Inne 28 Aug 2021 | Redaktor
Ewangelia na dziś (28.08)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 28 sierpnia. (J 13, 34) Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem.

Pierwsze czytanie:

(1 Tes 4, 9-11)
Bracia: Nie jest rzeczą konieczną, abyśmy wam pisali o miłości braterskiej, albowiem Bóg was samych naucza, byście się wzajemnie miłowali. Czynicie to przecież w stosunku do wszystkich braci w całej Macedonii. Zachęcam was jedynie, bracia, abyście coraz bardziej się doskonalili i starali zachować spokój, spełniać własne obowiązki i pracować swoimi rękami, jak to wam przykazaliśmy.

 

Psalm:

(Ps 98 (97), 1bcde. 7-8. 9 )
REFREN: Pan będzie sądził ludy sprawiedliwie

Śpiewajcie Panu pieśń nową,
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica
i święte ramię Jego.

Niech szumi morze i wszystko, co w nim żyje,
krąg ziemi i jego mieszkańcy.
Rzeki niech klaszczą w dłonie,
góry niech razem wołają z radości.

W obliczu Pana, który nadchodzi,
aby osądzić ziemię.
On będzie sądził świat sprawiedliwie
i ludy według słuszności.

Aklamacja (J 13, 34)
Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem.

 

Ewangelia:

(Mt 25, 14-30)
Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść: "Podobnie jest z królestwem niebieskim jak z pewnym człowiekiem, który mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obieg i zyskał drugie pięć. Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i, rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana. Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi. Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł: „Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem”. Rzekł mu pan: „Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!” Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: „Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem”. Rzekł mu pan: „Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!” Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: „Panie, wiedziałem, że jesteś człowiekiem twardym: żniesz tam, gdzie nie posiałeś, i zbierasz tam, gdzie nie rozsypałeś. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność!” Odrzekł mu pan jego: „Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że żnę tam, gdzie nie posiałem, i zbieram tam, gdzie nie rozsypałem. Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz – w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”.

 

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

Komentarz do pierwszego czytania:

Członkowie wspólnoty chrześcijańskiej w Tesalonikach, którzy wywodzili się z pogan, myśleli, że paruzja, czyli powtórne przyjście Chrystusa, nastąpi bardzo szybko. Spowodowało to niepokój w tesalonickiej wspólnocie. Wielu z jej członków porzucało swoje codzienne obowiązki. Ich zachowania zarażały innych i były rujnujące dla całej społeczności. Św. Paweł uspokaja wierzących i przypomina o najważniejszym powołaniu ziemskiego życia – doskonaleniu się, czyli świętości. We wczorajszym czytaniu drogą do świętości była czystość. W dzisiejszym fragmencie Apostoł wskazuje na kolejną ścieżkę do świętości, czyli pracę. Praca jest dla człowieka czymś dobrym, buduje go i rozwija.
Pismo Święte już od początku przedstawiało szlachetny wymiar pracy. W Boskim raju Adam został powołany, by „uprawiał i doglądał ogrodu” (Rdz 2, 15). Praca stała się dla człowieka trudem dopiero po grzechu pierworodnym, ale w zamyśle Bożym była dla niego dobra.
Pośród natłoku spraw codziennych praca może stać się uciążliwa. Często wydaje się być tylko koniecznym obowiązkiem, który w ogóle nie pasuje do życia duchowego. Jeśli jednak chcę dążyć do świętości, to spełnianie powinności pracy może stać się dla mnie modlitwą. Sumienna praca jest ogromnym świadectwem dla innych. W wielu przypadkach może być najskuteczniejszą drogą do serc ludzi, którzy szukają Boga.

 

Komentarz do psalmu:

Psalm 98 pokazuje jak teraźniejsze życie wpływa na przyszłość. Pierwsze dwie zwrotki zachęcają do wychwalania Pana w każdej chwili obecnego życia. Św. Ignacy z Loyoli wyraził to w fundamencie swoich ćwiczeń duchownych: „Człowiek został stworzony, aby Boga, naszego Pana, wielbił, okazywał Mu cześć i służył Mu – i dzięki temu zbawił duszę swoją” (Ćwiczenia Duchowne, p. 23). Obecne życie ukierunkowuje nas na czasy ostateczne, co wyraża trzecia zwrotka psalmu. Na sądzie ostatecznym staniemy przed pytaniem, czy nasze życie było wielbieniem Boga.

 

Komentarz do Ewangelii:

Według przypuszczeń historycznych wartość jednego talentu była zbliżona do piętnasto - dwudziestoletniego wynagrodzenia robotnika fizycznego. Co więcej, obracanie tak ogromnymi kwotami było niezwykle rzadkie wśród Żydów i wskazywało na duży przywilej sług, którym został powierzony taki majątek. W odniesieniu do Królestwa Niebieskiego należy dobrze sobie uzmysłowić, jak wielkie rzeczy powierza nam Pan Bóg. Jednymi z najcenniejszych darów, które od Niego otrzymujemy, są sakramenty święte. Są one widzialnymi znakami niewidzialnego Boga. Przez ich prostotę, często możemy zapomnieć, jak wielką mają wartość. Dzięki nim jesteśmy w stałej łączności z Bogiem, bo one dają pewność, że Boża łaska przez nie działa.
Każdy ze sług otrzymał talenty proporcjonalnie do swoich zdolności. Bóg nie daje zadań, które są niewykonalne dla człowieka. Sukcesem sług, którzy pomnożyli majątek, było dobre odczytanie intencji swojego pana. Kiedy Bóg powierza nam jakieś zadania, kluczowe jest nasze nastawienie. Zły sługa miał wypaczony obraz swojego pana, przez co poszedł za własnym rozumieniem jego intencji. Jeśli mamy w sobie dobry obraz Boga, który powierza nam misję adekwatną do naszych umiejętności, to nie będziemy mieli problemu, by się jej podjąć.

Komentarze zostały przygotowane przez Jakuba Zinkowa kleryka V roku WMSD w Warszawie

źródło: mateusz.pl

 

(J 13, 34)
Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem.

Módlmy się.

Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość.

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor