Ewangelia na dziś (27.12)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 27 grudnia. Ciebie, Boże, chwalimy, Ciebie, Panie, wysławiamy, Ciebie wychwala przesławny chór Apostołów.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 23 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 22 listopad
Pierwsze czytanie:
(1J 1,1-4)
Umiłowani: To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce, bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione, oznajmiamy wam, cośmy ujrzeli i słyszeli, abyście i wy mieli łączność z nami. A mieć z nami łączność znaczy: mieć ją z Ojcem i z Jego Synem Jezusem Chrystusem. Piszemy to w tym celu, aby nasza radość była pełna.
Psalm:
(Ps 97,1-2.5-6.11-12)
REFREN: Niech sprawiedliwi weselą się w Panu
Pan króluje, wesel się, ziemio,
radujcie się, liczne wyspy!
Obłok i ciemność wokół Niego,
prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.
Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
przed obliczem władcy całej ziemi.
Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa,
a wszystkie ludy widzą Jego chwałę.
Światło wschodzi dla sprawiedliwego
i radość dla ludzi prawego serca.
Radujcie się w Panu, sprawiedliwi,
i sławcie Jego święte imię.
Aklamacja
Ciebie, Boże, chwalimy, Ciebie, Panie, wysławiamy, Ciebie wychwala przesławny chór Apostołów.
Ewangelia:
(J 20,2-8)
Pierwszego dnia po szabacie Maria Magdalena pobiegła i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono”. Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania:
Mieć łączność z Ojcem i Jego Synem! To nasz cel. Po to Jezus przyszedł na ziemię, żeby nam tę utraconą przez grzech łączność przywrócić. Przyszedł i zawarte zostało nowe przymierze, przymierze wieczne, by ta łączność nie mogła już zostać zerwana przez naszą ludzką niewierność. W przymierzu zawartym z Ojcem przez Jezusa wierność Boga jest po obu stronach. Nasza radość może być pełna, gdyż źródłem tej radości jest obecny w nas Pan.
Apostołowie przekazali nam świadectwo, że widzieli Go na własne oczy, słyszeli Go, rozmawiali z Nim, jedli, chodzili razem z Nim. On jest obrazem Boga niewidzialnego (Kol 1, 15), On jest dawcą życia wiecznego.
Zwróćmy tylko uwagę na jedno sformułowanie św. Jana: abyście i wy mieli łączność z nami. A mieć z nami łączność znaczy: mieć ją z Ojcem i z Jego Synem Jezusem Chrystusem. Łączność z Kościołem Apostolskim daje nam łączność z Bogiem, bo tylko w Kościele możemy przyjmować sakramenty, które tę łączność podtrzymują. Tylko Kościół Apostolski sprawuje Eucharystię, która jest uobecnieniem Paschy Pana. Przyjmując Komunię, odnawiamy przymierze, przez które trwamy w łączności z Bogiem.
Komentarz do psalmu:
Niech wszystko się raduje, bo zakrólował Pan! Niebo i ziemia są pełne Jego chwały. Góry problemów topnieją jak wosk przed Jego obliczem. Jego Sprawiedliwy – Jezus Chrystus – jest z nami, stał się Człowiekiem, jest Światłością świata, wszystkie ludy są zaproszone, by ujrzeć Jego chwałę.
Bóg wzywa nas do sprawiedliwości i życia zgodnie z Jego Prawem – Prawem miłości i wolności, które wysłużył nam Jezus. W pierwszym czytaniu św. Jan napisał, że dzieli się z nami doświadczeniem Jezusa, aby radość nasza była pełna. Psalm pokazuje nam, że radość ta związana jest z prawością serca i sprawiedliwością. Uwielbienie wznoszone przez tych, których serca są oczyszczone przez Pana Jezusa, a zatem wolne, pozwala nam doświadczać radości, gdyż przede wszystkim przestajemy koncentrować się na samych sobie, zaczynamy doceniać swoje życie i własne położenie, patrzymy z dystansem na swoje problemy i zapraszamy Pana Jezusa, by uzdrawiał nas wewnętrznie i przywracał pokój serca.
Uwielbianie Boga uwalnia z lęku i strachu, rodzi się ufność i postawa zawierzenia. Uzdalnia do pokochania siebie, uzdalnia do przebaczenia i pojednania również z samym sobą, a to są warunki konieczne, by doświadczać prawdziwej radości w sercu, a nie tylko powierzchownego chwilowego zadowolenia, którego przez grzech potrafimy szukać poza Bogiem.
Komentarz do Ewangelii:
Liturgia Kościoła stawia dziś przed nami postać św. Jana, który jest w tej scenie pokazany jako ten, kto bardzo kocha i jest bardzo kochany. O tym, że jest kochany, dowiadujemy się z samych słów tekstu – uczeń, którego Jezus kochał. To, że on kochał Jezusa, możemy zobaczyć w jego biegu do grobu. Na wieść o zniknięciu ciała Jezusa biegnie szybko, wyprzedzając Piotra. Może słowa Marii Magdaleny obudziły w nim niesamowitą tęsknotę za Panem, którego ostatni raz widział na krzyżu. Miłość przynagliła go, aby znaleźć się tam jak najprędzej.
Zajrzał do wnętrza, zobaczył leżące płótna i nie poszedł dalej. Poczekał na Piotra i wszedł dopiero za nim. Co pomyślał sobie, widząc te płótna? Pewnie był przy pogrzebie Jezusa i widział Jego Ciało owinięte w ten materiał. Co działo się w Jego sercu, kiedy nachylony zaglądał do grobu? Czy budziła się w nim wiara w zmartwychwstanie?
Gdy wreszcie wszedł – ujrzał i uwierzył. Co ujrzał i w co uwierzył? Ujrzał pogrzebowy całun z Ciała Jezusa, który był na Jego martwym Ciele zawiązany z zewnątrz, a teraz leżał tak, że wskazywało to na Bożą ingerencję. Uwierzył, że skoro te płótna leżą właśnie w taki sposób, a Ciała Jezusa nie ma już w nich, to On żyje, pokonał śmierć, powstał z martwych.
A co budzi moją wiarę w zmartwychwstanie? Co ja muszę ujrzeć, by tak do końca uwierzyć?
Komentarze zostały przygotowane przez s. M. Tomaszę Potrzebowską CSC
źródło: mateusz.pl
Ciebie, Boże, chwalimy, Ciebie, Panie, wysławiamy, Ciebie wychwala przesławny chór Apostołów.
Módlmy się.
Błogosławieni ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli. Amen
Red.