Inne 16 Feb 06:51 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (16 luty)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 16 lutego. (Am 5, 14) Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli, a Pan Bóg będzie z wami.

Pierwsze czytanie:

 (Iz 58, 1-9a)
Tak mówi Pan Bóg: "Krzycz na całe gardło, nie przestawaj! Podnoś głos twój jak trąba! Wytknij mojemu ludowi jego przestępstwa i domowi Jakuba jego grzechy! Szukają Mnie dzień za dniem, pragną poznać moje drogi, jak naród, który kocha sprawiedliwość i nie porzuca prawa swego Boga. Proszą Mnie o sprawiedliwe prawa, pragną bliskości Boga: „Czemu pościliśmy, a Ty nie wejrzałeś? Umartwialiśmy siebie, a Ty tego nie uznałeś?” Otóż w dzień waszego postu wy znajdujecie sobie zajęcie i uciskacie wszystkich swoich robotników. Otóż pościcie wśród waśni i sporów, i wśród niegodziwego walenia pięścią. Nie pośćcie tak, jak dziś czynicie, żeby się rozlegał zgiełk wasz na wysokości. Czyż to jest post, jaki Ja uznaję, dzień, w którym się człowiek umartwia? Czy zwieszanie głowy jak sitowie i użycie woru z popiołem za posłanie – czyż to nazwiesz postem i dniem miłym Panu? Czyż nie jest raczej postem, który Ja wybieram: rozerwać kajdany zła, rozwiązać więzy niewoli, wypuścić na wolność uciśnionych i wszelkie jarzmo połamać; dzielić swój chleb z głodnym, do domu wprowadzić biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziać i nie odwrócić się od współziomków. Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza i szybko rozkwitnie twe zdrowie. Sprawiedliwość twoja poprzedzać cię będzie, chwała Pańska iść będzie za tobą. Wtedy zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On rzeknie: „Oto jestem!”

Psalm:

 

(Ps 51 (50), 3-4. 5-6b. 18-19)
REFREN: Sercem skruszonym nie pogardzisz, Panie

Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.

Uznaję bowiem nieprawość moją,
a grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie samemu zgrzeszyłem
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą.

Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz,
a całopalenia, choćbym dał, nie przyjmiesz.
Boże, moją ofiarą jest duch skruszony,
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.

 

Aklamacja (Am 5, 14)
Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli, a Pan Bóg będzie z wami.

Ewangelia:

 (Mt 9, 14-15)
Po powrocie Jezusa z krainy Gadareńczyków podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: "Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?" Jezus im rzekł: "Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć".

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Głosem Proroka Izajasza napomina dziś nas Bóg w sposób niezwykle surowy i bezpośredni. Czasy, kiedy słowa te zostały wypowiedziane po raz pierwszy, nie były łatwe. Mieszkańcy Judy wrócili znad rzek Babilonu. Wznosili na nowo swoje miasto i świątynię. Łatwo było pogubić się w nowo odzyskanej ojczyźnie. Niesprawiedliwość społeczna znów zaczynała dawać się we znaki. Znów zamożni byli oficjalnie pobożni, ale ubodzy cierpieli biedę i prześladowanie. Pan przez Proroka daje jasno do zrozumienia, że umie odczytać ludzkie serce. Wie, że nie wszystko, co nosi pozory szukania Boga, jest nim rzeczywiście. Słowo wręcz bezlitośnie odsłania hipokryzję ludzkich zachowań, gdzie ci, którzy publicznie modlą się, poszczą, głośno lamentują i wykonują spektakularne pokutne gesty, tak naprawdę sercem daleko są od Bożych dróg. Życie weryfikuje prawdziwe zamiary serc. Nie może nosić w sercu prawdziwej skruchy człowiek, który nie ma miłosierdzia dla swoich bliźnich. Na nic zdadzą się posty człowieka, który, opływając w dobra, odbiera chleb ubogiemu i dopuszcza się niesprawiedliwości wobec słabszego. Tymczasem Pan wybiera właśnie czyny miłosierdzia jako ofiarę naprawdę miłą sobie. Światło między Bogiem a ludźmi pojawia się wówczas, kiedy ludzie usuwają ciemność panującą pomiędzy nimi. Bóg przychodzi do człowieka mostem, który zbudowała wrażliwość i miłosierdzie wobec bliźniego. Zewnętrzne znaki pokuty pozostaną tylko żałosnymi, bezsensownymi gestami, jeśli nie towarzyszy im prawdziwie ludzki odruch podania ręki, wsparcia, pomocy potrzebującemu. Sercu, które umie odpowiedzieć: „Jestem”, kiedy woła człowiek, sam Bóg odpowie: „Jestem”, w dniu prawdy i odkupienia.

 

Komentarz do psalmu

Powraca do nas wołanie Psalmisty, śpiewającego o sercu skruszonym i przyznającym się do winy wobec Miłosiernego Boga. W porównaniu z wczorajszym tekstem pojawia się jako nowa trzecia strofa – ta zawierająca słowa o duchowej ofierze. Modlące się serce skruszonego grzesznika dobrze wie i rozumie, że Bóg nie da się oszukać zewnętrznymi ofiarami. Prawdziwym darem, przekonującym Bożą sprawiedliwość i zdobywającym Boże miłosierdzie, jest autentyczny żal i skrucha serca. To ofiary, które przyjmuje Pan i które przynoszą odpuszczenie grzechów.

 

Komentarz do Ewangelii

Jezus odpowiada dziś na pytanie uczniów Jana, którzy, z ukrytym wyrzutem, pytają o mało umartwiony styl życia uczniów Mistrza z Nazaretu. Kluczem do zrozumienia sposobu postępowania apostołów jest miłość. Wymagać od nich postu, kiedy jest z nimi ich Nauczyciel, to tak jak wymagać żałoby na weselu. Obecność Oblubieńca usprawiedliwia radość i znosi post. Umartwienie i pokuta przyjdą wraz z tęsknotą za Nieobecnym a wciąż upragnionym. Wówczas, kiedy zabraknie Pana Młodego, będą pościć. Ostatecznie to miłość wszystko tłumaczy.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. dr Jarosława Kwiatkowskiego

źródło: mateusz.pl

 

 (Am 5, 14)
Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli, a Pan Bóg będzie z wami.

Módlmy się.

(Ps 51 (50), 3-4)
Sercem skruszonym nie pogardzisz, Panie

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor