Inne 27 Oct 07:03 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (27 październik)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 27 października. (Mt 11, 25) Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

Brak opisu.

Pierwsze czytanie:

 (Rz 7, 18-25a)
Bracia: Jestem świadom, że we mnie, to jest w moim ciele, nie mieszka dobro; bo łatwo przychodzi mi chcieć tego, co dobre, ale wykonać — nie. Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię to zło, którego nie chcę. Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który we mnie mieszka. A zatem stwierdzam w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, narzuca mi się zło. Albowiem wewnętrzny człowiek we mnie ma upodobanie zgodne z prawem Bożym. W członkach zaś moich spostrzegam prawo inne, które toczy walkę z prawem mojego umysłu i podbija mnie w niewolę pod prawo grzechu mieszkającego w moich członkach. Nieszczęsny ja człowiek! Któż mnie wyzwoli z ciała, co wiedzie ku tej śmierci? Dzięki niech będą Bogu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego.

Psalm:

 

(Ps 119 (118), 66 i 68. 76-77. 93-94)
REFREN: Naucz mnie, Panie, mądrych ustaw Twoich

Naucz mnie trafnego sądu i umiejętności,
bo ufam Twoim przykazaniom.
Dobry jesteś i dobrze czynisz,
naucz mnie Twoich ustaw.

Niech Twoja łaska będzie mi pociechą
zgodnie z obietnicą daną Twemu słudze.
Niech mnie ogarnie Twoja litość, a żyć będę,
bo Twoje prawo jest moją rozkoszą.

Na wieki nie zapomnę Twoich postanowień,
bo przez nie dałeś mi życie.
Wybaw mnie, należę do Ciebie,
bo szukam Twych postanowień.

 

Aklamacja (Mt 11, 25)
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

Ewangelia:

 (Łk 12, 54-59)
Jezus mówił do tłumów: "Gdy ujrzycie chmurę podnoszącą się na zachodzie, zaraz mówicie: „Deszcz idzie”. I tak bywa. A gdy wiatr wieje z południa, powiadacie: „Będzie upał”. I bywa. Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie? I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne? Gdy idziesz do urzędu ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść z nim do zgody, by cię nie pociągnął do sędziego; a sędzia przekazałby cię dozorcy, dozorca zaś wtrąciłby cię do więzienia. Powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, póki nie oddasz ostatniego pieniążka".

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Dążenie do doskonałości jest niczym górska wspinaczka z ciągle oddalającym się szczytem, a zło - otchłanią, w którą wpadamy raz za razem. Paweł w dość dramatyczny sposób opisuje realną sytuację człowieka. Łatwość, z jaką ulegamy złu, choć pragniemy dobra, powoduje wewnętrzne napięcie i rozdarcie. Nasza ludzka kondycja nie pozwala na osiągnięcie doskonałości, w przeciwieństwie do zła, które niejako samo się w nas tworzy. Oddając przewodnictwo Bogu, czerpiąc z jego mocy i korzystając z własnych umiejętności mamy trudne zadanie zintegrować te dwa światy. Wszyscy jesteśmy razem jak komplet starych, porcelanowych filiżanek, nadgryzionych zębem czasu. Bez problemu zobaczymy brak uszka lub inne większe usterki. Kiedy każdej z nich przyjrzymy się dokładniej, w świetle, zauważymy drobne pęknięcia szkliwa lub wyszczerbioną krawędź. Mimo tych wszelkich niedoskonałości, wszystkie noszą niezatarte piękno, uczynione rękami boskiego Garncarza. Spojrzenie na siebie i innych z realizmem, pozwala nie tylko zmniejszyć frustrację, ale tworzyć nieidealne, ale dobrze żyjące wspólnoty.

 

Komentarz do psalmu

„Naucz mnie trafnego sądu i umiejętności, bo ufam Twoim przykazaniom”. Zaufanie jest podstawą, żeby przyjąć czyjąś radę za swoją. Wielość informacji, jakie nas codziennie zalewają powodują, że możemy się pogubić. Potrzebujemy prawdziwie zaufanego przewodnika, który pomoże podejmować właściwe decyzje. Trzeba sobie zadać proste, ale fundamentalne pytania. Komu ufam? Czy Bóg jest twórcą prawa, które mogę uznać za swoje?

 

Komentarz do Ewangelii

Wiedza i wiara stawiane w kontrze do siebie, są karykaturą właściwego patrzenia na świat. Jako ludzie otrzymaliśmy możliwość gromadzenia i przechowywania w pamięci różnorakiej wiedzy i doświadczeń poznawalnych zmysłami oraz wypływających z wiary. Jesteśmy zdolni do refleksji, dokonujemy imponujących odkryć, potrafimy konstruować skomplikowane urządzenia i tworzyć sztukę. Nawiązujemy wielobarwne relacje z innymi ludźmi. Żadne inne stworzenie nie otrzymało tych wszystkich darów w tak dużym stopniu, jak ludzie. A dzisiaj, Jezus, każdego z nas pyta: „Dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne?”, Czego nam jeszcze brakuje?

Komentarze zostały przygotowane przez Klementynę Pawłowicz-Kot

źródło: mateusz.pl


  (Mt 11, 25)
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi

Módlmy się.

(Mt 11, 25)
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

 

 

Red.

 

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor