Ewangelia na każdy dzień (15.12)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 15 grudnia. (Łk 3, 4c. 6) Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego; wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 24 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 23 listopad
Pierwsze czytanie:
(Iz 54, 1-10)
Śpiewaj z radości, niepłodna, która nie rodziłaś, wybuchnij weselem i wykrzykuj, która nie doznałaś bólów porodu! Bo liczniejsi są synowie porzuconej niż synowie mającej męża, mówi Pan. Poszerz przestrzeń twego namiotu, rozciągnij płótna twego mieszkania, nie krępuj się, wydłuż twe sznury, wbij mocno twe paliki! Bo się rozprzestrzenisz na prawo i lewo, twoje potomstwo posiądzie narody oraz zaludni opuszczone miasta. Nie lękaj się, bo już się nie zawstydzisz, nie wstydź się, bo już nie doznasz pohańbienia. Raczej zapomnisz o wstydzie twej młodości. I nie wspomnisz już hańby twego wdowieństwa. Bo małżonkiem twoim jest twój Stworzyciel, któremu na imię – Pan zastępów; odkupicielem twoim – Święty Izraela, nazywają Go Bogiem całej ziemi. Zaiste, jak niewiastę porzuconą i zgnębioną na duchu wezwał cię Pan. I jakby do porzuconej żony młodości mówi twój Bóg: «Na krótką chwilę porzuciłem ciebie, ale z ogromną miłością cię przygarnę. W przystępie gniewu ukryłem przed tobą na krótko swe oblicze, ale w miłości wieczystej nad tobą się ulitowałem, mówi Pan, twój odkupiciel. Dzieje się ze Mną tak, jak za dni Noego, kiedy przysiągłem, że wody Noego nie spadną już nigdy na ziemię; tak teraz przysięgam, że się nie rozjątrzę na ciebie ani cię gromić nie będę. Bo góry mogą się poruszyć i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju», mówi Pan, który ma litość nad tobą.
Psalm:
(Ps 30 (29), 2 i 4. 5-6. 11-12a i 13b)
REFREN: Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś
Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś
i nie pozwoliłeś mym wrogom naśmiewać się ze mnie.
Panie mój, Boże, z krainy umarłych wywołałeś moją duszę
i ocaliłeś mi życie spośród schodzących do grobu.
Śpiewajcie psalm, wszyscy miłujący Pana,
i pamiętajcie o Jego świętości.
Gniew Jego bowiem trwa tylko przez chwilę, a Jego łaska przez całe życie.
Płacz nadchodzi z wieczora, a rankiem wesele.
Wysłuchaj mnie, Panie, zmiłuj się nade mną,
Panie, bądź moją pomocą.
Zamieniłeś w taniec mój żałobny lament,
Boże mój i Panie, będę Cię sławił na wieki.
Aklamacja (Łk 3, 4c. 6)
Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego; wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.
Ewangelia:
(Łk 7, 24-30)
Gdy wysłannicy Jana odeszli, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: "Co wyszliście zobaczyć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w pałacach królewskich przebywają ci, którzy noszą okazałe stroje i żyją w zbytkach. Ale co wyszliście zobaczyć? Proroka? Tak, mówię wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Powiadam wam bowiem: Między narodzonymi z niewiast nie ma większego od Jana. Lecz najmniejszy w królestwie Bożym większy jest niż on". I cały lud, który Go słuchał, a nawet celnicy przyznawali słuszność Bogu, przyjmując chrzest Janowy. Faryzeusze zaś i uczeni w Prawie udaremnili zamiar Boży względem siebie, nie przyjmując chrztu od niego.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
Autor pisze o trudnych rzeczach, o bolesnej dla wielu kobiet i mężczyzn niepłodności, o sytuacji opuszczenia i porzucenia. Zapowiada możliwość zmiany życiowej sytuacji, zapowiada liczne potomstwo dla bezpłodnej kobiety, zdobycie narodów, zbudowanie miast. Ta zapowiedź zmiany sytuacji jest poprzedzona, czy też uwarunkowana, zaangażowaniem człowieka. Zanim nastąpi zmiana sytuacji, człowiek w tym tekście musi podjąć określone czynności: poszerzyć namiot, powiększyć mieszkanie, musi zainwestować w te zmiany, ma umocnić paliki namiotu, nie powinien żałować wydatków. Zmiany są konieczne, ponieważ Pan zapowiada powiększenie narodu, zdobycie innych narodów i odrodzenie spustoszonych miast.
Kolejność zdarzeń jest następująca: 1. Trudna sytuacja człowieka. 2. Obietnica Boga, że On tę sytuację zmieni. 3. Podjęcie przez człowieka konkretnych czynności do zmiany. 4. Zachęta do dowagi: Pan mówi „Nie bój się, bo nie będziesz się wstydzić, nie czuj się pohańbiona, bo nie doznasz upokorzenia”. W tym tekście wybrzmiewają zamiary Pana wobec nas: Pan chce uleczyć naszą historię, pochyla się nad sytuacjami wstydliwymi dla nas, upokarzającymi nas, czy nawet zniesławiającymi. Znając nas i naszą historię, Pan nas wzywa, powołuje, przygarnia z wielką miłością, obdarza wieczną łaskawością, nazywa siebie naszym Odkupicielem.
Można odnieść wrażenie, że Bóg robi wszystko, by każdy człowiek przyjął miłość od Niego, dał się Bogu pokochać. Bóg przychodząc ze swoją miłością, z gotowością do kochania nas, pyta nas o zdanie, czy będzie przez nas przyjęty, czy może nas kochać.
W przeżywaniu wiary potrzebne jest nasze zaangażowanie, my też mamy coś Bogu do zaoferowania. Przede wszystkim ufność wobec Niego i Jego działań.
Komentarz do psalmu
Autor wychwala Boga za pomoc, jakiej od Niego doświadczył. Z tekstu wynika, że autor miał wrogów i miał obawy, czy nie zostanie przez nich zwyciężony i jego porażka będzie dawała wrogom satysfakcję. Biblia Tysiąclecia oddaje to w następujących słowach: „i nie uradowałeś mych wrogów moim kosztem”, a Biblia Paulistów: „nie uczyniłeś ze mnie uciechy mym wrogom”. W centrum tego zwycięstwa jest Boża interwencja, na co wskazują słowa: Do Ciebie [Panie] wołałem, a Ty mnie wybawiłeś, uzdrowiłeś mnie, przywróciłeś do życia, moją żałobę zamieniłeś w taniec, przepasałeś mnie radością.
W różnych życiowych sytuacjach znajdują się ludzie. Czasem zdarza się, że stajemy się ofiarami ludzkich gierek, intryg lub zazdrości. Czasem spotykamy ludzi, którzy nie potrafią żyć w pokoju, muszą wywołać konflikt, kłótnię, potrzebują żyć wrogością. Nie zawsze mamy wpływ na postępowanie tych ludzi, ale, jak pokazują słowa psalmu, możemy uniknąć rozgrywania nas, możemy zostać ocaleni od wrogów i zrobi to za nas i dla nas Pan. On może i chce nas wybawiać, tak, jak doświadczył tego autor psalmu: On zawołał o pomoc do Pana, a Pan tej pomocy mu udzielił. Wdzięczność autora jest ogromna, zapewnia on, że nieustannie będzie śpiewał pieśń chwały, będzie sławił Pana na wieki.
Te słowa są dobrą okazją dla nas do refleksji nad naszą wdzięcznością wobec Boga, do przypomnienia sobie wszystkiego, co do tej pory Pan dla nas uczynił.
Komentarz do Ewangelii
Pierwsza część perykopy odnosi się do Jana. Możemy usłyszeć, co Jezus mówi o nim. Jak go postrzega, za co go ceni. To, co zwraca naszą uwagę, to hart ducha u Jana. Jezus docenia siłę Jana, jego wytrwałość w głoszeniu przyjścia Jezusa, oddanie Jezusowi i zaangażowanie Jana. Druga część ma dwa tematy: dać posłuch Bogu lub udaremnić zamiary Boga wobec nas.
Zauważmy zwłaszcza ten drugi temat, bo może nas to dotyczyć, że być może udaremniamy zamiary Boga wobec nas. Być może omija nas Jego błogosławieństwo, ponieważ nie pozwalamy Mu na realizację Jego planów wobec nas, i jest to ze szkodą dla nas samych. W Ewangelii Jezus mówi o faryzeuszach i znawcach Prawa, że ponieważ nie przyjęli chrztu od Jana, to udaremnili zamiary Boga, jakie miał wobec nich.
Przypomnijmy, na czym polegał chrzest Jana: na wyznaniu własnych grzechów, na przyznaniu się do nich i podjęciu poprawy.
Może warto te słowa odczytywać we własnym kontekście, może w kontekście przyjmowania Sakramentu Pokuty i Pojednania oraz Eucharystii, w których Bóg chce działać i chce nam okazać swoją miłość.
Komentarze zostały przygotowane przez s. dr Karmelę Katarzynę Sługocką OP
źródło: mateusz.pl
Módlmy się słowami Ewangelii Św. Łukasza.
(Łk 3, 4c. 6)
Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego; wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.
Red.