Inne 5 Jan 2023 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (05.01)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 5 stycznia. Zajaśniał nam dzień święty, pójdźcie, narody, oddajcie pokłon Panu, bo wielka światłość zstąpiła dzisiaj na ziemię.

Pierwsze czytanie:

 (1J 3, 11-21)
Najmilsi: Taka jest nowina, którą usłyszeliście od początku, że mamy się wzajemnie miłować. Nie tak, jak Kain, który pochodził od Złego i zabił swego brata. A czemu go zabił? Ponieważ czyny jego były złe, brata zaś sprawiedliwe. Nie dziwcie się, bracia, jeśli świat was nienawidzi. My wiemy, że przeszliśmy ze śmierci do życia, bo miłujemy braci, kto zaś nie miłuje, trwa w śmierci. Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest zabójcą, a wiecie, że żaden zabójca nie nosi w sobie życia wiecznego. Po tym poznaliśmy miłość, że Chrystus oddał za nas życie swoje. My także winniśmy oddać życie za braci. Jeśliby ktoś posiadał na świecie majątek i widział, że brat jego cierpi niedostatek, a zamknął przed nim swe serce, jak może trwać w nim miłość Boga? Dzieci, nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą. Po tym poznamy, że jesteśmy z prawdy, i uspokoimy przed Nim nasze serca. A jeśli serce oskarża nas, to przecież Bóg jest większy niż nasze serce i zna wszystko. Umiłowani, jeśli serce nas nie oskarża, to mamy ufność wobec Boga.

Psalm:

 

(Ps 100 (99), 2-3. 4-5)
REFREN: Niech cała ziemia śpiewa swemu Panu

Służcie Panu z weselem,
stańcie przed obliczem Pana z okrzykami radości.
Wiedzcie, że Pan jest Bogiem,
On sam nas stworzył, jesteśmy Jego własnością,
Jego ludem, owcami Jego pastwiska.

W Jego bramy wstępujcie z dziękczynieniem,
z hymnami w Jego przedsionki,
chwalcie i błogosławcie Jego imię.
Albowiem Pan jest dobry,
Jego łaska trwa na wieki,
a Jego wierność przez pokolenia.

 

Aklamacja
Zajaśniał nam dzień święty, pójdźcie, narody, oddajcie pokłon Panu, bo wielka światłość zstąpiła dzisiaj na ziemię.

Ewangelia:

 (J 1, 43-51)
Jezus postanowił udać się do Galilei. I spotkał Filipa. Jezus powiedział do niego: "Pójdź za Mną". Filip zaś pochodził z Betsaidy, z miasta Andrzeja i Piotra. Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: "Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy – Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu". Rzekł do niego Natanael: "Czy może być co dobrego z Nazaretu?". Odpowiedział mu Filip: "Chodź i zobacz". Jezus ujrzał, jak Natanael podchodzi do Niego, i powiedział o nim: "Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu". Powiedział do Niego Natanael: "Skąd mnie znasz?". Odrzekł mu Jezus: "Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod figowcem". Odpowiedział Mu Natanael: "Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!". Odparł mu Jezus: "Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod figowcem? Zobaczysz jeszcze więcej niż to". Potem powiedział do niego: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego".

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Logika zła, podana przez świętego Jana, jest następująca: ci, którzy nie miłują swoich braci, popełniają wobec nich złe uczynki, co w konsekwencji prowadzi do śmierci tych drugich. Przykładem takiego postępowania jest Kain, który zabił swojego brata, ale to zabójstwo może mieć także sens szerszy i oznaczać pozbawianie innych godności, szacunku czy zdrowia. Jako antytezę widzimy Osobę Jezusa, który odwraca ten porządek Kainowego działania. Tamten zamordował swojego brata, a Jezus sam oddaje swoje życie za braci i w ten sposób popycha logikę zła w kierunku przeciwnym, tworząc logikę dobra. Odwraca porządek zmierzający do zabójstwa na zmierzający do życia. Środkiem do osiągnięcia tego przewrotu jest miłość. Ona pozwala zobaczyć w bracie obiekt podziwu, a nie zazdrości.
Jednocześnie święty Jan pokazuje, że miłość jest konkretna. Nie może wyrażać się tylko w słowach, które nie sprawiają realnej zmiany czy poprawy w życiu bliźnich. Prawdziwa miłość wyraża się w uczynkach. Tak dawana miłość daje nie tylko poczucie, ale pewność życia w zgodzie ze wzorem, jaki zostawił nam Jezus Chrystus. Ta pewność zaś daje pokój serca, bo wtedy wiemy, że sumienie niczego nam nie wyrzuca. Same słowa i myśli mogą nas zwodzić. Uczynki dają obiektywną pewność, że żyjemy porządkiem miłości i życia. Jeżeli ma się tę pewność, to nawet najbardziej wrażliwe sumienie może być uspokojone w ufności wobec Boga.

 

Komentarz do psalmu

Kiedy spojrzy się na czasowniki użyte w tekście śpiewanego dziś psalmu, można dostrzec, że pokazują one rozwój wewnętrznego nastawienia pielgrzyma przychodzącego do Pana i Jego Świątyni. Najpierw staje on przed Bogiem szczęśliwy, że dotarł do bram miasta i tutaj ma uświadomić sobie, do Kogo przybył. Do swojego Pasterza, którego owcami jesteśmy. Kiedy już jego świadomość napełni się Bogiem, może dalej iść, wchodzić na wzgórze, na którym przebywa chwała Pana. Wstępuje tam śpiewając hymny, chwaląc i błogosławiąc Boga, bo wie, do Kogo przybył. Czyż takie uświadamianie sobie obecności Pana nie jest funkcją każdego psalmu responsoryjnego, który śpiewamy przed wysłuchaniem Ewangelii?

 

Komentarz do Ewangelii

Z rozmowy Natanaela z Jezusem można wnioskować, że był on człowiekiem przestrzegającym przepisów Prawa, skoro został opisany jako ten, w którym nie ma podstępu. Z pewnością studiował także Pisma, ponieważ uczeni żydowscy czytali je właśnie pod drzewem figowym. Jeśli tak było, to musiał być on świadom oczekiwania na mesjasza i znać przepowiednie prorockie na ten temat. Stąd nie powinien dziwić fakt jego zdziwienia, kiedy usłyszał, że odnaleziony przez Filipa Chrystus pochodzi z Nazaretu, które nie jest brane w tej kwestii pod uwagę w owych zapowiedziach. W tej sytuacji na szczególną uwagę zasługuje otwartość Natanaela, który nie trzyma się kurczowo swoich własnych przekonań i oczekiwań odnośnie mesjasza. Inaczej niż faryzeusze potrafił skorygować swój sposób myślenia, kiedy usłyszał słowa Chrystusa. Historia spotkania Natanaela z Jezusem pokazuje, że czasem słowo głoszone przez ludzi może mijać się z sednem prawdy o Bogu, dlatego warto być otwartym na działanie Ducha Bożego, który działa nieprzerwanie w Kościele i przez wieki prowadzi ludzi dobrą drogą do Chrystusa.

Komentarze zostały przygotowane przez Rafała Mińkowskiego diakona WMSD w Warszawie

źródło: mateusz.pl

 

Zajaśniał nam dzień święty, pójdźcie, narody, oddajcie pokłon Panu, bo wielka światłość zstąpiła dzisiaj na ziemię.

Módlmy się.

 

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor