Ewangelia na każdy dzień (11 wrzesień)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 11 września. (Łk 4,18) Moje owce słuchają mojego głosu. Ja znam je, a one idą za Mną.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 23 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 22 listopad
Pierwsze czytanie:
(Kol 1,24-2,3)
Bracia: Teraz się raduję w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół. Jego sługą stałem się według zleconego mi wobec was Bożego włodarstwa: mam wypełnić posłannictwo głoszenia słowa Bożego. Tajemnica ta, ukryta od wieków i pokoleń, teraz została objawiona Jego świętym, którym Bóg zechciał oznajmić, jak wielkie jest bogactwo chwały tej tajemnicy pośród pogan. Jest nią Chrystus pośród was, nadzieja chwały. Jego to głosimy, upominając każdego człowieka i ucząc każdego człowieka z całą mądrością, aby każdego człowieka okazać doskonałym w Chrystusie. Po to właśnie się trudzę walcząc Jego mocą, która potężnie działa we mnie. Chcę bowiem, abyście wiedzieli, jak wielką walkę toczę o was i o tych, którzy są w Laodycei, i o tych wszystkich, którzy nie widzieli mnie osobiście, aby ich serca doznały pokrzepienia, aby zostali w miłości pouczeni, ku osiągnięciu całego bogactwa pełni zrozumienia, ku głębszemu poznaniu tajemnicy Boga, to jest Chrystusa. W Nim wszystkie skarby mądrości i wiedzy są ukryte.
Psalm:
(Ps 62,6-7.9)
REFREN: Pan jest opoką i zbawieniem moim
Jedynie w Bogu szukaj spokoju, duszo moja,
bo od Niego pochodzi moja nadzieja.
On tylko jest skałą i zbawieniem moim,
On moją twierdzą, więc się nie zachwieję.
W każdym czasie
Jemu ufaj, narodzie.
Przed Nim wylejcie wasze serca:
Bóg jest naszą ucieczką.
Aklamacja (Łk 4,18
Moje owce słuchają mojego głosu. Ja znam je, a one idą za Mną.
Ewangelia:
(Łk 6,6-11)
W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę. Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go. On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: „Podnieś się i stań na środku”. Podniósł się i stanął. Wtedy Jezus rzekł do nich: „Pytam was: Czy wolno w szabat dobrze czynić, czy wolno źle czynić? życie ocalić czy zniszczyć?” I spojrzawszy wokoło po wszystkich, rzekł do człowieka: „Wyciągnij rękę”. Uczynił to i jego ręka stała się znów zdrowa. Oni zaś wpadli w szał i naradzali się między sobą, co by uczynić Jezusowi.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
Wiara nigdy nie jest czymś prywatnym. W dzisiejszym pierwszym czytaniu napotykamy słowa św. Pawła, w których tłumaczy on swoją misję. Warto tutaj zwrócić uwagę na dwa elementy owego zadania. Pierwszym jest Boże wybraństwo – w tym fragmencie dotyczy konkretnego powołania do bycia Apostołem, ale zamysł Boży nie ogranicza się jedynie do grona dwunastu. Pan Bóg powołuje do głoszenia Słowa wszystkich. Zakon dominikański w swoich konstytucjach ma zapisane, że zadaniem jego członków jest głosić Ewangelię „wszędzie, wszystkim i na wszystkie sposoby”. Tę dewizę możemy rozszerzyć na wszystkich chrześcijan. Naszym zadaniem jest głosić Chrystusa, Jego pierwszeństwo we wszystkim – to jest też jeden z tematów czytanego w tym tygodniu Listu do Kolosan.
Drugim aspektem jest służba. Około dwa tysiące lat temu, gdy św. Paweł pisał swój list, zaznaczał w nim cierpienie wynikające ze służby. Obok głoszenia Ewangelii musi być również służba, bez tego nie głosimy Chrystusa, ale siebie samych. Nie jest to prosta rzecz; w dzisiejszych czasach panuje trend indywidualizmu. Człowiek dąży do tego, by być autonomiczny, dlatego przyjęcie postawy sługi jest tym bardziej bolesne. Jednak to właśnie w służbie jest siła. Chrystus - nasz wzór - właśnie poprzez uczynki służebne wobec drugich wyrażał swoją wszechmoc.
Komentarz do psalmu
Po narodzinach dziecko bardzo często jest noszone na piersi matki lub ojca. Chodzi o to, aby niemowlę czuło się komfortowo i poznawało poprzez dotyk, zapach swoich rodziców. Dzięki temu nabiera pewności.
Dzisiejszy fragment psalmu zaprasza nas do czegoś podobnego. Bóg jest jedyną naszą nadzieją. My jako Jego dzieci też możemy „zasypiać” na Jego kolanach lub na Jego piersi. Naszym głębokim pragnieniem jest błogość, brak lęków lub stresu. Szczególnie dzisiaj, kiedy co rusz dowiadujemy się o kolejnych starciach za naszą wschodnią granicą. Może powinniśmy szukać spokoju w ramionach Ojca: On jedynie skałą i zbawieniem moim,/On jest twierdzą moją, więc się nie zachwieje. Posiadanie spokoju serca jest czymś niezwykłym, wymaga to zaufania Panu. Bóg jest dla nas ucieczką.
Komentarz do Ewangelii
Czy w szabat można czynić zło?
Nasza perykopa przedstawia nam dwa zupełnie inne spojrzenia na szabat. Pierwsza grupa – uczeni w Piśmie i faryzeusze – idą za Jezusem, aby znaleźć kolejny dowód, który potwierdzi im ich własną tezę, że Jezus nie przestrzega szabatu. Po drugiej stronie stoi Chrystus, który zna sens świętego dnia odpoczynku.
Paradoksalnie wszyscy wykonują jakiś wysiłek, pracę, która jest zabroniona w szabat. Faryzeusze szukają dowodów obciążających Jezusa, to nic innego jak praca, której nie powinni robić. Chrystus chce dobra drugiego człowieka, to również jest praca. Stąd Jezus zadaje pytanie: czy wolno w szabat czynić coś dobrego, czy coś złego, życie ocalić czy zniszczyć?
Zobaczmy, że Chrystus ukazuje sens szabatu. To jest dzień, który został nam dany od Boga. Przenieśmy to na świat współczesny. Co ma zrobić człowiek, który trafił do szpitala i nie miał siły aby zejść do kaplicy na Mszę w niedzielę, lub co mają zrobić rolnicy w niedzielę, aby zachować świętość dnia – poczekać ze zbiorami, aby się zepsuły, czy wykonać pracę?
Sytuacja w dzisiejszej Ewangelii nie jest tak odległa jak nam może się z pozoru wydawać. Litera prawa jest niezmienna – to prawda i być może chwała za to, że tak jest, ponieważ nadaje to ład w naszym świecie, ale każdy człowiek to inny przypadek i należy go rozpatrywać oddzielnie.
Jezus dokonuje właściwego sądu w imię prawa – uzdrawia człowieka, czyni dobro, które rozlewa się dalej. Faryzeusze robią odwrotnie – czynią zło w szabat, które niestety również staje się coraz większe.
Komentarze zostały przygotowane przez kk. Pawła Klefasa
źródło: mateusz.pl
(Łk 4,18)
Moje owce słuchają mojego głosu. Ja znam je, a one idą za Mną.
Módlmy się.
(J 10, 14)
Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają
Red.