Inne 20 Dec 2022 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (20.12)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 20 grudnia. Kluczu Dawida, który otwierasz bramy wiecznego królestwa, przyjdź i wyprowadź z więzienia jeńca siedzącego w ciemnościach.

Pierwsze czytanie:

 (Iz 7, 10-14)
Pan przemówił do Achaza tymi słowami: „Proś dla siebie o znak od Pana, Boga twego, czy to głęboko w Otchłani, czy to wysoko w górze”. Lecz Achaz odpowiedział: „Nie będę prosił i nie będę wystawiał Pana na próbę”. Wtedy rzekł Izajasz: „Słuchajcie więc, domu Dawidowy: Czyż mało wam naprzykrzać się ludziom, iż naprzykrzacie się także mojemu Bogu? Dlatego Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi syna, i nazwie go imieniem Emmanuel, albowiem Bóg z nami”.

Psalm:

(Ps 24 (23), 1b-2. 3-4b. 5-6)
REFREN: Przybądź, o Panie, Tyś jest Królem chwały

Do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia,
świat cały i jego mieszkańcy.
Albowiem On go na morzach osadził
i utwierdził ponad rzekami.

Kto wstąpi na górę Pana,
kto stanie w Jego świętym miejscu?v Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca,
którego dusza nie lgnęła do marności.

On otrzyma błogosławieństwo od Pana
i zapłatę od Boga, swego Zbawcy.
Oto pokolenie tych, którzy Go szukają,
którzy szukają oblicza Boga Jakuba.

 

Aklamacja
Kluczu Dawida, który otwierasz bramy wiecznego królestwa, przyjdź i wyprowadź z więzienia jeńca siedzącego w ciemnościach.

Ewangelia:

 (Łk 1, 26-38)
Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami”. Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca”. Na to Maryja rzekła do anioła: „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” Anioł Jej odpowiedział: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego”. Na to rzekła Maryja: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!” Wtedy odszedł od Niej anioł.

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Jak nadmieniliśmy wczoraj, Stary Testament powinniśmy odbierać jako jedną wielką „księgę zapowiedzi”, której duchowa przydatność nie kończy się bynajmniej wraz z wypełnieniem proroctw, lecz rozciąga się na ich dookreślenie. Tak jest dzisiaj. Za czasów króla Achaza, w VIII w. przed Chr., judzkie królestwo południowe znajdowało się w stanie śmiertelnego zagrożenia ze strony sprzymierzonych sił izraelskiego królestwa północnego i potęgi asyryjskiej. W tym kontekście Bóg niemalże „dobija się” do serca władcy, by poprzez nie dosięgnąć i umocnić serce ludu: przed chwilą, w wersetach poprzedzających czytanie, Pan pocieszał Achaza: „Uważaj, bądź spokojny, nie bój się! Niech twoje serce nie słabnie… ” (Iz 7, 4a); zarazem jednak otrzeźwiał i przestrzegał: „Jeżeli nie uwierzycie, nie ostoicie się!” (Iz 7, 9b). Ten kontekst jest ważny dla zrozumienia dzisiejszego fragmentu, w którym Bóg nalega na Achaza: Proś dla siebie o znak od Pana, Boga twego, czy to głęboko w Szeolu, czy to wysoko w górze! – to znaczy: „Spodziewaj się niespodzianego, oczekuj cudu!”. Król jednak odmawia Bogu i wypiera się Go: czy to z pychy, a więc z fałszywej pokory, czy to z rozpaczy, czy to z wyrachowania (a nuż sam się dogada z przeciwnikami…). Ktoś mógłby od razu zaoponować: „No, i co z tego, skoro koniec końców, Pan sam daje znak?”. Ano, to z tego, że boski zamysł, czyli cel, się nie zmienił – Pan nadal wyczekuje wiary, skoro nie uprzedzającej, to chociaż następującej. Bóg chce być Bogiem – Ojcem i Opiekunem dla swego ludzkiego stworzenia… W dzisiejszym osobistym skupieniu przebadajmy zatem kondycję naszej modlitwy prośby i modlitwy dziękczynienia; co do faktu i głębi, to jest, autentyczności „chwytania” Boga wiarą.

 

Komentarz do psalmu

Podobnie jak wczoraj odczytajmy ten psalm w duchu pierwszego czytania. W tym kluczu, przypomnijmy, wyśpiewywaliby go Izraelici doznający zewnętrznego zagrożenia ze strony połączonych wojsk rodaków z północy oraz Asyryjczyków. A komu by go wyśpiewywali, do czyich uszu miałby dotrzeć ich głos? Nie, nie tylko do uszu Boga, lecz także do uszu króla Achaza, którego serce zdaje się zapominać o tym, że to do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia, świat cały i jego mieszkańcy; że jako ich przywódca, to właśnie Achaz ma obowiązek i przywilej stawania w świętym miejscu Pana z rękami nieskalanymi i czystym sercem, z duszą nie lgnącą do marności; że dopiero z taką postawą dla siebie i dla całego ludu Achaz otrzyma błogosławieństwo od Pana i zapłatę od Boga, swego zbawcy. Utwór ten więc niech posłuży nam jako pobudka do modlitwy za tych ludzi, którym jakkolwiek są powierzone nasze duchowe losy – by najpierw szukali oblicza Boga.

 

Komentarz do Ewangelii

Zatrzymajmy się przy dziewictwie Maryi, które wydaje się kluczem do uchwycenia różnicy między Nią a wczorajszym Zachariaszem; nie „kanonizujmy” przy tym samego wymiaru fizjologicznego, tylko zaczerpnijmy z głębi ducha… Na pozór, pierwszą reakcją obu tych ludzi na zwiastowanie anielskie jest postawienie identycznego pytania: „Jak?!”. Tymczasem inne jest podłoże tej reakcji (wymykające się samemu tekstowi): ojciec Jana Chrzciciela nie dowierzał, czyli dobrowolnie wątpił (zob. KKK 2088), Matka Jezusa zaś ufała – dziewiczo: „Jej dziewictwo jest znakiem Jej wiary nieskażonej żadnym wątpieniem i Jej niepodzielnego oddania się woli Bożej. Właśnie ta wiara pozwala Jej stać się Matką Zbawiciela: ‘Maryja jest bardziej błogosławiona przez to, że przyjęła Jezusa wiarą, niż przez to, że poczęła Go cieleśnie’ (św. Augustyn)” (KKK 506).

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Błażeja Węgrzyna

źródło: mateusz.pl

 

Kluczu Dawida, który otwierasz bramy wiecznego królestwa, przyjdź i wyprowadź z więzienia jeńca siedzącego w ciemnościach.

Módlmy się.

„Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami”.

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor