Inne 2 Mar 2023 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (02.03)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 2 marca. (Ps 51 (50), 12a. 14a) Stwórz, Boże, we mnie serce czyste i przywróć mi radość Twojego zbawienia.

Pierwsze czytanie:

 (Est 4, 17k. l-m. r-u)
Królowa Estera zwróciła się do Pana, przejęta niebezpieczeństwem śmierci. I błagała Pana, Boga Izraela, mówiąc: "Panie mój, Królu nasz, Ty jesteś jedyny, wspomóż mnie samotną, niemającą poza Tobą wspomożyciela, bo niebezpieczeństwo jest niejako w mojej ręce. Słyszałam od młodości mojej w pokoleniu moim ojczystym, że Ty, Panie, wybrałeś Izraela spośród wszystkich narodów i ojców naszych ze wszystkich ich przodków na wieczyste dziedzictwo i uczyniłeś im wszystko, co zapowiedziałeś. Wspomnij, Panie, daj się rozpoznać w chwili naszego udręczenia i dodaj mi odwagi, Królu bogów i Władco nad wszystkimi władcami. Włóż stosowną mowę w moje usta przed obliczem lwa i zwróć jego serce ku nienawiści do wroga naszego, aby zginął on sam i ci, którzy są z nim jednej myśli. Wybaw nas ręką Twoją i wspomóż mnie opuszczoną i niemającą nikogo poza Tobą, Panie, który wiesz wszystko".

Psalm:

 

(Ps 138 (137), 1b-2a. 2b-3. 7e-8)
REFREN: Pan mnie wysłuchał, kiedy Go wzywałem

Będę Cię sławił, Panie, z całego serca,
bo usłyszałeś słowa ust moich.
Będę śpiewał Ci psalm wobec aniołów,
pokłon Ci oddam w Twoim świętym przybytku.

I będę sławił Twe imię za łaskę i wierność Twoją,
bo ponad wszystko wywyższyłeś Twe imię i obietnicę.
Wysłuchałeś mnie, kiedy Cię wzywałem,
pomnożyłeś moc mojej duszy.

Wybawia mnie Twoja prawica.
Pan za mnie wszystkiego dokona.
Panie, Twa łaska trwa na wieki,
nie porzucaj dzieła rąk swoich.

 

Aklamacja (Ps 51 (50), 12a. 14a)
Stwórz, Boże, we mnie serce czyste i przywróć mi radość Twojego zbawienia.

Ewangelia:

 (Mt 7, 7-12)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. Gdy któregoś z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy poda mu węża? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą. Wszystko więc, co chcielibyście, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Albowiem to jest istota Prawa i Proroków".

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Królowa Estera wie, że ryzyko, jakie przed nią stoi, jest ogromne. Z pewnością wolałaby go uniknąć i żyć dalej w komforcie należnym pierwszej spośród żon królewskich. Ma taką możliwość. Zdaje sobie jednak sprawę, że tylko ona jedna ma szansę uratować swój naród od zagłady z rozkazu króla Aswerusa zmanipulowanego przez wrogiego Żydom doradcę – o ile sama wcześniej nie zginie, stawiając się przed królem bez wezwania. Postanawiając wypełnić swój obowiązek bez względu na konsekwencje, Estera wie, że potrzebuje strategii i dyplomacji, ale także pomocy z góry. Słuchamy dziś jej modlitwy, w której wspominając dawne interwencje Boga w historii Izraela, prosi Go o odwagę i odpowiednie słowa.
Modlitwa Estery nie jest ucieczką od odpowiedzialności. Nie jest egoistycznym błaganiem, aby Bóg załatwił za nią wszystko, niczego od niej nie wymagając. Prosząc o ratunek dla narodu, Estera oddaje Bogu do dyspozycji siebie, swoją funkcję, możliwości, jakimi dysponuje. Jest gotowa na wszystko, łącznie z własną śmiercią. Postawiona w sytuacji, która zdaje się całkowicie ją przerastać, nie myśli o tym, jak się od niej uwolnić, ale jak jej sprostać. A przy tym uczy nas, że autentyczna modlitwa nie polega tylko na wypowiadaniu słów, ale na gotowości, by bez względu na ryzyko stać się Bożym narzędziem.

 

Komentarz do psalmu

Estera prosi o pomoc Bożą; psalmista dziękuje i wielbi Boga za pomoc, która już przyszła w odpowiedzi na jego modlitwę. Z perspektywy czasu widzi, że dokonał czegoś, co przekraczało jego ludzkie siły, że „moc jego duszy” wzmogła się dzięki łasce i wierności Boga. To doświadczenie pozwala mu ufać, że Bóg będzie wybawiał go dalej, w kolejnych sytuacjach, że go nie porzuci i będzie nim kierował. Taka właśnie ufność rodzi się w sercach tych, którzy mają dość odwagi, by prosić, i dość pokory, by z wdzięcznością wielbić Boga, uznając otrzymany dar.

 

Komentarz do Ewangelii

To małe słówko „więc” w ostatnim zdaniu dzisiejszej Ewangelii wydaje się dość intrygujące. Tekst bowiem jest przede wszystkim zachętą do modlitwy. Argumentuje, że aby otrzymać, trzeba prosić, żeby znaleźć, trzeba szukać, a żeby nas wpuszczono, trzeba pukać. Przekonuje, że Bóg jest usposobiony do nas o wiele lepiej, niż ziemscy rodzice, którzy na ogół także spełniają rozsądne prośby swoich dzieci. Po czym przy pomocy owego „więc” zostaje wyprowadzony zaskakujący wniosek, że kwintesencją Prawa Bożego jest to, by traktować innych tak, jak sami chcielibyśmy być traktowani.
W modlitwie chrześcijańskiej nie chodzi tylko o zmianę rzeczywistości. Ona zmienia także mnie, wprowadzając w relację z Bogiem i pomagając mi Go poznać. Stopniowo nabieram pewności, że Bóg naprawdę nie daje mi węży i kamieni. Skoro więc ja mogę liczyć na Niego, to inni mają prawo liczyć na mnie. Sprawdzianem autentyczności mojej modlitwy jest moje życie, a przede wszystkim mój stosunek do bliźnich.

Komentarze zostały przygotowane przez Mirę Majdan

źródło: mateusz.pl

 

 (Ps 51 (50), 12a. 14a)
Stwórz, Boże, we mnie serce czyste i przywróć mi radość Twojego zbawienia.

Módlmy się.

  (Ps 51 (50), 12a. 14a)
Stwórz, Boże, we mnie serce czyste

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor