.

Bądź dla mnie skałą schronienia
i zamkiem warownym, aby mnie ocalić,
bo Ty jesteś moją opoką i twierdzą.
Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca.

Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją,
Panie, Tobie ufam od młodości.
Ty byłeś moją podporą od dnia narodzin,
od łona matki moim opiekunem,
Ciebie zawsze wysławiałem.

Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość
i przez cały dzień Twoją pomoc.
Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości
i do tej chwili głoszę Twoje cuda.

 

Aklamacja (Mt 5, 10)
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.

Ewangelia:

 (Mk 6, 17-29)
Herod kazał pochwycić Jana i związanego trzymał w więzieniu, z powodu Herodiady, żony brata swego Filipa, którą wziął za żonę. Jan bowiem wypominał Herodowi: «Nie wolno ci mieć żony twego brata». A Herodiada zawzięła się na niego i rada byłaby go zgładzić, lecz nie mogła. Herod bowiem czuł lęk przed Janem, znając go jako męża prawego i świętego, i brał go w obronę. Ilekroć go posłyszał, odczuwał duży niepokój, a przecież chętnie go słuchał. Otóż chwila sposobna nadeszła, kiedy Herod w dzień swoich urodzin wyprawił ucztę swym dostojnikom, dowódcom wojskowym i osobom znakomitym w Galilei. Gdy córka Herodiady weszła i tańczyła, spodobała się Herodowi i współbiesiadnikom. Król rzekł do dziewczęcia: "Proś mię, o co chcesz, a dam ci". Nawet jej przysiągł: "Dam ci, o co tylko poprosisz, nawet połowę mojego królestwa". Ona wyszła i zapytała swą matkę: "O co mam prosić?" Ta odpowiedziała: "O głowę Jana Chrzciciela". Natychmiast weszła z pośpiechem do króla i prosiła: "Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana Chrzciciela". A król bardzo się zasmucił, ale przez wzgląd na przysięgę i na biesiadników nie chciał jej odmówić. Zaraz też król posłał kata i polecił przynieść głowę jego. Ten poszedł, ściął go w więzieniu i przyniósł głowę jego na misie; dał ją dziewczęciu, a dziewczę dało swej matce. Uczniowie Jana, dowiedziawszy się o tym, przyszli, zabrali jego ciało i złożyli je w grobie.

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Działalność prorocka Jeremiasza przypada na lata 629 - 586 przed Chrystusem. Był to szczególnie dramatyczny okres w dziejach Izraela. Pod koniec VII wieku w wyniku błędnie prowadzonej polityki, królestwo Judy chyli się ku upadkowi i ostatecznie przestaje istnieć zdobyte przez króla Babilonu, Nabuchodonozora. W skutek najazdu wielu mieszkańców Jerozolimy zostało wygnanych do Babilonu, a miasto i świątynia zniszczone. W obliczu zbliżającej się tragedii Jeremiasz, jako młody niedoświadczony chłopak, otrzymuje misję prorocką.
Truizmem jest stwierdzenie, że w życiu nie ma pustki. Zawsze stoimy wobec jakiegoś świadomie wybranego lub nałożonego zadania i w związku z nim odczuwamy różne emocje. Posłannictwo, jakie otrzymał Jeremiasz, znacznie go przerastało. Znał swoje realne możliwości i ograniczenia, ale zgodził się podjąć ryzyko, ponieważ to, co usłyszał od Boga, uznał za prawdę. Prorok rozmyślał nad otrzymanym słowem, po czym stawało się ono jego życiowym przewodnikiem.

 

Komentarz do psalmu

Psalm 71 bywa nazywany „modlitwą starca”. Starość weryfikuje, co jest ważne w życiu, a co niewarte funta kłaków. Rady psalmisty, który jest już stary, są instrukcją, w jaki sposób żyć, żeby mądrość była towarzyszką starości.

 

Komentarz do Ewangelii

„Herod bowiem czuł lęk przed Janem, znając go jako męża prawego i świętego, i brał go w obronę. Ilekroć go posłyszał, odczuwał duży niepokój, a przecież chętnie go słuchał”. Dlaczego Herod kazał zamordować Jana Chrzciciela, który był dla niego autorytetem? Czy w walce między pożądaniem a rozwagą wygrała zwykła namiętność?
Odpowiedzią niech będzie cytat z Listu do Hebrajczyków, rozdział 4 werset 12: „Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca”. Miecz obosieczny ma ostrza z obu stron klingi. Taka konstrukcja umożliwia posługiwanie się nim jedną lub obiema rękami, tym samym wojownik ma więcej możliwości przy ataku lub obronie. „Miecz obosieczny” stał się metaforą czegoś, co przynosi zarówno pozytywny, jak i negatywny skutek.
Słowo Boga przenika serca wszystkich tak samo, nie robi różnicy między sercem Jana Chrzciciela a Heroda, moim a twoim. Kwestią decydującą jest wiara w to, co słyszę: wybieram czy odrzucam Boga?

Komentarze zostały przygotowane przez Klementynę Pawłowicz-Kot

źródło: mateusz.pl

 

(Mt 5, 10)
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.

Módlmy się.

(Mt 5, 12)
 Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą

Red.

 

 

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor