Inne 27 Jul 2022 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (27.07)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 27 lipca. (J 15, 15b) Nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego.

Pierwsze czytanie:

 (Jr 15, 10. 16-21)
Biada mi, matko moja, że mnie urodziłaś, męża skargi i niezgody dla całego kraju. Nie pożyczam ani nie daję pożyczki, a wszyscy mi złorzeczą. Ilekroć otrzymywałem Twoje słowa, chłonąłem je, a Twoje słowo stawało się dla mnie rozkoszą i radością serca mego. Bo imię Twoje zostało wezwane nade mną, Panie, Boże Zastępów! Nigdy nie zasiadałem w wesołym gronie, by się bawić; pod Twoją ręką siadałem samotny, bo napełniłeś mnie gniewem. Dlaczego mój ból nie ma granic, a moja rana jest nieuleczalna, niemożliwa do uzdrowienia? Czy będziesz więc dla mnie jakby zwodniczym strumieniem, zwodniczą wodą? Dlatego tak mówi Pan: "Jeśli się nawrócisz, dozwolę, byś znów stanął przede Mną. Jeśli zaś będziesz czynić to, co szlachetne, bez jakiejkolwiek podłości, będziesz jakby moimi ustami. Wtedy oni się zwrócą ku tobie, ty się jednak nie będziesz ku nim zwracał. Uczynię z ciebie dla tego narodu niezdobyty mur ze spiżu. Będą walczyć z tobą, lecz cię nie zwyciężą, bo Ja jestem z tobą, by cię wspomagać i uwolnić – mówi Pan. Wybawię cię z rąk złoczyńców i uwolnię cię z mocy gwałtowników".

Psalm:

(Ps 59 (58), 2-3. 4-5a. 10-11. 17)
REFREN: Bóg jest ucieczką w dniu mego ucisku

Od nieprzyjaciół moich wyzwól mnie, mój Boże,
broń mnie od tych, którzy przeciw mnie powstają.
Wybaw mnie od złoczyńców
i od mężów dyszących zemstą.

Bo oto czyhają na me życie,
spiskują przeciw mnie mocarze,
a we mnie nie ma zbrodni ani grzechu, Panie,
bez mojej winy tu biegną, by mnie napastować.

Na Ciebie będę baczył, Mocy moja,
bo Ty, Boże, jesteś moją warownią.
Wychodzi mi naprzeciw Bóg w swojej łaskawości,
Bóg sprawia, że mogę patrzeć na klęskę mych wrogów.

Opiewać będę Twoją potęgę
i rankiem będę się weselić z Twojej łaskawości,
bo stałeś się dla mnie warownią
i ucieczką w dniu mego ucisku.

 

Aklamacja (J 15, 15b)
Nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego.

Ewangelia:

 (Mt 13, 44-46)
Jezus opowiedział tłumom taką przypowieść: "Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę. Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją".

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

Komentarz do pierwszego czytania

Skarga proroka Jeremiasza nie jest bezpodstawna. Był odrzucony i niezrozumiany przez bliskich i wszystkich tych, którym przekazywał to, co usłyszał od Boga. Porwany przez Jego słowo, rozmyślał i kontemplował, żył tym, co w swoim sercu odczytał. Kochał ludzi i pragnął ich dobra, więc uczył i dzielił się poznaną mądrością, lecz bezskutecznie. Bezsilność wywoływała w nim gniew i oddzielała od wspólnoty.
Widzimy Jeremiasza bezradnego, rozżalonego, sfrustrowanego brakiem efektów, w poczuciu życiowej klęski. Jest to doświadczenie znane każdemu człowiekowi, który kilka dziesiątek lat ma za sobą. Od tego czy uznamy ten moment za chwilową słabość, stan depresyjny czy przełomowy, ważny, któremu warto się przyjrzeć, będzie zależało dojrzewanie naszego człowieczeństwa i efekty naszego życia.
Współczesna kultura i medycyna proponują wiele leków na tę życiową słabość. Farmaceutyki, nadmierna aktywność czy tzw. „korzystanie z życia”, pozwalają na chwilę zapomnieć o straconych złudzeniach.
Bóg widział cierpienie Jeremiasza i widzi nasze. Pragnie nawrócenia, bo tylko On jest gwarantem szczęścia i skuteczności działania.

 

Komentarz do psalmu

Bohaterem psalmu jest człowiek miłujący Boga i postępujący sprawiedliwie. Chociaż nie ma w nim „zbrodni ani grzechu”, musi walczyć, by nie dopuścić wrogów do swego sumienia. Troska o czyste sumienie, walka z grzechem są nieustające.
Przez całe lata prowadzimy nieustanną walkę między tym, co słuszne, a wewnętrznymi nieprzyjaciółmi: lękiem, gniewem, chęcią panowania nad sytuacją i wielu innymi. Czy zwycięstwo w tej walce jest możliwe bez Boga? Do pewnego momentu wydaje się, że tak. Im silniejsza osobowość, stanowczy charakter i przekonanie o własnej nieomylności, tym trudniej wyciągnąć rękę po wsparcie Boga, który jest jedynym zdolnym walczyć w naszym imieniu.

 

Komentarz do Ewangelii

Czym jest królestwo niebieskie? Enigmatyczna odpowiedź płynie z dzisiejszej perykopy. Ewangelista jedynie używa porównań, próbując zdefiniować królestwo niebieskie. Raz porównuje do ukrytego skarbu, za drugim razem do kupca poszukującego pięknych pereł, który gotów jest wszystko sprzedać, by jedną kupić. Królestwo niebieskie, tożsame ze zbawieniem, jest skarbem - pełnią życia i szczęścia, dostępną człowiekowi jako komunia, pojednanie z Bogiem, z innymi i ze sobą.
Czytamy, że skarb jest ukryty i trzeba chcieć go szukać oraz ostatecznie kupić. Cena wydaje się bardzo wysoka – wszystko, co mamy. Walutą w tej transakcji nie są jednak pieniądze ani rzeczy materialne, choć czasem i tych trzeba się pozbyć, ale grzechy. Jeśli dokładnie przejrzymy zawartość sumienia, większość z nas odkryje ich całe wory. Pełne spektrum i bogactwo, od malutkich jak drobinki piasku po ciężkie kamienie.
Nie bójmy się sprzątać własnych sumień, choć to nieprzyjemne i niekończące się zadanie.

Komentarze zostały przygotowane przez Klementynę Pawłowicz-Kot

źródło: mateusz.pl

 

 (J 15, 15b)
Nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. 

Módlmy się.

 (J 15, 15b) Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni jego pan, ale nazwałem was przyjaciółmialbowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca.

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor