Inne 3 Sep 2022 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (03.09)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 3 września. (J 14, 6) Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

Pierwsze czytanie:

 (1 Kor 4, 6-15)
Miałem na myśli, bracia, mnie samego i Apollosa, ze względu na was, abyście mogli zrozumieć, że nie wolno wykraczać ponad to, co zostało napisane, i niech nikt w swej pysze nie wynosi się nad drugiego. Któż będzie cię wyróżniał? Cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśli otrzymałeś, to czemu się chełpisz, tak jakbyś nie otrzymał? Tak więc już jesteście nasyceni, już opływacie w bogactwa. Zaczęliście królować bez nas! Otóż tak! Nawet trzeba, żebyście królowali, byśmy mogli współkrólować z wami. Wydaje mi się bowiem, że Bóg nas, apostołów, wyznaczył jako ostatnich, jakby na śmierć skazanych. Staliśmy się bowiem widowiskiem dla świata, aniołów i ludzi; my głupi dla Chrystusa, wy mądrzy w Chrystusie, my niemocni, wy mocni; wy doznajecie szacunku, a my wzgardy. Aż do tej chwili łakniemy i cierpimy pragnienie, brak nam odzieży, jesteśmy policzkowani i skazani na tułaczkę, i utrudzeni pracą rąk własnych. Błogosławimy, gdy nam złorzeczą, znosimy, gdy nas prześladują; dobrym słowem odpowiadamy, gdy nas spotwarzają. Staliśmy się jakby śmieciem tego świata i wzbudzamy odrazę we wszystkich aż do tej chwili. Nie piszę tego, żeby was zawstydzić, lecz aby was napomnieć – jako moje najdroższe dzieci. Choć mielibyście bowiem dziesiątki tysięcy wychowawców w Chrystusie, nie macie wielu ojców; ja to właśnie przez Ewangelię zrodziłem was w Chrystusie Jezusie.

Psalm:

(Ps 145 (144), 17-18. 19-20. 21)
REFREN: Pan blisko wszystkich, którzy Go wzywają

Pan jest sprawiedliwy na wszystkich swych drogach
i łaskawy we wszystkich swoich dziełach.
Pan jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają,
wszystkich wzywających Go szczerze.

Spełnia wolę tych, którzy cześć Mu oddają,
usłyszy ich wołanie i przyjdzie im z pomocą.
Pan strzeże wszystkich, którzy Go miłują,
lecz zniszczy wszystkich występnych.

Niech usta moje
głoszą chwałę Pana,
a wszystko, co żyje,
niech wielbi Jego święte imię
na zawsze i na wieki.

 

Aklamacja (J 14, 6)
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

Ewangelia:

 (Łk 6, 1-5)
W pewien szabat Jezus przechodził wśród zbóż, a uczniowie zrywali kłosy i jedli, wykruszając ziarna rękami. Niektórzy zaś z faryzeuszów mówili: "Czemu czynicie to, czego nie wolno w szabat?" Wtedy Jezus, odpowiadając im, rzekł: "Nawet tego nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy poczuł głód, on i jego ludzie? Jak wszedł do domu Bożego i wziąwszy chleby pokładne, sam jadł i dał swoim ludziom? Chociaż samym tylko kapłanom wolno je spożywać". I dodał: "Syn Człowieczy jest Panem także szabatu".

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Pycha wspólnoty a pokora pasterzy
Pycha jest niezwykłym niebezpieczeństwem dla nowo zrodzonych wspólnot. Przepełnieni zapałem nowicjuszy Koryntianie szybko doszli do wniosku, że osiągnęli pełnię w Chrystusie. Paweł ironizuje więc z ich rzekomego nasycenia, z ich bogactwa, które doprowadziło do niebywałego wręcz sukcesu – do królowania. A skoro wspólnota króluje, to pasterz może poczuwać się do współkrólowania. Szczyt sarkazmu osiąga jednak wyliczając szereg antytez w kluczu my-wy: pasterze są głupi, słabi i wzgardzani, Koryntianie natomiast mądrzy, mocni i szanowani. Ziębiąc dalej zapał wspólnoty apostoł daje jej do zrozumienia, jak faktycznie wygląda życie człowieka, który prawdziwie przylgnął do Ewangelii. Za przykład podaje siebie i Apollosa, w formie tzw. perystaz ukazując cały katalog nieszczęść i niebezpieczeństw, z którymi wiąże się ich pasterska praca. Kwituje mocno, mówiąc, ze stali się śmieciem i odrazą dla świata.
Ostatecznie Paweł przypomina, że nie upomina jako surowy pedagog, ale jako ojciec powodowany głęboką miłością do swoich dzieci. Daje tym samym wspaniały przykład dla nas, że pobłażliwość nie jest najsłuszniejszą drogą w procesie wychowawczym i formacyjnym.

 

Komentarz do psalmu

Bliskość sprawiedliwego i miłosiernego Boga
Tylko Bóg potrafi być nieskończenie sprawiedliwy i nieskończenie miłosierny. Choć oba te przymioty wydają się ze sobą nie do pogodzenia, miłosierny Ojciec poświęcił swojego Syna, by sprawiedliwości stało się zadość. Psalmista nie miał jeszcze świadomości wydarzeń mesjańskich, ale jednak odznacza się niezwykłą, natchnioną intuicją, która podpowiadała mu, jaki jest Bóg. Ukazuje Go ponadto jako Emmanuela, „Boga z nami”, Pana bliskiego swojemu stworzeniu, a nie jako obojętnego demiurga. Ta bliskość wyraża się przede wszystkim w słuchaniu, niesieniu pomocy, staniu na straży i – choć to dalekie myśli nowotestamentowej oraz współczesnej wiedzy teologicznej – niszczeniu. Niemniej, to wszystko, co przeczuwał o Bogu psalmista, doprowadziło go do jednego i jedynego słusznego wniosku – Panu należna jest chwała od wszystkiego, co żyje, na wieki. Jak to dobrze wierzyć, że dzięki Wydarzeniu Chrystusa człowiek na nowo został dopuszczony, by oddawać Bogu cześć twarzą w twarz.

 

Komentarz do Ewangelii

Być ponad szabatem
Jezus potrafił zgromić faryzeuszów iście po ojcowsku. Po zarzucie łamania szabatu, którym miało być błahe łuskanie kłosów i spożywanie ziaren, odwołuje się do zbioru Proroków, w którym znalazła się m.in. Pierwsza Księga Samuela. To tam właśnie zapisano historię króla Dawida, który przybywszy do sanktuarium jahwistycznego w Nob poprosił kapłana Achimeleka o pożywienie. Ten mógł usłużyć Dawidowi i jego ludziom jedynie chlebami pokładnymi, które stanowiły rodzaj ofiary pokarmowej i dlatego uchodziły za święte. Historia ta uważana była zapewne przez nauczycieli Prawa za kontrowersyjną i jako taka z pewnością była im znana. Jezus pozwala sobie więc na ojcowską i wychowawczą złośliwość, mówiąc: „Nawet tego nie czytaliście?”. Za Jego słowami nie kryje się jednak jedynie zarzut o nieznajomość, ale o niezrozumienie. Całą sprawę Jezus ucina krótkim, „Syn Człowieczy jest Panem szabatu”. Nie wiadomo, jak i czy faryzeusze i tym razem zrozumieli natchnione słowa.
A czy my nie grzeszymy równie wielką pychą studiując i medytując Słowo Boże? Czy nie sądzimy, że to właśnie my dzierżymy jedyny i słuszny klucz do interpretacji Świętych Pism, zamykając się na podpowiedzi, sugestie a nawet na tchnienia Ducha?

Komentarze zostały przygotowane przez dr Annę Rambiert-Kwaśniewską

źródło: mateusz.pl

 

 (J 14, 6)
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

Módlmy się.

 (J 10, 9)
Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor