Inne 19 Oct 04:06 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (19 październik)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 19 października. (J 14, 6) Ja jestem drogą, prawdą i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie.

Brak opisu.

Pierwsze czytanie:

 (Rz 3, 21-30a)
Bracia: Teraz jawną się stała sprawiedliwość Boża niezależna od Prawa, poświadczana przez Prawo i Proroków. Jest to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusie Chrystusie dla wszystkich, którzy wierzą. Bo nie ma tu różnicy: wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie, które jest w Chrystusie Jezusie. Jego to ustanowił Bóg narzędziem przebłagania przez wiarę mocą Jego krwi. Chciał przez to okazać, że sprawiedliwość Jego względem grzechów popełnionych dawniej, za dni cierpliwości Bożej, wyrażała się w odpuszczaniu ich po to, by ujawnić w obecnym czasie Jego sprawiedliwość i aby pokazać, że On sam jest sprawiedliwy i usprawiedliwia każdego, który wierzy w Jezusa. Gdzież więc podstawa do chlubienia się? Została uchylona. Przez jakie prawo? Czy przez prawo uczynków? Nie, przez prawo wiary. Sądzimy bowiem, że człowiek osiąga usprawiedliwienie przez wiarę, niezależnie od pełnienia nakazów Prawa. Bo czyż Bóg jest Bogiem jedynie Żydów? Czy nie również i pogan? Zapewne również i pogan.

Psalm:

 

(Ps 130 (129), 1-2. 3-4. 5-6)
REFREN: Bóg Zbawicielem, pełnym miłosierdzia

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
Panie, wysłuchaj głosu mego.
Nachyl Twe ucho
na głos mojego błagania.

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,
Panie, któż się ostoi?
Ale Ty udzielasz przebaczenia,
aby ze czcią Ci służono.

Pokładam nadzieję w Panu,
dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie.
Dusza moja oczekuje Pana
bardziej niż strażnicy poranka.

 

Aklamacja (J 14, 6)
Ja jestem drogą, prawdą i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie.

Ewangelia:

 (Łk 11, 47-54)
Jezus powiedział do faryzeuszów i do uczonych w Prawie: "Biada wam, ponieważ budujecie grobowce prorokom, a wasi ojcowie ich zamordowali. A tak jesteście świadkami i przytakujecie uczynkom waszych ojców; gdyż oni ich pomordowali, a wy im wznosicie grobowce. Dlatego też powiedziała Mądrość Boża: Poślę do nich proroków i apostołów, a z nich niektórych zabiją i prześladować będą. Tak na tym plemieniu będzie pomszczona krew wszystkich proroków, która została przelana od stworzenia świata, od krwi Abla aż do krwi Zachariasza, który zginął między ołtarzem a przybytkiem. Tak, mówię wam, na tym plemieniu będzie pomszczona. Biada wam, uczonym w Prawie, bo wzięliście klucze poznania; samiście nie weszli, a przeszkodziliście tym, którzy wejść chcieli". Gdy wyszedł stamtąd, uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli gwałtownie nastawać na Niego i wypytywać Go o wiele rzeczy. Czyhali przy tym, żeby Go podchwycić na jakimś słowie.

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Zanim św. Paweł przybliży nam i rozwinie naczelną ideę Listu do Rzymian – usprawiedliwienie przez wiarę, nie za sprawą uczynków – Apostoł zderza nas z inną myślą, konieczną dla wprowadzenia tej o usprawiedliwieniu. Chodzi o ideę wypełnienia się czasów. Zbawienie dokonane w Chrystusie nie jest dziełem dokonanym w niebycie, poza osią czasu linearnego. Jest bardzo konkretnym wydarzeniem, które wypełniło się w bardzo konkretnym czasie. W Liście do Galatów, bliźniaczym tematycznie z Listem do Rzymian, Apostoł Narodów pisze: „Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo” (Ga 4,4-5). W Ewangelii według św. Marka słyszymy z ust Jezusa: „Czas się wypełnił […]”.
Dlatego Paweł może napisać: „teraz”. To, o czym Żydzi marzyli, staje się teraz rzeczywistością. Teraz zbawienie nie jest już zależne od przynależności narodowej, od statusu społecznego, od ludzkich wysiłków… Teraz – w czasach eschatologicznych, w których żyjemy począwszy od wydarzeń, które bez zawężania można ująć anglojęzycznie: „Christ event” – jawne staje się nasze zbawienie.

 

Komentarz do psalmu

„De profundis” – dobrze znamy tę łacińską nazwę Psalmu 130, który niemal w całości śpiewamy dzisiaj w liturgii. Niemal, ponieważ ostatnie dwa wersety zostały opuszczone. Czy nie są ważne? A może z jakichś powodów lepiej ich nie śpiewać? Nie, nie w taki sposób wybiera się fragmenty czytań liturgicznych. Nie chodzi tu o cenzurę. Przywołajmy je.
„7 Niech Izrael wygląda Pana. U Pana bowiem jest łaskawość i obfite u Niego odkupienie.
8 On odkupi Izraela ze wszystkich jego grzechów.”
Wersety 7-8 wskazują, na sposób życzeniowy („niech”), dosłownie czytając tekst, na podmiot wypowiadający ten psalm, określany często mianem pokutnego. Pisany w pierwszej osobie liczby pojedynczej tekst na koniec otwiera się na cały naród, który podąża w pielgrzymce do Jerozolimy – to też jeden z psalmów stopni, które śpiewano w drodze do świętego miasta. I my jesteśmy włączeni w ten naród, w Nowy Izrael, który nie zna już granic więzów krwi ani przynależności etnicznej. I my razem i indywidualnie możemy śpiewać ten psalm ufności, ot jeszcze jeden rodzaj, jaki można z łatwością w Ps 130 zauważyć.

 

Komentarz do Ewangelii

Gdy czytamy ten fragment Ewangelii według św. Łukasza, nie sposób nie zapytać retorycznie za św. Pawłem: „Pytam więc: Czyż Bóg odrzucił lud swój?” (Rz 11,1). Uporczywie powracające „biada” z ust Jezusa jest tak ostre i gwałtowne, że łagodna dusza chrześcijanina może poczuć się oburzona. Jakże to?! Czy nie jest w naszej wierze mowa o przebaczeniu? Czy na darmo tyle pisał św. Paweł o usprawiedliwieniu, by teraz „żądać zdania sprawy z krwi”?
I musimy za Apostołem Narodów odpowiedzieć: „Żadną miarą!” Bóg nie odrzucił swojego ludu. Jednak droga Prawa okazała się niewystarczająca. Stanowiła jedynie przygotowanie świata, w myśl Bożej pedagogii, na przyjście Syna.
A gdyby Prawo zadziałało…? Czy nie trzeba by śmierci Chrystusa? Czy krzyż byłby zbędny? Rodzą się na poczekaniu scholastyczne pytania. Chyba jednak nie mogło zadziałać. Ludzie, nie tylko starożytni Izraelici, raczej zbudują grobowce prorokom i przeleją krew w świętym miejscu niż sami z siebie będą kroczyli drogą prawdy i miłości. Dlatego trzeba było nas na tę drogę wprowadzić. Nie przez uczynki Prawa, ale przez wiarę możemy dostąpić zbawienia.

Komentarze zostały przygotowane przez dr Mateusza Krawczyka

źródło: mateusz.pl

 

 (J 14, 6)
Ja jestem drogą, prawdą i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie.

Módlmy się.

  (J 10, 10)
Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony.

Red.

 

 

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor