Ewangelia na każdy dzień (29 czerwca)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 29 czerwca. (Mt 16,18) Ty jesteś Piotr - Opoka, i na tej Opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 22 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 21 listopad
Pierwsze czytanie:
(Dz 12,1-11)
W owych dniach Herod zaczął prześladować niektórych członków Kościoła. Ściął mieczem Jakuba, brata Jana, a gdy spostrzegł, że to spodobało się Żydom, uwięził nadto Piotra. A były to dni Przaśników. Kiedy go pojmał, osadził w więzieniu i oddał pod straż czterech oddziałów, po czterech żołnierzy każdy, zamierzając po Święcie Paschy wydać go ludowi. Strzeżono więc Piotra w więzieniu, a Kościół modlił się za niego nieustannie do Boga. W nocy, po której Herod miał go wydać, Piotr, skuty podwójnym łańcuchem, spał między dwoma żołnierzami, a strażnicy przed bramą strzegli więzienia. Wtem zjawił się anioł Pański i światłość zajaśniała w celi. Trąceniem w bok obudził Piotra i powiedział: „Wstań szybko!” Równocześnie z rąk Piotra opadły kajdany. „Przepasz się i włóż sandały!” - powiedział mu anioł. A gdy to zrobił, rzekł do niego: „Narzuć płaszcz i chodź za mną!" Wyszedł więc i szedł za nim, ale nie wiedział, czy to, co czyni anioł, jest rzeczywistością; zdawało mu się, że to widzenie. Minęli pierwszą i drugą straż i doszli do żelaznej bramy, prowadzącej do miasta. Ta otwarła się sama przed nimi. Wyszli więc, przeszli jedną ulicę i natychmiast anioł odstąpił od niego. Wtedy Piotr przyszedł do siebie i rzekł: „Teraz wiem na pewno, że Pan posłał swego anioła i wyrwał mnie z ręki Heroda i z tego wszystkiego, czego oczekiwali Żydzi”.
Psalm:
(Ps 34,2-9)
REFREN: Od wszelkiej trwogi Pan Bóg mnie wyzwolił
Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.
Wysławiajcie razem ze mną Pana,
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.
Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto biedak zawołał i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.
Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych,
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry,
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.
Drugie czytanie:
(2 Tm 4,6-9.17-18)
Najmilszy: Krew moja już ma być wylana na ofiarę, a chwila mojej rozłąki nadeszła. W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiarę ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a nie tylko mnie, ale i wszystkim którzy umiłowali pojawienie się Jego. Pospiesz się, by przybyć do mnie szybko. Pan stanął przy mnie i wzmocnił mię, żeby się przeze mnie dopełniło głoszenie Ewangelii i żeby wszystkie narody je posłyszały; wyrwany też zostałem z paszczy lwa. Wyrwie mię Pan od wszelkiego złego czynu i wybawi mię, przyjmując do swego królestwa niebieskiego; Jemu chwała na wieki wieków. Amen.
Aklamacja (Mt 16,18)
Ty jesteś Piotr - Opoka, i na tej Opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą.
Ewangelia:
(Mt 16,13-19)
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” A oni odpowiedzieli: „Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków”. Jezus zapytał ich: „A wy za kogo Mnie uważacie?”. Odpowiedział Szymon Piotr: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”. Na to Jezus mu rzekł: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
Celem naszego życia powinno być pełnienie Woli Bożej. Często jednak sądzimy, iż znamy tą Wolę i jesteśmy gotowi ją podjąć, ale nagle okazuje się, że jest Ona inna. Św. Piotr w więzieniu był gotowy na męczeństwo. Skąd to wiadomo? Bo spał, a to znak, że był pogodzony z tym, iż za chwilę odda życie za Chrystusa. Jednakże nie był to czas wyznaczony przez Opatrzność. Anioł Pański przyszedł i uwolnił Księcia Apostołów, który poniósł męczeństwo dopiero 20 lat później, w Rzymie. Św. Piotr się nie sprzeciwia i idzie, jak to określił św. Łukasz nieco dalej w tekście, gdzie indziej (Antiochia bądź inne miasto), by pełnić dalej misję ewangelizacji. Wolę Bożą trzeba rozeznawać na bieżąco. Jeden z Ojców Kościoła, Beda Wielebny (VIII wiek po Chrystusie), komentując ten fragment z Dziejów, daje ciekawe interpretacje duchowe. W obrazie trącenia Piotra w bok widzi symbol przypomnienia o Męce Chrystusa, z którego rany wzięło początek nasze zbawienie. Przepasanie się i założenie sandałów jest dla Bedy znakiem gotowości do głoszenia Ewangelii w każdym czasie. Z kolei w Żelaznej Bramie Jerozolimy widział on żelazną, czyli ciężką, bramę do Jerozolimy Niebieskiej, przez którą można jednak przejść, dzięki śladom pozostawionym przez Apostołów, którzy swoją krwią przezwyciężyli żelazo nieprzyjaciół.
Komentarz do pierwszego psalmu
Psalm ten stanowi wielkie uwielbienie Boga. Psalmista chce chwalić Najwyższego ZAWSZE, czyli nie tylko w chwilach pomyślnych, ale i w momentach bolesnych. Taką postawę obserwujemy u św. Pawła, jednego z dzisiejszych patronów. W Filippi, gdy został wraz z Sylasem ubiczowany i wtrącony do więzienia, nie pomstował, tylko śpiewał ze swym towarzyszem niedoli psalmy Panu. Nieprzypadkowo właśnie wtedy Anioł Pański, który otacza szańcem bogobojnych, otworzył bramy więzienia. Wymowne są też słowa Apostoła Narodów z Listu do Filipian: Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i głód cierpieć, obfitować i doznawać niedostatku. WSZYSTKO mogę w Tym, który mnie umacnia. Św. Piotr, drugi z patronów uroczystości, również potrafił radować się w przeciwnościach. Dzieje Apostolskie przekazują, że apostołowie, po biczowaniu z wyroku Sanhedrynu, odchodzili szczęśliwi. Dlaczego? Bo stali się godni cierpieć dla Imienia Jezusa. Autor psalmu pragnie, aby nie tylko on wysławiał Boga, ale by inni ludzie dołączyli się do niego. Piękny wyraz miłości. Św. Jan w swoim Pierwszym Liście tłumaczy adresatom, iż głosił i głosi Ewangelię, aby inni ludzie uwierzyli w Prawdę-Jezusa Chrystusa i to sprawi, że radość nasza będzie pełna. Radość jest doskonała, gdy jest dzielona z innymi.
Komentarz do drugiego czytania
Apostoł Paweł w swym liście dokonuje podsumowania swojego życia. Porównuje je do biegu w zawodach sportowych i uznaje, że zawody były dobre, a on dobiegł do mety i otrzyma od Pana Jezusa wieniec sprawiedliwości. Zaznacza przy tym, że nagroda przygotowana została nie tylko dla niego, ale i dla wszystkich, którzy uwierzą w Zbawiciela. Wielkie czyny chrześcijańskiego życia czekają na podjęcie. To, co robił św. Paweł, możemy i my dokonać, oczywiście nie SAMYM naszym wysiłkiem, ale przede wszystkim przyjmując łaskę od Boga. Apostoł Narodów zaznacza, że szczególnie ciężko było mu tuż przed ogłoszeniem wyroku śmierci, bo NIKT z ludzi przy nim nie stanął. Jakże po ludzku musiało to być bolesne. Jednakże św. Paweł przeżył je, bo Pan przy nim stanął, czyli odczuł obecność Jezusa przy sobie. Najtrudniej może być pod sam koniec, ale Bóg nas nie opuści. Św. Paweł dziękuje Bogu za wyrwanie z paszczy lwa, czyli diabła. Pamięta, że jego nawrócenie z prześladowcy w wierzącego było dziełem wielkiej łaski Boga i że Pan wybawi go od wszelkiego złego czynu, czyli wybaczy mu wszystkie grzechy. Znak dla nas, byśmy dziękowali Bogu za dobro, jakie pozwolił nam uczynić, ale najbardziej dziękować za Jego Miłosierdzie, to Miłosierdzie, które będziemy wysławiać przez całą wieczność.
Komentarz do Ewangelii
A wy, za kogo Mnie uważacie? Dlaczego Pan Jezus zadał to pytanie? Wielki znawca Biblii, Roman Brandstaetter, w Jezusie z Nazaretu, określił je jako pytanie doświadczające, które miało tak naprawdę rozpocząć i przygotować wielkie Wyroki Boże, celem, jak to literacko ujął, ustanowienie sprawiedliwego ładu w człowieku i w jego dziejach. Tak było z Adamem (Adamie, gdzie jesteś?), Kainem (Gdzie jest twój brat?) i tak jest z Apostołami. Uczniowie pod wpływem tego pytania mieli głębiej wniknąć w tajemnicę Chrystusa. W owej chwili jeden tylko Piotr odpowiedział, iż Jezus to Mesjasz, Syn Boga Żywego. Dlaczego Piotr? Możemy podejrzewać, że wtedy tylko on miał objawienie wewnętrzne, w którym Bóg Ojciec ujawnił apostołowi treść tego wyznania. Trudności życiowe i pytania w wierze mogą być furtką, poprzez którą Bóg do nas mówi. Gdy czegoś nie rozumiemy, to powiedzmy o tym na modlitwie Panu Bogu. Może nam zesłać wewnętrzne natchnienie. Znamienne są też słowa Pana Jezusa, że na Piotrze ZBUDUJE Swój Kościół. Nie powiedział: Zbudowałem w tej chwili. Nasz Pan wiedział, że Piotr będzie musiał przejść długą drogę wewnętrznego oczyszczenia, by stać się świętym i skałą dla innych. Nie cofa jednak Nasz Pan swego wyboru. Dlatego nie zniechęcajmy się. Świętym się staje w drodze, nie w jednej chwili.
Komentarze zostały przygotowane przez ks. Mateusza Oborzyńskiego
źródło: mateusz.pl
(Mt 16,18)
Ty jesteś Piotr - Opoka, i na tej Opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą.
Módlmy się.
(Ps 34,2-9)
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał i wyzwolił od wszelkiej trwogi.