Ewangelia na każdy dzień (12 maj)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 12 maja. (J 15,15b) Nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od mego Ojca
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 24 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 23 listopad
Pierwsze czytanie:
(Dz 15,22-31)
Po naradzie w Jerozolimie apostołowie i starsi wraz z całym Kościołem postanowili wybrać ludzi przodujących wśród braci: Judę, zwanego Barsabas, i Sylasa, i wysłać do Antiochii razem z Barnabą i Pawłem. Posłali przez nich pismo tej treści: „Apostołowie i starsi bracia przesyłają pozdrowienie braciom pogańskiego pochodzenia w Antiochii, w Syrii i w Cylicji. Ponieważ dowiedzieliśmy się, że niektórzy bez naszego upoważnienia wyszli od nas i zaniepokoili was naukami, siejąc wam zamęt w duszach, postanowiliśmy jednomyślnie wybrać mężów i wysłać razem z naszymi drogimi: Barnabą i Pawłem, którzy dla imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa poświęcili swe życie. Wysyłamy więc Judę i Sylasa, którzy powtórzą wam ustnie to samo. Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. Powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego. Bywajcie zdrowi!” Wysłannicy przybyli więc do Antiochii i zwoławszy lud, oddali list. Gdy go przeczytano, ucieszyli się z jego zachęcającej treści.
Psalm:
(Ps 57,8-12)
REFREN: Będę Cię, Panie, chwalił wśród narodów
Serce moje jest mocne, Boże,
mocne jest moje serce,
zaśpiewam psalm i zagram.
Zbudź się, duszo moja,
zbudź, harfo i cytro,
a ja obudzę jutrzenkę.
Będę Cię chwalił wśród ludów, Panie,
zaśpiewam Ci psalm wśród narodów.
Bo Twoja łaska sięga aż do nieba,
a wierność Twoja po chmury.
Wznieś się, Boże, ponad niebiosa,
nad całą ziemię Twoja chwała.
Aklamacja (J 15,15b)
Nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od mego Ojca
Ewangelia:
(J 15,12-17)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili i by owoc wasz trwał - aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go prosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali”.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
Dzisiejsza „uchwała” soboru jerozolimskiego zasadniczo powtarza ustalenia wczorajszej „debaty”; dlatego przyjrzyjmy się nie tyle jej treści, ile sercom jej autorów. Jakie intencje przyświecają apostołom? Po pierwsze, są świadomi swojego pasterskiego urzędu: Dowiedzieliśmy się, że niektórzy bez naszego upoważnienia wyszli od nas i zaniepokoili was naukami, siejąc zamęt w waszych duszach… Misja apostołów – współcześnie: biskupów – to pogłębianie wiary u tych, którzy już wierzą, z zastosowaniem kryterium prawdy i bez uchylania się od konfliktów na jej tle. Po drugie, apostołowie – współcześnie: biskupi – na swoich współpracowników i emisariuszy wybierają ludzi przodujących wśród braci. Jedynie ci, którzy sami są utwierdzeni w zdrowej nauce i obyczajach, mogą pomagać innym; w przeciwnym razie, „ślepi będą przewodzić ślepym” (por. Mt 15, 14). Po trzecie, apostołowie – współcześnie: biskupi – odznaczają się decyzyjnością. Zwróćmy uwagę na powtarzający się w czytaniu czasownik postanawiać; relacjonowany „synod” jest twórczy, konkretny i jednoznaczny, a jego sformułowania zwięzłe i niedopuszczające pokrętnych interpretacji. Po czwarte, apostołowie – współcześnie: biskupi – nie ograniczają się do wydania „komunikatu z posiedzenia”: tak, posyłają pismo, lecz wraz z nim, wysyłają Barnabę, Pawła, Judę i Sylasa, którzy oznajmią ustnie to samo. Te cztery łatwo dostrzegalne cechy apostołów gładko przekładają się na reakcję powierzonych im osób: Gdy list został odczytany, zasiany w duszach zamęt ustępuje, zwalniając miejsce dla radowania się pocieszającą treścią listu. Jeśli rodzi się w nas pragnienie analogicznego czerpania z posługi naszych biskupów, w tym Papieża, warto świadomie modlić się za nich, zwłaszcza podczas Mszy świętej, gdy celebrans wypowiada ich imiona w modlitwie eucharystycznej.
Komentarz do psalmu
Wpasujmy dzisiejszy utwór w opisane przed chwilą serca samych apostołów: Serce moje jest mocne, Boże! Nie są odrealnieni, nie tworzą koła wzajemnej adoracji i nie skupiają się na tym, co poboczne wobec ich urzędu – przeciwnie, mocno stąpają po ziemi, mocno wsłuchują i wczuwają się w ich Pana, mocno trzymają się tego, co istotne. A to uzdalnia ich, by chwalić Go wobec ludów i śpiewać Mu psalm wobec narodów.
Komentarz do Ewangelii
W trzeciej i ostatniej odsłonie alegorii o krzewie winnym Jezus podejmuje motyw przyjaźni. Starożytni filozofowie twierdzili, że przyjaciele, którzy razem dążą do cnoty – wpatrując się nie tylko w siebie, ale we wspólny cel ¬– stają się dla siebie nawzajem „drugim «ja»”, czyli żywą normą postępowania; spójrz i wczuj się w szlachetnego przyjaciela, a dowiesz się, jak żyć prawdziwie, dobrze i pięknie. Prawidłowość tę możemy śmiało odnieść do więzi z Jezusem: On szczytowo przyznaje się do przyjaźni z nami, gdy oddaje życie za nas, swoich umiłowanych przyjaciół; my zaś przyznajemy się do przyjaźni z Nim, gdy „owocujemy” Jego miłością, w której czynnie „trwamy” (mówiliśmy o tym wczoraj). „Jezus powiedział: «Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić» (J 15, 5). Owocem, o którym mówią te słowa, jest świętość życia ubogaconego dzięki zjednoczeniu z Chrystusem. Gdy wierzymy w Jezusa Chrystusa, mamy udział w Jego misteriach i zachowujemy Jego przykazania, sam Zbawiciel przychodzi, by miłować w nas swojego Ojca i swoich braci, naszego Ojca i naszych braci. Dzięki Duchowi Świętemu Jego Osoba staje się żywą i wewnętrzną normą naszego działania” (KKK 2074).
Komentarze zostały przygotowane przez ks. Błażeja Węgrzyna
źródło: mateusz.pl
(J 15,15b)
Nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od mego Ojca
Módlmy się.
(J 15,12-17)
To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem
Red.