Ewangelia na dziś (5.12.2020)
fot. pixabay
Czytanie, psalm, Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 5 grudnia.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 21 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 20 listopad
Pierwsze czytanie:
(Iz 30,19-21.23-26)
To mówi Pan Bóg, Święty Izraela: Zaiste, o ludu, który zamieszkujesz Syjon w Jerozolimie, nie będziesz gorzko płakał. Rychło Bóg okaże ci łaskę na głos twojej prośby. Ledwie usłyszy, odpowie ci. Choćby ci dał Pan chleb ucisku i wodę utrapienia, twój nauczyciel już nie odstąpi, ale oczy twoje patrzeć będą na twego mistrza. Twoje uszy usłyszą słowa rozlegające się za tobą: „To jest droga, idźcie nią!”, gdybyś zboczył na prawo lub na lewo. On użyczy deszczu na twoje zboże, którym obsiejesz rolę, a chleb z urodzajów gleby będzie soczysty i pożywny. Twoja trzoda będzie się pasła w owym czasie na rozległych łąkach. Woły i osły obrabiające rolę żreć będą paszę dobrze przyprawioną, która została przewiana opałką i siedlaczką. Przyjdzie do tego, iż po wszystkich wysokich górach i po wszystkich wzniesionych pagórkach znajdą się strumienie płynących wód na czas wielkiej rzezi, gdy upadną warownie. Wówczas światło księżyca będzie jak światło słoneczne, a światło słońca stanie się siedmiokrotne, jakby światło siedmiu dni, w dniu, gdy Pan opatrzy rany swego ludu i uleczy jego sińce po razach.
Psalm:
(Ps 147,1-2,3-4,5-6)
REFREN: Szczęśliwi wszyscy, co ufają Panu
Chwalcie Pana, bo dobrze jest śpiewać psalmy Bogu
słodko jest Go wychwalać.
Pan buduje Jeruzalem,
gromadzi rozproszonych z Izraela.
On leczy złamanych na duchu
i przewiązuje im rany.
On liczy wszystkie gwiazdy
i każdej nadaje imię.
Nasz Pan jest wielki i potężny,
a Jego mądrość niewypowiedziana.
Pan dźwiga pokornych,
karki grzeszników zgina do ziemi.
Aklamacja (Iz 33,22)
Pan naszym sędzią, Pan naszym prawodawcą, Pan naszym królem, On nas zbawi.
Ewangelia:
(Mt 9,35-10,1.5.6-8)
Jezus obchodził wszystkie miasta i wioski. Nauczał w tamtejszych synagogach, głosił Ewangelię królestwa i leczył wszystkie choroby i wszystkie słabości. A widząc tłumy ludzi, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza. Wtedy rzekł do swych uczniów: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”. Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszelkie choroby i wszelkie słabości. Tych to Dwunastu wysłał Jezus, dając im następujące wskazania: „Idźcie do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie”.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania:
Czy Pan Bóg słyszy moją modlitwę? Czy nie jest głuchy na mój płacz? Mogą się w nas rodzić takie pytania, zwłaszcza, jeśli modlimy się dłuższy czas, i gdy doświadczamy trudności. I słowo Boże zapewnia nas: "Ledwie [Pan] usłyszy, odpowie ci”. Nie zawsze wprost, nie zawsze wyraźnymi słowami. On sam znajdzie drogę do twojego serca. Przez wydarzenia, przez innych ludzi. Bóg nigdy nie jest obojętny na nasze wołanie, gdy wołamy do Niego z wiarą i ufnością. Przed Nim żadna ludzka modlitwa nie jest zapomniana.
Prorok Izajasz mówi o Bogu, który jest nam naprawdę życzliwy. Pomagają nam to zrozumieć różne obrazy z dzisiejszego czytania. Bóg jest jak dobry nauczyciel, który przysiada się do ucznia, pomaga zrozumieć to, co trudne, i wskazuje właściwy kierunek rozwoju.
Z kolei zapowiedź obfitego deszczu to najlepsze błogosławieństwo dla mieszkańców pustynnej Ziemi Świętej trudniących się uprawą roli i hodowlą zwierząt. Ulewny deszcz to obraz ogromnej hojności Boga i troski o swój lud, czyli o nas. I choć nieraz myślimy o Panu Bogu, który jakoś skąpi nam swojej łaski, to On zawsze daje w nadmiarze - daje nam "więcej, niż prosimy czy rozumiemy” (por. Ef 3, 20).
Wreszcie, Bóg jest najlepszym lekarzem – On "opatrzy rany swego ludu i uleczy jego sińce po razach”. Bo to właśnie w ranach Pana Jezusa jest nasze uzdrowienie! (por. Iz 53, 5)
Komentarz do psalmu:
"Dobrze jest śpiewać psalmy Bogu, słodko jest Go wysławiać!”. Popularne są dziś wieczory uwielbienia. Ale przecież każda Eucharystia to wielkie uwielbienie, jakie Chrystus składa Ojcu – poprzez swoją ofiarę - i nas również w tę ofiarę włącza. Święty Ireneusz, jeden z pierwszych Ojców Kościoła i obrońców Kościoła, uczył nas: "chwałą Boga jest człowiek żyjący”.
Ile razy, niezależnie od naszego nastroju, wzbudzamy w sobie szczerą chęć uwielbienia Boga, nasze serce rośnie – powstajemy z duchowego letargu, wznosimy się ku dobremu Bogu, nie skupiamy się już na sobie, nie popadamy w rozpacz. Dobrze jest śpiewać psalmy Bogu! To też szczególny przywilej, który wiąże się z modlitwą Liturgii Godzin – brewiarzem, odmawianą z obowiązku przez osoby duchowne i konsekrowane, a przez wielu świeckich z pobożności. Kilka razy dziennie jesteśmy przez Kościół wezwani do tego, by oddać Bogu chwałę. Za co? Po prostu za to, że jest. Bo On jest godzien chwały.
Komentarz do Ewangelii:
Gdy Izrael nie znajdywał pomocy i obrony u swoich przywódców, którzy mieli być pasterzami, sam Bóg obiecał być ich pasterzem. I posłał Dobrego Pasterza – Jezusa, który lituje się nad każdym z nas. On nie dziwi się i nie zniechęca naszymi chorobami i biedami, ale nas zbawia. "Chrystus nie szukał tego, co było dogodne dla Niego, ale jak napisano: urągania tych, którzy Tobie urągają, spadły na Mnie” (Rz 15, 3).
Niezwykłe jest to, że Pan Jezus nie chciał działać w pojedynkę. Spodobało Mu się, aby wybrać Dwunastu, a potem powoływać kolejnych ludzi, których On sam sobie wybrał, i włączać ich w swoje jedyne kapłaństwo. "W Jego imieniu odnawiają oni Ofiarę, przez którą odkupił ludzi, i przygotowują dla Twoich dzieci ucztę paschalną. Otaczają oni miłością Twój lud święty, karmią go słowem i umacniają sakramentami. Poświęcając swoje życie dla Ciebie i dla zbawienia braci, starają się upodobnić do Chrystusa i składają Tobie świadectwo wiary i miłości” (Prefacja na Mszę Krzyżma). Właśnie przez sakramentalną posługę kapłanów, każdy z nas dzisiaj, we wspólnocie Kościoła, może doświadczyć miłosierdzia i miłości, której źródłem jest Chrystus.
Dzisiejsza Ewangelia to też szczególna prośba Jezusa do nas. Nieraz ktoś prosi nas o modlitwę i wtedy w jakiejś formie staramy się na tę prośbę odpowiedzieć. A dzisiaj prosi nas o modlitwę sam Pan! On pragnie, abyśmy modlili się o nowe powołania, o świętych kapłanów, siostry zakonne, misjonarzy. W świecie pogrążonym w ciemności potrzeba Bożych świadków. A Pan Bóg daje powołania tam, gdzie ludzie rzeczywiście ich pragną, gdzie gorliwie się o nie modlą.
Święty Jan Paweł II zostawił nam taką modlitwę: "Panie Jezu, który powołujesz tego kogo zechcesz, wezwij wielu z nas do pracy dla Ciebie, do pracy z Tobą. Ty, który swoim słowem oświeciłeś tych, których powołałeś, oświeć nas darem wiary w Ciebie. Ty, który wsparłeś powołanych w trudnościach, pomóż przezwyciężyć nasze trudności młodzieży współczesnej. A jeśli powołujesz któregoś z nas, aby poświęcić go w całości dla siebie, niech od samego początku Twoja miłość rozpali to powołanie i pozwoli mu wzrastać i wytrwać aż do końca. I niech się tak stanie. Amen”.
Komentarze zostały przygotowane przez Mateusza Mickiewicza diakona VI roku WMSD w Warszawie
źródło: mateusz.pl