Inne 27 May 2022 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (27.05)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 27 maja. Wyszedłem od Ojca i na świat przyszedłem, znowu opuszczam świat i wracam do Ojca.

Pierwsze czytanie:

 (Dz 18, 9-18)
Kiedy Paweł przebywał w Koryncie, w nocy Pan przemówił do niego w widzeniu: "Przestań się lękać, a przemawiaj i nie milcz, bo Ja jestem z tobą i nikt nie targnie się na ciebie, aby cię skrzywdzić, dlatego że wiele ludu mam w tym mieście". Pozostał więc i głosił im słowo Boże przez rok i sześć miesięcy. Kiedy Gallio został prokonsulem Achai, Żydzi jednomyślnie wystąpili przeciw Pawłowi i przyprowadzili go przed sąd. Powiedzieli: "Ten namawia ludzi, aby czcili Boga niezgodnie z Prawem". Gdy Paweł miał już usta otworzyć, Gallio przemówił do Żydów: "Gdyby tu chodziło o jakieś przestępstwo albo zły czyn, zająłbym się wami, Żydzi, jak należy, ale gdy spór toczy się o słowa i nazwy, i o wasze Prawo, rozpatrzcie to sami. Ja nie chcę być sędzią w tych sprawach". I wypędził ich z sądu. A wszyscy Grecy, schwyciwszy przewodniczącego synagogi, Sostenesa, bili go przed sądem, lecz Gallio wcale o to nie dbał. Paweł pozostał jeszcze przez dłuższy czas, potem pożegnał się z braćmi i popłynął do Syrii, a z nim Pryscylla i Akwila. W Kenchrach ostrzygł głowę, bo złożył taki ślub.

Psalm:

(Ps 47 (46), 2-3. 4-5. 6-7)
REFREN: Pan Bóg jest królem całej naszej ziemi

Wszystkie narody klaskajcie w dłonie,
radosnym głosem wykrzykujcie Bogu,
bo Pan Najwyższy straszliwy,
jest wielkim Królem nad całą ziemią.

On nam poddaje narody
i ludy rzuca pod nasze stopy.
Wybiera nam na dziedzictwo
chlubę Jakuba, którego miłuje.

Bóg wstępuje wśród radosnych okrzyków,
Pan wstępuje przy dźwięku trąby.
Śpiewajcie psalmy Bogu, śpiewajcie,
śpiewajcie Królowi naszemu, śpiewajcie.

 

Aklamacja
Wyszedłem od Ojca i na świat przyszedłem, znowu opuszczam świat i wracam do Ojca.

Ewangelia:

 (J 16, 20-23a)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość. Kobieta, gdy rodzi, doznaje smutku, bo przyszła jej godzina. Gdy jednak urodzi dziecię, już nie pamięta o bólu z powodu radości, że się człowiek narodził na świat. Także i wy teraz doznajecie smutku. Znowu jednak was zobaczę, i rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać. W owym zaś dniu o nic Mnie nie będziecie pytać".

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Bóg nie wzywa do spokojnego życia. Pobyt świętego Pawła w Koryncie jest tego dobrym przykładem. Umocniony Bożym słowem Paweł postanawia pozostać w mieście jeszcze przez rok i sześć miesięcy, aby pozyskać nowych uczniów. Jest to czas zmian politycznych, czas buntu, oskarżeń. Jednak Apostoł Narodów wie, że Pan jest z nim, dlatego może swoje zadanie pełnić z odwagą!
Słowa Pana: „przestań się lękać, a przemawiaj i nie milcz, bo Ja jestem z tobą i nikt nie targnie się na ciebie, aby cię skrzywdzić” chciejmy dzisiaj odczytać bardzo osobiście. Bóg chce, aby działać, głosić, szerzyć wiarę… Ten, który jest Jego uczniem, zawsze będzie znakiem sprzeciwu i sprawcą buntu, bo przecież Boża prawda nie jest wygodna dla świata. Jednak w jej głoszeniu Bóg ciągle oczekuje większego rozmachu, aby Słowo Boże nigdy się nie zatrzymało. To nasze zadanie. Nie siedzenie na kanapie, ale szalone i odważne dawanie świadectwa. Warto zapytać siebie dzisiaj: co już robię? Co mogę zrobić więcej?

 

Komentarz do psalmu

Wśród zamieszek i niepewności tego świata (nawet tych, których doświadcza święty Paweł ze swymi uczniami w Koryncie) psalmista zaprasza nas do radosnego wychwalania Pana. Przecież to On „jest wielkim Królem nad całą ziemią”. On jest Panem świata i historii. To On zwyciężył zło. Dlatego człowiek Boży nie ma się czego obawiać, mając tak wielkiego Władcę nad sobą.
Jest to dla nas kolejna zachęta do tego, aby nie żyć spokojnie, ale odważnie bez obaw oddawać cześć Panu.

 

Komentarz do Ewangelii

Czy radość nie wypływa z trudów, cierpień i udręk? Chrystus daje nam przykład rodzącej kobiety, który pokazuje stan człowieka po wejściu do radości niebieskiej, do zjednoczenia z Ojcem. Przy porodzie kobieta doznaje bólu i cierpienia, lecz obecność nowego życia jest dla niej tak niewypowiedzianą radością, że przez nią wszystkie trudne doświadczenia odchodzą w niepamięć.
Podobnie jest z naszym budowaniem i dążeniem do osiągnięcia Królestwa Bożego. Na co dzień nie jest to proste zadanie, gdyż w walce i ciągłym sprzeciwie świata doznajemy przygnębienia, bólu i smutku. Jednak ta walka prowadzi do zwycięstwa! Nagrodą jest szczególna radość ze zjednoczenia z Bogiem oraz poznanie pełnej prawdy, osiągnięcie pełnej wiedzy!
Spotkanie z Ojcem dla każdego wierzącego jest zawsze najsilniejszą motywacją do prowadzenia tej walki i wytrwania.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Wojciecha Węglowskiego

źródło: mateusz.pl

 

Wyszedłem od Ojca i na świat przyszedłem, znowu opuszczam świat i wracam do Ojca.

Módlmy się.

Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Amen

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor