Inne 27 Aug 2021 | Redaktor
Ewangelia na dziś (27.08)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 27 sierpnia. (Łk 21, 36) Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym.

Pierwsze czytanie:

(1 Tes 4, 1-8)
Bracia, prosimy was i napominamy w Panu Jezusie: zgodnie z tym, co od nas przejęliście o sposobie postępowania i podobania się Bogu – jak już zresztą postępujecie – stawajcie się coraz doskonalszymi! Wiecie przecież, jakie nakazy daliśmy wam w imię Pana Jezusa. Albowiem wolą Bożą jest wasze uświęcenie: powstrzymywanie się od rozpusty, aby każdy umiał utrzymywać własne ciało w świętości i we czci, a nie w pożądliwej namiętności, jak to czynią nieznający Boga poganie. Niech nikt w tej sprawie nie wykracza i nie oszukuje brata swego, bo jak wam to przedtem powiedzieliśmy, zapewniając uroczyście: Pan jest mścicielem tego wszystkiego. Albowiem nie powołał nas Bóg do nieczystości, ale do świętości. A więc kto te słowa odrzuca, nie człowieka odrzuca, lecz Boga, który przecież daje wam swego Ducha Świętego.

 

Psalm:

(Ps 97 (96), 1 i 2b. 5-6. 10. 11-12)
REFREN: Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

Pan króluje, wesel się, ziemio,
radujcie się, liczne wyspy!
Prawo i sprawiedliwość
podstawą Jego tronu.

Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
przed obliczem Władcy całej ziemi.
Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa
i wszystkie ludy widzą Jego chwałę.

Pan tych miłuje,
którzy zła nienawidzą,
On strzeże dusz świętych swoich,
wydziera je z rąk grzeszników.

Światło wschodzi dla sprawiedliwego
i radość dla ludzi prawego serca.
Weselcie się w Panu, sprawiedliwi,
i sławcie Jego święte imię.

Aklamacja (Łk 21, 36)
Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym.

 

Ewangelia:

(Mt 25, 1-13)
Jezus opowiedział swoim uczniom tę przypowieść: "Podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w swoich naczyniach. Gdy się pan młody opóźniał, senność ogarnęła wszystkie i posnęły. Lecz o północy rozległo się wołanie: „Oto pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!” Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. A nierozsądne rzekły do roztropnych: „Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną”. Odpowiedziały roztropne: „Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie”. Gdy one szły kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi zamknięto. Nadchodzą w końcu i pozostałe panny, prosząc: „Panie, panie, otwórz nam!” Lecz on odpowiedział: „Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was”. Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny".

 

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

Komentarz do pierwszego czytania:

Często w życiu chrześcijanina pojawia się pytanie: „Jaka jest wola Boża?” Może ona dotyczyć kluczowych wyborów w życiu, ale także prostych problemów codziennego życia. Może wydawać się, że najlepszą odpowiedzią na takie pytanie jest jasne polecenie: „tak” lub „nie”. Dzisiejszy fragment z Listu do Tesaloniczan przenosi to pytanie na coś bardziej pierwotnego. Św. Paweł pisze, że „wolą Bożą jest wasze uświęcenie” (w. 3). Dla chrześcijanina pierwszym pytaniem o wolę Bożą jest pytanie o świętość. Ojciec Święty Franciszek, w adhortacji o powołaniu do świętości Gaudete et exultate, napisał, że „chrześcijanin nie może myśleć o swojej misji na ziemi, nie pojmując jej jako drogi świętości” (p. 19). Świętość jest istotowo wpisana w chrześcijańskie życie i stanowi fundament każdego wyboru.
Jednym z filarów drogi do świętości jest czystość. Św. Paweł wzywa Tesaloniczan do czystości nie z powodu tego, że żyli w rozwiązłości, ale by przestrzec przed życiem pośród pogan, którzy swobodnie podchodzili do życia, hołdując pożądliwościom ciała. Jeśli punktem odniesienia do życia w czystości staną się wyłącznie inni ludzie, to istnieje ryzyko, że można szybko pobłądzić. Św. Paweł podkreśla, że czystość jest wymogiem otrzymanej na chrzcie świętym godności dziecka Bożego. Zamieszkiwanie w człowieku Ducha Świętego powinno być pierwszą motywacją do życia w czystości, która prowadzi do świętości.

 

Komentarz do psalmu:

Dzisiejszy fragment z Psalmu 97 można podzielić na dwie części. Pierwsze dwie zwrotki przedstawiają teofanię, czyli objawienie się Boga jako Króla całego kosmosu. Wielkość Pana przewyższa wyspy, góry i niebiosa. Jednakże Jego królowanie nie jest tylko oparte na porządku biologicznym, ale opiera się na Bożej mądrości, która opiera się na sprawiedliwości i prawie. Druga część, czyli ostatnie dwie zwrotki, ukazuje reakcję na wielkość Boga tych, którzy Mu zaufali. Skutkiem wejścia na drogę świętości, o której mówiło pierwsze czytanie, jest postawa radości i życia w światłości. Przyjęcie drogi ku Bogu za główny cel w swoim życiu będzie zawsze korzyścią dla człowieka, mimo, że nie zawsze widać od razu owoce tego wyboru.

 

Komentarz do Ewangelii:

Obraz czuwających panien w oczywisty sposób kieruje myśli na Kościół, który czeka na swojego Oblubieńca - Chrystusa. Celem istnienia Kościoła jest doprowadzenie każdego ochrzczonego do spotkania z Chrystusem. W tym dążeniu bardzo ważna jest cnota roztropności.
Według źródeł historycznych lampami oliwnymi były prawdopodobnie pochodnie, czyli kawałki materiału umieszczane na kiju, które maczało się w oliwie. Noc weselna była dosyć długa, ponieważ podczas niej druhny opuszczały pannę młodą, aby udać się do pana młodego i przyprowadzić go na wesele. Panny roztropne przewidziały, że należy wziąć więcej oliwy. Św. Hilary z Poitiers komentując ten fragment, wskazał, że roztropność panien wyraża dobre wykorzystanie ziemskiego życia w przygotowaniu na życie wieczne.
Nieprzygotowane panny, które dosłownie zostały nazwane głupimi, próbowały ratować swoją sytuację. Odpowiedź mądrych panien może wydawać się nieuprzejma, ale tak naprawdę wyraża ona jeszcze bardziej ich roztropność. Gdyby oliwa się wyczerpała, największymi poszkodowanymi byłaby młoda para, dla której byłaby to niekomfortowa sytuacja.
Postawa panien zachęca również do nieustannego czuwania. Przykładem czuwania i wytrwałości jest patronka dzisiejszego dnia – św. Monika. Dzięki swoim trudom i modlitwom doprowadziła do nawrócenia rodziny. Wszędzie podążała za swoim synem, św. Augustynem, nieustannie prosząc o jego nawrócenie.
Ostateczne spotkanie z Chrystusem wymaga od nas wcześniejszego przygotowania. Poprzez życie sakramentalne, czuwanie nad swoimi słabościami i ćwiczenie się w cnotach codziennie przybliżamy się do Niego.

Komentarze zostały przygotowane przez Jakuba Zinkowa kleryka V roku WMSD w Warszawie

źródło: mateusz.pl

 

(Łk 21, 36)
Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym.

Módlmy się.

 Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste i odnów w mojej piersi ducha niezwyciężonego!

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor