Inne 28 Jun 2021 | Redaktor
Ewangelia na dziś (28.06)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 28 czerwca. (Ps 95,8ab) Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego.

Pierwsze czytanie:

(Rdz 18,16-33)
Mężowie, których gościł Abraham, odeszli i skierowali się ku Sodomie. Abraham zaś szedł z nimi, aby ich odprowadzić. A Pan mówił sobie: „Czyż miałbym zataić przed Abrahamem to, co zamierzam uczynić? Przecież ma się on stać ojcem wielkiego i potężnego narodu i przez niego otrzymają błogosławieństwo wszystkie ludy ziemi. Bo upatrzyłem go jako tego, który będzie nakazywał potomkom swym oraz swemu rodowi, aby strzegąc przykazań Pana, postępowali sprawiedliwie i uczciwie, tak żeby Pan wypełnił to, co obiecał Abrahamowi”. Po czym Pan rzekł: „Skarga na Sodomę i Gomorę głośno się rozlega, bo występki ich mieszkańców są bardzo ciężkie. Chcę więc iść i zobaczyć, czy postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do Mnie doszło, czy nie; dowiem się”. Wtedy to ci mężowie odeszli w stronę Sodomy, a Abraham stał dalej przed Panem. Zbliżywszy się do Niego, Abraham rzekł: „Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi? Może w tym mieście jest pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także zniszczysz to miasto i nie przebaczysz mu dla owych pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy w nim mieszkają? O, nie dopuść do tego, aby zginęli sprawiedliwi z bezbożnymi, aby stało się sprawiedliwemu to samo co bezbożnemu. O, nie dopuść do tego. Czyż Ten, który jest sędzią nad całą ziemią, mógłby postąpić niesprawiedliwie?” Pan odpowiedział: „Jeżeli znajdę w Sodomie pięćdziesięciu sprawiedliwych, przebaczę całemu miastu przez wzgląd na nich”. Rzekł znowu Abraham: „Pozwól, o Panie, że jeszcze ośmielę się mówić do Ciebie, choć jestem pyłem i prochem. Gdyby wśród tych pięćdziesięciu sprawiedliwych zabrakło pięciu, czy w braku tych pięciu zniszczysz całe miasto?” Pan rzekł: „Nie zniszczę, jeśli znajdę tam czterdziestu pięciu”. Abraham znów odezwał się tymi słowami: „A może znalazłoby się tam czterdziestu?” Pan rzekł: „Nie dokonam zniszczenia przez wzgląd na tych czterdziestu”. Wtedy Abraham powiedział: „Niech się nie gniewa Pan, jeśli rzeknę: może znalazłoby się tam trzydziestu?” A na to Pan: „Nie dokonam zniszczenia, jeśli znajdę tam trzydziestu”. Rzekł Abraham: „Pozwól, o Panie, że ośmielę się zapytać: gdyby znalazło się tam dwudziestu?” Pan odpowiedział: „Nie zniszczę przez wzgląd na tych dwudziestu”. Na to Abraham: „O, racz się nie gniewać, Panie, jeśli raz jeszcze zapytam: gdyby znalazło się tam dziesięciu?” Odpowiedział Pan: „Nie zniszczę przez wzgląd na tych dziesięciu”. Wtedy Pan, skończywszy rozmowę z Abrahamem, odszedł, a Abraham wrócił do siebie

 

Psalm:

(Ps 103,1-4.8-11)
REFREN: Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia

Błogosław, duszo moja, Pana,
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

On odpuszcza wszystkie twoje winy
i leczy wszystkie choroby,
On twoje życie ratuje od zguby,
obdarza cię łaską i zmiłowaniem.

Miłosierny jest Pan i łaskawy,
nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy.
Nie zapamiętuje się w sporze,
nie płonie gniewem na wieki.

Nie postępuje z nami według naszych grzechów
ani według win naszych nam nie odpłaca.
Bo jak wysoko niebo wznosi się nad ziemią,
tak wielka jest łaska Pana dla Jego czcicieli.

Aklamacja (Ps 95,8ab)
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego.

 

Ewangelia:

(Mt 8,18-22)
Gdy Jezus zobaczył tłum dokoła siebie, kazał odpłynąć na drugą stronę. Wtem przystąpił pewien uczony w Piśmie i rzekł do Niego: „Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz”. Jezus mu odpowiedział: „Lisy mają nory i ptaki powietrzne gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł wesprzeć”. Ktoś inny spośród uczniów rzekł do Niego: „Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca”. Lecz Jezus mu odpowiedział: „Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych”.

 

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

Komentarz do pierwszego czytania:

Pan upodobał sobie Abrahama, towarzyszy jego życiu i wystawia na próbę w różnych sytuacjach. W dzisiejszym fragmencie Księgi Rodzaju zostawia mu obietnicę otrzymania upragnionego potomstwa. Wiadomość o poczęciu syna przekazują Abrahamowi mężowie goszczący u niego pod dębami Mamre. Gościnność Abrahama jest wielka. Przyjmuje swych gości z najwyższym staraniem, a na koniec odprowadza w stronę Sodomy. Autor natchniony pokazuje wielką zażyłość Boga z Abrahamem, Boga, który przy nim jest, który martwi się o niego, myśli o nim i chce z nim rozmawiać. Odkrywa przed nim swoje zamiary. Wtajemnicza w plan działania, w to, co zamierza uczynić z Sodomą: zniszczyć miasto i jego mieszkańców. Abraham w pełni angażuje się w to, co Bóg mu objawia. Natychmiast pojmuje złożoność sytuacji i ma odwagę prosić za sprawiedliwymi mieszkańcami Sodomy, choć nie wie czy jest ich garstka, czy może więcej.
Relacja Boga i Abrahama jest ukazana jako relacja przyjaźni, otwartości, głębokiego wzajemnego zrozumienia. Dbajmy o taką przyjaźń z Bogiem, pielęgnujmy ją. Ile radości daje nam odczuwanie Boga otwierającego przed nami serce, dzielącego się sobą, komunikującego swoją wolę. Chciejmy z nią współdziałać, wyznając: „Panie, chcę tego, czego Ty pragniesz, w miejsce mojej woli ustanów Twoją wolę!”.

 

Komentarz do psalmu:

Mogę rozmawiać ze swoją duszą! Nakazywać jej, prosić, pobudzać do dziękczynienia i do błogosławienia Tego, który jest jej Stworzycielem. Hymn wolności wypływający z najbardziej wewnętrznych pokładów duszy, której sam człowiek nie może w pełni zgłębić, wyrywa się ku Bogu. Mogę prosić duszę: Nie zapominaj…, zaprosić do nieustannego zachwytu nad tym wszystkim, czego w codzienności dane jest mi dotknąć, doświadczyć. Mogę dziękować za konkretne osoby, wydarzenia, słowa. One są znakiem łaski Boga, który odpuszcza grzechy, leczy choroby, jest łaskawy, cierpliwy, łagodny. Nasza dusza wielbi Stwórcę uniesiona wychwalaniem Go za spotkanie w drugim człowieku: jego dobre słowo, gest, przyjazne dłonie, jasną myśl czy dobre spojrzenie.

 

Komentarz do Ewangelii:

Gotowość do pójścia za Jezusem mierzy się konkretną odpowiedzią na Jego zaproszenie. Jezus nie obiecuje nic, prócz swej Osoby. Taka jest moc powołania, które ukazuje się w odważnej wierze, w pójściu w nieznane, bez wahania. „Pójdź za Mną” brzmi w różnorodnych wydaniach przez wiele stuleci chrześcijaństwa. Jezus nadal powołuje tych, którzy decydują się na „bycie z Nim”, bez zabezpieczeń, ale w zaufaniu, które wciąż wzrasta. Chrystus oferuje niepewność co do przestrzeni, czasu, lecz daje życie, pragnie, by powołany zatroszczył się o życie swoje i innych. To właśnie Słowo życia powołuje do życia. Często młodzi ludzie szukają zabezpieczeń, gwarancji przed lękiem, przed „na zawsze”. Chrystus szuka zaufania i wiary.

Komentarze zostały przygotowane przez s. Annę Juźwiak AP

źródło: mateusz.pl

 

 

(Ps 95,8ab)
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego.

Módlmy się.

Mów do mnie Panie, chcę słyszeć Ciebie. Pargnę karmić się Twoim słowem. Alleluja 

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor