Inne 29 Mar 2021 | Redaktor
Ewangelia na dziś (29.03.2021)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm, Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 29 marca. (J 12,1-11)...Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który miał Go wydać: Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim? Powiedział zaś to nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem, i mając trzos wykradał to, co składano. Na to Jezus powiedział: Zostaw ją! Przechowała to, aby Mnie namaścić na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie.

Pierwsze czytanie:

 (Iz 42,1-7)
To mówi Pan: Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku. On niezachwianie przyniesie Prawo. Nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy. Tak mówi Pan Bóg, który stworzył i rozpiął niebo, rozpostarł ziemię wraz z jej plonami, dał ludziom na niej dech ożywczy i tchnienie tym, co po niej chodzą. Ja, Pan, powołałem Cię słusznie, ująłem Cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów, abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności.

 

Psalm:

 (Ps 27,1-3.13-14)
REFREN: Pan moim światłem i zbawieniem moim

Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?

Gdy mnie osaczają złoczyńcy,
którzy chcą mnie pożreć,
oni sami, moi wrogowie i nieprzyjaciele
chwieją się i padają.

Nawet gdy wrogowie staną przeciw mnie obozem,
moje serce nie poczuje strachu.
Choćby napadnięto mnie zbrojnie,
nawet wtedy zachowam swą ufność.

Wierzę, że będę oglądał dobra Pana
w krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.

 Aklamacja
Witaj nasz Królu i Zbawicielu, Ty sam zlitowałeś się nad grzesznymi.

 Ewangelia:

(J 12,1-11)
Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego ucztę. Marta posługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku. Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który miał Go wydać: Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim? Powiedział zaś to nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem, i mając trzos wykradał to, co składano. Na to Jezus powiedział: Zostaw ją! Przechowała to, aby Mnie namaścić na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie. Wielki tłum żydów dowiedział się, że tam jest; a przybyli nie tylko ze względu na Jezusa, ale także by ujrzeć Łazarza, którego wskrzesił z martwych. Arcykapłani zatem postanowili stracić również Łazarza, Gdyż wielu z jego powodu odłączyło się od żydów i uwierzyło w Jezusa.

 Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 Komentarz do pierwszego czytania:

W Wielkim Tygodniu w liturgii słowa towarzyszą nam najpiękniejsze stronnice Księgi Izajasza. Tajemnicze proroctwa o Słudze Pańskim stają się czytelne w świetle Ewangelii tak bardzo, że odnosimy wrażenie, jakby Izajasz nie prorokował, ale widział osobiście Sługę Pańskiego i dawał o Nim świadectwo. A z jego opisu wynika, że jest to Sługa jedyny i wyjątkowy. Sam Bóg przyznaje, że łączy Go z Nim więź wyjątkowa. Mówi, że ma w Nim swoje upodobanie i że jest Wybrańcem, na którym spocznie Boży Duch. Bóg potwierdził Izajaszowe proroctwo podczas chrztu nad Jordanem. Cała publiczna misja Pana Jezusa, Jego nauczanie, nowe prawo, które ogłosił i nowe przymierze, które zawarł, są potwierdzeniem i spełnieniem tego, co znajdujemy w pierwszym czytaniu Wielkiego Poniedziałku. A ponieważ przez chrzest mamy udział w życiu Jezusa, Izajaszowe proroctwo odnosi się także i do nas. Jesteśmy przez Boga umiłowani, wybrani i powołani. Prawdę tę należy sobie cały czas przypominać. Dlatego podczas wypełniania naszego chrześcijańskiego powołania jesteśmy podtrzymywani przez samego Boga i na nas spoczywa Jego Duch. Niech pomoże nam w tym udział w liturgicznym obchodzie tych świętych dni.

Komentarz do psalmu:

Psalm w liturgii jest odpowiedzią na usłyszane przed chwilą słowo Boże. Bóg przez proroka Izajasza zapewnił nas, że podtrzymuje swoich wybranych. Dzisiejszy Psalm 27 wyraża głęboką ufność człowieka, który znalazł się w wielkim niebezpieczeństwie i które to niebezpieczeństwo grozi mu przede wszystkim ze strony ludzi. Psalmy o takiej tematyce stanowią dość pokaźną grupę w Psałterzu. Ufność psalmisty wydaje się być niezachwiana, podtrzymywana wiarą w osiągnięcie szczęścia wiecznego. Gdybyśmy znaleźli się w trudnej sytuacji, niech dodają nam otuchy natchnione słowa dzisiejszego psalmu, którymi Bóg odpowiada udręczonemu psalmiście: Oczekuj Pana, bądź mężny, nabierz odwagi i oczekuj Pana.

Komentarz do Ewangelii:

Liturgia słowa Bożego w Wielkim Tygodniu stara się odtworzyć dokładnie wydarzenia, do których zmierzało całe ziemskie życie Pana Jezusa. Namaszczenie w Betanii, jak zapewnia bodaj najwierniejszy świadek tych wydarzeń, św. Jan, odbyło się sześć dni przed Paschą. Mamy w tej scenie i piękny, wielkoduszny czyn Marii, i obłudną troskę Judasza, wiarę wielu, którzy uwierzyli w Jezusa ze względu na wskrzeszenie Łazarza, ale i zawistne, mordercze postanowienia arcykapłanów. Wszystko to składa się na szeroki wachlarz zachowań ludzkich wobec Syna Bożego, który niejako nie zważając na to, poddaje się przede wszystkim woli swego Ojca. Niech przykład Jezusa, który przypomina nam, że wypowiadając słowa: „(…) bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi…”, wyrażamy na Jego wzór gotowość do zrealizowania się woli Bożej w naszym życiu.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. dr Krzysztofa Filipowicza

 

źródło: mateusz.pl

 

(J 12,1-11)...Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który miał Go wydać: Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim? Powiedział zaś to nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem, i mając trzos wykradał to, co składano. Na to Jezus powiedział: Zostaw ją! Przechowała to, aby Mnie namaścić na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie.

Módlmy się.

Panie Jezu. Nie bacz na grzechy nas nieszczęśników, którzy Cię smagają nimi przez lata. Nie bacz, żeśmy "Cię obrażali i zdradzali tylekroć, ale ulituj sie nad nami i przebacz nam Panie nasze zgrzeszenia, tak jak przebaczyłeś " "łotrowi " który obok Ciebie zawisł na krzyżu. Amen

 

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor