Inne 27 Jul 05:56 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (27 lipca)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 27 lipca. (Jk 1, 21bc) Przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo, które ma moc zbawić dusze wasze.

Pierwsze czytanie:

 

(Jr 7, 1-11)
Słowo, które Pan skierował do Jeremiasza: «Stań w bramie świątyni i głoś następujące słowa: Słuchajcie słowa Pańskiego, wszyscy z Judy, którzy wchodzicie tymi bramami, aby oddać pokłon Panu. Tak mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Poprawcie postępowanie i wasze uczynki, a pozwolę wam mieszkać na tym miejscu. Nie ufajcie słowom kłamliwym głoszącym: Świątynia Pańska, świątynia Pańska, świątynia Pańska! Albowiem jeżeli naprawdę poprawicie wasze postępowanie i jeżeli będziecie się kierować wyłącznie sprawiedliwością jeden wobec drugiego, jeśli nie będziecie uciskać cudzoziemca, sieroty i wdowy i jeśli krwi niewinnej nie będziecie rozlewać na tym miejscu, i jeżeli nie pójdziecie za cudzymi bogami na waszą zgubę, to pozwolę wam mieszkać na tym miejscu, na ziemi, którą dałem przodkom waszym od wieków po wieki. Oto wy na próżno pokładacie ufność w zwodniczych słowach. Nieprawda? Kraść, zabijać, cudzołożyć, przysięgać fałszywie, palić kadzidło Baalowi, chodzić za cudzymi bogami, których nie znacie. A potem przychodzicie i stajecie przede Mną w tym domu, nad którym wzywano mojego imienia, i mówicie: „Oto jesteśmy bezpieczni”, by móc nadal popełniać te wszystkie występki. Może jaskinią zbójców stał się w waszych oczach ten dom, nad którym wzywano mojego imienia? Ja to dobrze widzę – mówi Pan».

Psalm:

 

(Ps 84 (83), 3-4. 5-6a i 8a. 11)
REFREN: Jak miła, Panie, jest świątynia Twoja

Dusza moja stęskniona pragnie przedsionków Pańskich,
serce moje i ciało radośnie wołają do Boga żywego.
Nawet wróbel znajduje swój dom, a jaskółka gniazdo,
gdzie złoży swe pisklęta:
przy ołtarzach Twoich, Panie Zastępów, Królu mój i Boże!

Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie,
nieustannie wielbiąc Ciebie.
Szczęśliwi, których moc jest w Tobie.
Mocy im będzie przybywać.

Doprawdy, dzień jeden w przybytkach Twoich
lepszy jest niż innych tysiące.
Wolę stać w progu domu mojego Boga,
niż mieszkać w namiotach grzeszników.

 

Aklamacja (Jk 1, 21bc)
Przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo, które ma moc zbawić dusze wasze.

Ewangelia:

 (Mt 13, 24-30)
Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść: "Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł. A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: „Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast?” Odpowiedział im: „Nieprzyjazny człowiek to sprawił”. Rzekli mu słudzy: „Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?” A on im odrzekł: „Nie, byście zbierając chwast, nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza”.

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Gdy Pan Bóg powoływał Jeremiasza, to powiedział mu, że czyni to, by wyrywał i obalał, niszczył i burzył, by budował i sadził”. Nie chodzi oczywiście o niszczenie czy budowanie struktur materialnych, ale o efekty, jakie wywoła głoszone przez niego słowo. Dziś czytamy o tym, jak prorok stanął w progu świątyni, żeby wygłosić mowę oskarżającą naród o dwulicowe podejście do swojej wiary. Z jednej strony pragną oni Bożego wsparcia i opieki. Z drugiej strony jednak nie wypełniają zobowiązań wypływających z przymierza z Bogiem. Słowa Jeremiasza burzą ten fałszywy obraz.
O dziwo, zamiast przyjąć te słowa z wdzięcznością, naród izraelski, a szczególnie jego liderzy rozpoczną walkę przeciwko Jeremiaszowi. Taki jednak jest los proroka. Również i w przypadku Pana Jezusa przyczyną Jego śmierci będzie prorocka postawa względem władz i faryzeuszów.
Człowiek grzeszny boi się krytyki i agresywnie broni się przed prawdą. To właśnie ta niechęć do nawrócenia staje się przyczyną jego zguby. A przecież Pan Jezus powiedział: „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”. Prawdziwy postęp duchowy nie jest możliwy bez tego stanięcia w prawdzie przed Bogiem i przed samym sobą.

 

Komentarz do pierwszego psalmu

Dzisiejszy psalm bardzo pięknie i głęboko wyraża tęsknotę modlącego się za Bogiem. Ważne jest, aby życie duchowe rozwijało się właśnie w takim kluczu, czyli w kluczu doświadczenia świata duchowego i umiłowania go. Tylko w ten sposób będziemy w stanie nadać każdej rzeczy jej prawdziwą wartość i nie popadniemy w zależność od świata materialnego. Na drugim biegunie znajduje się doświadczenie życia duchowego jako swego rodzaju spełnienie obowiązku. Wtedy wypełnianie przykazań staje się ciężkie. Z jednej strony deklarujemy się jako osoby wierzące i wypełniamy swoje obowiązki religijne, ale przychodzi to z trudem, jak każda rzecz, która jest narzucona, ale nieprzyjęta pozytywnie w głębi serca jako dobra. Obowiązek służby Bożej staje w szranki z fascynacją dobrami tego świata: walką o dostatek, awans czy wrażenia afektywne. Takimi rozterkami nie dręczył się autor dzisiejszego psalmu. Dla niego wybór był prosty. Wolał skromne dobra duchowe niż przepych życia materialnego, co wyraził mocnymi słowami: „Wolę stać w progu domu mojego Boga, niż mieszkać w namiotach grzeszników”.

 

Komentarz do Ewangelii

Najbardziej bolesną rzeczywistością, z jaką musimy zmierzyć się w życiu, jest istnienie zła na świecie, wokół nas i w nas samych. Ludzki duch, stworzony do miłości, buntuje się przeciwko temu zjawisku. Jesteśmy jak owi ludzie z przypowieści, którzy pytają: „Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli?”. Zło nie jest zresztą jedynie swego rodzaju defektem ludzkiego ducha, skłaniającym go do krzywdzących innych ludzi egoistycznych działań. Święty Paweł mówi, że istnieje zło aktywne i świadome: „Albowiem już działa tajemnica bezbożności (mysterium iniquitatis).
Niekiedy zastanawia nas cierpliwość Boga w odniesieniu do rzeczywistości zła. Chcielibyśmy, żeby w końcu zakrólował Chrystus, i żeby Bóg, który jest miłością, zupełnie zdominował rzeczywistość, stając się wszystkim we wszystkich. W dzisiejszej przypowieści znajdujemy jednak nie do końca dla nas zrozumiałą Bożą pedagogikę. Pozwala On na koegzystencję dobra i zła w imię … ochrony dobra. Nie podejmuje przedwczesnych kroków, dopóki każda roślina nie wyda owoców. Dopiero wtedy wszystko stanie się jasne.
Ta pedagogika ma podwójne znaczenie. Z jednej strony daje ludziom niedoskonałym i złym czas na nawrócenie. Ale z drugiej strony jest jak gdyby ostrzeżeniem dla ludzi uważających się za dobrych, żeby przyjrzeli się sobie, czy rzeczywiście są tak dobrzy, jak to deklarują, i czy rzeczywiście przynoszą dobry plon.

Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD

źródło: mateusz.pl

  (Jk 1, 21bc)
Przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo, które ma moc zbawić dusze wasze.

Módlmy się.

(Ps 84 (83), 3-4)
Jak miła, Panie, jest świątynia Twoja

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor