Inne 24 May 06:53 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (24 maj)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 24 maja. (J 17,21) Słowo Twoje, Panie jest prawdą, uświęć ich w prawdzie

Pierwsze czytanie:

 (Dz 20,28-38)
Paweł powiedział do starszych Kościoła efeskiego: „Uważajcie na samych siebie i na całą trzodę, nad którą Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią. Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając trzody. Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów. Dlatego czuwajcie, pamiętając, że przez trzy lata we dnie i w nocy nie przestawałem ze łzami upominać każdego z was. A teraz polecam was Bogu i słowu Jego łaski władnemu zbudować i dać dziedzictwo z wszystkimi świętymi. Nie pożądałem srebra ani złota, ani szaty niczyjej. Sami wiecie, że te ręce zarabiały na potrzeby moje i moich towarzyszy. We wszystkim pokazałem wam, że tak pracując trzeba wspierać słabych i pamiętać o słowach Pana Jezusa, który powiedział: "Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu”. Po tych słowach upadł na kolana i modlił się razem ze wszystkimi. Wtedy wszyscy wybuchnęli wielkim płaczem. Rzucali się Pawłowi na szyję i całowali go, smucąc się najbardziej z tego, co powiedział: że już nigdy go nie zobaczą. Potem odprowadzili go na statek.

Psalm:

 

(Ps 68,29-30.33-36)
REFREN: Śpiewajcie Bogu wszystkie ludy ziemi

O Boże, okaż swą potęgę,
potęgę Bożą, której dla nas użyłeś.
W Twej świątyni nad Jeruzalem,
niech królowie złożą Tobie dary!

śpiewajcie Bogu królestwa ziemi,
zagrajcie Panu,
który przemierza odwieczne niebiosa.
Oto wydał głos swój, głos potężny:
„Uznajcie moc Bożą!”

Jego majestat jest nad Izraelem,
a Jego potęga w obłokach.
On sam swojemu ludowi daje potęgę i siłę.
Niech będzie Bóg błogosławiony.

 

Aklamacja (J 17,21)
Słowo Twoje, Panie jest prawdą, uświęć ich w prawdzie

Ewangelia:

 (J 17,11b-19)
W czasie ostatniej wieczerzy Jezus podniósłszy oczy ku niebu, modlił się tymi słowami: „Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, aby tak jak My stanowili jedno. Dopóki z nimi byłem, zachowywałem ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, i ustrzegłem ich, a nikt z nich nie zginął z wyjątkiem syna zatracenia, aby się spełniło Pismo. Ale teraz idę do Ciebie i tak mówię, będąc jeszcze na świecie, aby moją radość mieli w sobie w całej pełni. Ja im przekazałem Twoje słowo, a świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od złego. Oni nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie”.

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Św. Paweł w Milecie żegna się ze starszyzną Kościoła Efeskiego. Pożegnania zazwyczaj są smutne. I tym razem nie jest inaczej. Paweł wie, że jedzie do Jerozolimy, gdzie czeka go niewola i cierpienia. A dodatkowo wie, że choć w tym momencie pożegnania członkowie starszyzny z płaczem rzucają mu się na szyję, to po jego odjeździe niektórzy z nich zachowają się jak drapieżne wilki i „głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów”.
A przecież w pierwszych słowach św. Paweł daje im głęboko ugruntowaną nadzieję, bo są ustanowieni przez Ducha Świętego. Ale jednocześnie jak gdyby ostrzega ich, że Kościół, którym kierują, nie jest ich własnością, ale jest Kościołem Boga, przy czym nabytym za trudną do wyobrażenia cenę Bożej własnej krwi.
Nasze czasy nie są proste dla kościelnych liderów. Mijają czasy, kiedy Kościół cieszył się ogromnym autorytetem,, a seminaria pękały w szwach. Czy jednak coraz wyraźniejsze oznaki kryzysu oznaczają, że w Kościele zakończyło się działanie Ducha Świętego? Nic bardziej mylnego. To właśnie w czasach kryzysu niejednokrotnie powstawały najczystsze i najpiękniejsze duchowe inicjatywy, pochodzące od ludzi, którzy pozostali otwarci na działanie Pocieszyciela.

 

Komentarz do psalmu

Już kolejny dzień czytamy piękny Psalm 68, który umacnia naszą wiarę w Bożą interwencję w tym świecie. Dziś psalmista wzywa Pana Boga, żeby ukazał swoją potęgę, a narody, by tę potęgę uznały. Jego potęga ma wymiar kosmiczny, oddziaływuje nawet w obłokach, czyli w sferach dla człowieka niedostępnych. Bóg, w swoim miłosierdziu, udziela tej potęgi swojemu ludowi.
Bardzo ważna jest świadomość działania Bożej potęgi w świecie. Ale zadaniem chrześcijanina jest nie tylko zewnętrzne kontemplowanie Boskich dzieł, lecz współuczestnictwo w tym działaniu. Wiara w to, że Bóg może i powinien działać w każdym i w każdej z nas, jest fundamentalna. Czy ludzie w Nazarecie uważali się za ateistów? Z pewnością nie! A jednak Ewangelia mówi, że Jezus „nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich. Dziwił się też ich niedowiarstwu (Mk 6, 5-6). A co do następnych pokoleń Jezus wyraził następującą obawę: „Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łk 18, 8). Starajmy się, aby łaska Boża przeznaczona dla naszego pokolenia nie okazała się daremną!

 

Komentarz do Ewangelii

W Modlitwie Arcykapłańskiej Pan Jezus wyraża swoje zatroskanie o uczniów. Ma On świadomość, że po Jego odejściu do domu Ojca spadną na nich prześladowania, bo świat już ich znienawidził. Taka jest jednak konsekwencja przyjęcia słowa Prawdy, Ewangelii. Wierni uczniowie idą drogą Jezusa, a w wielu przypadkach staje się ona drogą krzyżową.
W modlitwie Jezusa może zaskoczyć, że choć zapowiada On trudności i prześladowania, jakie mają spotkać chrześcijan, to nie prosi Ojca o ich usunięcie. Jego modlitwa brzmi następująco: „Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od złego” (J 17, 15). „Zabranie ze świata” oznacza stworzenie dla wyznawców Jezusa szczególnych warunków, określanych niekiedy jako „cieplarniane”. Często w ludziach wierzących drzemie takie marzenie, żeby cieszyć się z tytułu swojej wiary określonymi przywilejami. Na przykład: brakiem chorób, problemów finansowych i rodzinnych, itd. A jednak sam Pan Jezus nie o to prosi Ojca dla nas, nie o „taryfę ulgową”, ale o zachowanie nas od zła. Chodzi tu o zło moralne upadku w grzech, poniżenia swojej godności, odstępstwa od Boga. Pamiętajmy o tej modlitwie Pana w ciężkich chwilach, aby w nasze serce nie zakradło się niepotrzebne zwątpienie.

Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD

źródło: mateusz.pl

 

 (J 17,21)
Słowo Twoje, Panie jest prawdą, uświęć ich w prawdzie

Módlmy się.

(J 17,17-26) Słowo Twoje, Panie, jest prawdą, uświęć nas w prawdzie

Red.

 

 

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor