Ewangelia na każdy dzień (14 kwiecień)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 14 kwietnia. (Łk 24, 32) Panie Jezu, daj nam zrozumieć Pisma, niech pała nasze serce, gdy do nas mówisz.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 25 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 24 listopad
Pierwsze czytanie:
(Dz 3, 13-15. 17-19)
Piotr powiedział do ludu: „Bóg naszych ojców, Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba, wsławił Sługę swego, Jezusa, wy jednak wydaliście Go i zaparliście się Go przed Piłatem, gdy postanowił Go uwolnić. Zaparliście się świętego i sprawiedliwego, a wyprosiliście ułaskawienie dla zabójcy. Zabiliście Dawcę życia, ale Bóg wskrzesił Go z martwych, czego my jesteśmy świadkami. Lecz teraz wiem, bracia, że działaliście w nieświadomości, tak samo jak przełożeni wasi. A Bóg w ten sposób spełnił to, co zapowiedział przez usta wszystkich proroków, że Jego Mesjasz będzie cierpiał. Pokutujcie więc i nawróćcie się, aby grzechy wasze zostały zgładzone”.
Psalm:
(Ps 4, 2. 4 i 9)
REFREN: Wznieś ponad nami światłość Twoją, Panie
Kiedy Cię wzywam, odpowiedz mi, Boże,
który wymierzasz mi sprawiedliwość.
Tyś mnie wydźwignął z utrapienia,
zmiłuj się nade mną i wysłuchaj moją modlitwę.
Wiedzcie, że godnym podziwu czyni Pan swego wiernego,
Pan mnie wysłucha, gdy będę Go wzywał.
Spokojnie zasypiam, kiedy się położę,
bo tylko Ty jeden, Panie, pozwalasz mi żyć bezpiecznie.
Drugie czytanie:
(1 J 2, 1-5)
Najmilsi: Dzieci moje, piszę wam to dlatego, żebyście nie grzeszyli. Jeśliby nawet ktoś zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca — Jezusa Chrystusa sprawiedliwego. On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata. Po tym zaś poznajemy, że Go znamy, jeżeli zachowujemy Jego przykazania. Kto mówi: „Znam Go”, a nie zachowuje Jego przykazań, ten jest kłamcą i nie ma w nim prawdy. Kto zaś zachowuje Jego naukę, w tym naprawdę miłość Boża jest doskonała.
Aklamacja (Łk 24, 32)
Panie Jezu, daj nam zrozumieć Pisma, niech pała nasze serce, gdy do nas mówisz.
Ewangelia:
(Łk 24, 35-48)
Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze, i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba. A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: „Pokój wam”. Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: „Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam”. Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi. Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: „Macie tu coś do jedzenia?” Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i jadł wobec nich. Potem rzekł do nich: „To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach”. Wtedy oświecił ich umysł, aby rozumieli Pisma. I rzekł do nich: „Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy. Wy jesteście świadkami tego”.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
W pierwszym czytaniu słyszymy dzisiaj początek drugiej mowy św. Piotra. Apostoł przemawia w Świątyni, w krużganku zwanym salomonowym. Rozpoczyna swoje wystąpienie od przypomnienia, że to mieszkańcy Jeruzalem wydali Jezusa, co w dalszej konsekwencji doprowadziło do zaparcia się przed Piłatem Sprawiedliwego i wyproszenia ułaskawienia dla zbrodniarza. W dalszej części Piotr próbuje jednak zrozumieć i wytłumaczyć ich zachowanie. Z jednej strony mówi, że nie rozpoznali oni Bożych planów zapowiadanych przez proroków, z drugiej zaś wskazuje na konieczność pokuty i nawrócenia.
Piotr głosi orędzie zbawienia, do tego został powołany i posłany. W tym orędziu, ale też w czynach, których dokonuje, wskazuje, że pełnia zbawienia objawia się w sytuacjach poniżenia i ubóstwa ludzkiego życia. Ważnym punktem piotrowej mowy jest też zwrócenie uwagi na wiarę w moc imienia Jezus, dzięki której to wierze chromy odzyskał zdrowie.
Możemy tutaj postawić sobie pytanie, jaka jest moja wiara? Czy uciekam się do Boga i czy otwieram się na Jego działanie?
Komentarz do psalmu
W jednym z dostępnych na rynku przekładów Pisma Świętego Psalm 4 zatytułowany jest „Modlitwa wieczorna” i rzeczywiście tekst ten znakomicie nadaje się do modlitwy na podsumowanie dnia. Psalmista z jednaj strony prosi Boga, by odpowiedział na jego wołanie, a z drugiej dziękuje za otrzymane łaski. Bardzo dużo w tej modlitwie jest zaufania pokładanego w Bogu. Zaufanie to pokazuje we właściwej perspektywie zależność człowieka do Boga. W Psalmie 146 czytamy Szczęśliwy, komu pomocą jest Bóg Jakuba, kto ma nadzieję w Panu, Bogu swoim (Ps 146,5)... Czy mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa, bo ufność swoją złożyłam w Bogu?
Komentarz do drugiego czytania
Czytając Pierwszy List św. Jana Apostoła już na początku słyszymy, że Jezus Chrystus jest pierwszym Pocieszycielem i dawcą Dobrej Nowiny, On sam jest tą Dobrą Nowiną. Jezus był i jest też naszym obrońcą - Jeśliby nawet kto zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca - Jezusa Chrystusa sprawiedliwego (1 J 2,2). „Rzecznik” to ten, który staje w obronie winnych, który wstawia się za nimi, broni od zasłużonej kary. Chrystus jest dla nas takim właśnie rzecznikiem - ocala nasze życie, broni nas przed śmiercią, przeciera drogę do wieczności. A jakie jest nasze zadanie? Zachować Jego naukę, zachować Jego przykazania. Jan zwraca uwagę, że nie wystarczą deklaracje, potrzebne są czyny. Czyny są owocem miłości, a miłość wypływa z wiary, bo źródło czystej, prawdziwej miłości jest w Bogu.
U kresu każdego dnia warto postawić sobie pytanie, czy zachowuję Boże przykazania? Czy przeżyłam/em ten dzień w zgodzie z Bożą nauką? Czy mogę powiedzieć, że zawierzam swoją codzienność, swoje życie Chrystusowi, niezawodnemu Rzecznikowi wobec Ojca?
Dobry Boże, uzdalniaj mnie do wierności Tobie samemu, do odważnego niesienia Dobrej Nowiny i głoszenia prawdy o Twojej miłości do każdego człowieka.
Komentarz do Ewangelii
W przewidzianej na dzisiaj ewangelicznej perykopie spotykamy Jezusa Zmartwychwstałego, który ukazuje się uczniom w Jerozolimie. Jakże wielkie jest ich zdziwienie, jak bardzo nie dowierzają w to, co widzą. W Ewangelii wg św. Jana słyszymy słowa „błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”. Jak bardzo te słowa odnoszą się do każdego z nas, którzy nie widzimy, a u podstaw naszej relacji z Bogiem jest wiara. Wiara, która z jednej strony jest łaską daną nam od Boga, a z drugiej potrzebuje nieustannego potrzymania, które dokonuje się w relacji z tymże właśnie Bogiem. Jest ona też żywa dzięki uczynkom miłości. Jest żywa dzięki miłości Boga.
Innym wątkiem przywołanej perykopy jest fragment, w którym Pan Jezus zaprasza swoich uczniów do wiary i wskazuje im, że to On jest tym, o którym mówi Pismo: „Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie” (w. 44), Pan Jezus wyjaśnia też, że proroctwa zostały napisane, ponieważ miały zostać wypełnione, a wypełniły się właśnie w Nim. I tu znowu jest przestrzeń wiary budowanej na rzeczywistej relacji z Bogiem.
Jak buduję swoją relację z Bogiem, który będąc Dawcą Miłości i samą Miłością zaprasza mnie do przyjęcia tej Miłości i niesienia jej dalej?
Komentarze zostały przygotowane przez Joanna Człapska
źródło: mateusz.pl
(Łk 24, 32)
Panie Jezu, daj nam zrozumieć Pisma, niech pała nasze serce, gdy do nas mówisz.
Módlmy się.
(Ps 4, 2. 4 i 9)
Wznieś ponad nami światłość Twoją, Panie