Inne 2 Sep 2022 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (02.09)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 2 września. (J 8, 12) Ja jestem światłością świata, kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

Pierwsze czytanie:

 (1 Kor 4, 1-5)
Bracia: Niech uważają nas ludzie za sługi Chrystusa i za szafarzy tajemnic Bożych. A od szafarzy już tutaj się żąda, aby każdy z nich był wierny. Mnie zaś najmniej zależy na tym, czy będę osądzony przez was, czy przez jakikolwiek trybunał ludzki. Co więcej, nawet sam siebie nie sądzę. Sumienie nie wyrzuca mi wprawdzie niczego, ale to mnie jeszcze nie usprawiedliwia. Pan jest moim sędzią. Przeto nie sądźcie przedwcześnie, dopóki nie przyjdzie Pan, który rozjaśni to, co w ciemnościach ukryte, i ujawni zamysły serc. Wtedy każdy otrzyma od Boga pochwałę.

Psalm:

 

(Ps 37 (36), 3-4. 5-6. 27-28b. 39-40)
REFREN: Zbawienie prawych pochodzi od Pana

Miej ufność w Panu i czyń to, co dobre,
a będziesz mieszkał na ziemi i żył bezpiecznie.
Raduj się w Panu,
a On spełni pragnienia twego serca.

Powierz Panu swą drogę,
zaufaj Mu, a On sam będzie działał.
On sprawi, że twa sprawiedliwość zabłyśnie jak światło,
a prawość twoja jak blask południa.

Odstąp od złego i czyń dobro,
abyś mógł przetrwać na wieki.
Gdyż Pan sprawiedliwość miłuje
i nie opuszcza swych świętych.

Zbawienie sprawiedliwych pochodzi od Pana,
On ich ucieczką w czasie utrapienia.
Pan ich wspomaga i wyzwala,
wyzwala od występnych i zachowuje,
On bowiem jest ich ucieczką.

 

Aklamacja (J 8, 12)
Ja jestem światłością świata, kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

Ewangelia:

 (Łk 5, 33-39)
Faryzeusze i uczeni w Piśmie rzekli do Jezusa: "Uczniowie Jana dużo poszczą i modły odprawiają, podobnie też uczniowie faryzeuszów; natomiast Twoi jedzą i piją". A Jezus rzekł do nich: "Czy możecie nakłonić gości weselnych do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, i wtedy, w owe dni, będą pościli". Opowiedział im też przypowieść: "Nikt nie przyszywa do starego ubrania jako łaty tego, co oderwie od nowego; w przeciwnym razie i nowe podrze, i łata z nowego nie nada się do starego. Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków; w przeciwnym razie młode wino rozerwie bukłaki, i samo wycieknie, i bukłaki przepadną. Lecz młode wino należy wlewać do nowych bukłaków. Kto się napił starego, nie chce potem młodego – mówi bowiem: „Stare jest lepsze”.

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Pasterz pod sądem
Częstym, powracającym w listach św. Pawła, zwłaszcza w Listach do Tesaloniczan i Filipian, motywem jest motyw nagrody, którą pasterz otrzyma od Chrystusa za wierność założonej przez siebie wspólnoty (1 Tes 2,19-20; Flp 2,16; 4,1; 2 Tm 4,8). Wierność wspólnoty jest oczywiście silnie związana z wiernością postawionego na jej czele pasterza – ten bowiem, ciesząc się autorytetem, może poprowadzić ją zarówno do świętości, przekazując Dobrą Nowinę i nią żyjąc, jak i sprowadzić na manowce, np. szukając własnej korzyści. Paweł wydaje się pozostawiać sobie furtkę, ale nie taką, która usprawiedliwiałaby jakiekolwiek upadki. Apostoł oddał się bowiem swojej misji całkowicie, ale nie wyklucza, że pomimo wielkiej łaski popełnia błędy – nawet jeśli ich nie dostrzega. Wyznanie to wymagało od pasterza o tak potężnym charyzmacie niezwykłej wręcz pokory. Zaznacza on jednak, że wspólnoty nie mają prawa go osądzać, nie mają prawa osądzać de facto kogokolwiek, ponieważ jedynym Sędzią każdego jest Pan Bóg, który nie stworzył Kościoła jako monolit, ale jako harmonię różnych charyzmatów. Słowa Pawła powinny zapalić i w nas czerwone światło – osądzanie pasterzy i sposobu ich działania stało się bowiem pokusą niezwykle popularną.

 

Komentarz do psalmu

Ufność poprzedzająca Prawo
Psalmista, choć był poetą, wciela się w Psalmie 37 w pedagoga. Ukazuje dziś drogę, której wydawali się nie pojmować ani faryzeusze, ani saduceusze, ani rekrutujący się głównie z tych pierwszych uczeni w Piśmie. Przedstawiciele tych ugrupowań wierzyli bowiem, że przez przestrzeganie wszystkich 613 przykazań Tory, które faryzeusze obudowali sobie dodatkowo tzw. Torą Ustną, przekształconą później w Talmud, zaskarbią sobie Bożą miłość i osiągną szczęście doczesne. Tymczasem, jak słusznie wskazuje autor poematu, nie tędy droga. Choć pierwsza strofa wydaje się podążać za logiką wspomnianych nauczycieli Prawa, druga koryguje ten tok myślenia, wskazując, że na początku słusznej drogi stoi decyzja o powierzeniu się Panu i zaufaniu Mu. Psalmista stawia odważną tezę, że po spełnieniu tych warunków „On sam [Bóg] będzie działał”. Choć pojęcie łaski nie było w jego czasach sprecyzowane, przeczuwa on, że sprawiedliwość nie wypływa z dobrych uczynków, ale jest nieodłącznie związana z działaniem Boga w ludzkim życiu. Dopiero ten, kto pozwala Bogu przejąć stery swojego życia, osiąga sprawiedliwość. Psalmista przeczuwa jeszcze jedną kwestię, będącą również przedmiotem wiary faryzeuszów – życie wieczne. Wie, że kroczenie z Bogiem i za Jego Prawem zapewnia egzystencję wykraczającą poza znaną rzeczywistość z jej ograniczeniami czasowymi. Dlatego mąż Boży to człowiek niezłomny nawet w obliczu prześladowań, które zgodnie z logiką wspomnianych ugrupowań żydowskich I wieku nie powinny w ogóle mieć miejsca. Bo jakże to? Sprawiedliwi mieliby cierpieć?

 

Komentarz do Ewangelii

Zgubne porównania
Ewangelista Łukasz przekazuje, choć nie wprost, w jak subtelny sposób Jezus piętnuje złośliwości faryzeuszów i uczonych w Piśmie. Dlaczego możemy mówić o złośliwościach? Żydowskie autorytety, chcąc Jezusa zdyskredytować, biorą pod lupę zachowania Jego uczniów, które wedle nich wypadały niewłaściwie nawet na tle uczynków uczniów Jana! Zupełnie jakby zapomnieli, jak różnorodny był judaizm ich czasów ze wszystkimi ugrupowaniami: od nich samych, przez saduceuszów, qumrańczyków, herodian, po zelotów i radykalnych, usprawiedliwiających nawet zbrodnię na okupancie, bitnych sykaryjczyków. Jezus nie pozwala się jednak wyprowadzić interlokutorom z równowagi, zaznaczając jednocześnie, Kim jest. Przywołuje obraz pana młodego, którego obecność powinna napełniać weselem, a którego odejście skłoni dopiero do aktów pokutnych. Kolejną ilustracją odwdzięcza się rozmówcom przyrównując ich do starych bukłaków, starych szat i starego wina. Zauważa, że ich myślenie i sposób postępowania znajdują się na tak silnej uwięzi Prawa, że niezdolni są dostrzec novum, które przynosi Jezus, ponieważ może On zmienić ich optykę i sposób interpretacji Starego Przymierza. Stare wino w tym wypadku niekoniecznie oznacza wina dobrego, odpowiednio leżakującego i nabierającego szlachetności – stare wino stało się dla tych, którzy go spróbowali, rodzajem nałogu tak silnego, że nie chcą słyszeć o nowym. Tak przywiązani do Tory, Proroków i Pism faryzeusze i uczeni w Piśmie bez głębszej refleksji odrzucali naukę Chrystusa. Skoro więc samego Mistrza piętnowano i podkopywano Jego autorytet, o ile bardziej powinni się liczyć z tym ludzie Kościoła, nawet wewnątrz wspólnoty, głównie z powodu jej różnorodności. A przecież „różne są dary łaski, lecz ten sam Duch” (1 Kor 12,4).

Komentarze zostały przygotowane przez dr Annę Rambiert-Kwaśniewską

źródło: mateusz.pl

 

 (J 8, 12)
Ja jestem światłością świata, kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

Módlmy się.

  (Łk 5, 33-39)
Czy możecie nakłonić gości weselnych do postu, dopóki pan młody jest z nimi?

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor