Ewangelia na dziś (26.07)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 26 lipca. (Jk 1, 18) Ze swej woli zrodził nas Ojciec przez słowo prawdy, byśmy byli jakby pierwocinami Jego stworzeń.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 23 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 22 listopad
Pierwsze czytanie:
(Wj 32, 15-24. 30-34)
Mojżesz zszedł z góry z dwiema tablicami Świadectwa w swym ręku, a tablice były zapisane po obu stronach, zapisane na jednej i na drugiej stronie. Tablice te były dziełem Bożym, a pismo na nich było pismem Boga wyrytym na tablicach. A Jozue, usłyszawszy odgłos okrzyków ludu, powiedział do Mojżesza: "W obozie rozlegają się okrzyki wojenne". On zaś odpowiedział: "To nie głos pieśni zwycięstwa ani głos klęski, lecz słyszę pieśni dwóch chórów". A Mojżesz przybliżył się do obozu i ujrzał cielca i tańce. Zapłonął wówczas Mojżesz gniewem i rzucił z rąk swoich tablice, i potłukł je u podnóża góry. A porwawszy cielca, którego uczynili, spalił go w ogniu, starł na proch, rozsypał w wodzie i kazał ją pić Izraelitom. I powiedział Mojżesz do Aarona: "Cóż ci uczynił ten lud, że sprowadziłeś na niego tak wielki grzech?" Aaron odpowiedział: "Niech się mój pan nie unosi na mnie gniewem, bo wiesz sam, że ten lud jest skłonny do złego. Powiedzieli do mnie: Uczyń nam boga, który by szedł przed nami, bo nie wiemy, co się stało z Mojżeszem, z tym mężem, który nas wyprowadził z ziemi egipskiej. Wtedy rzekłem do nich: Kto ma złoto, niech je zdejmie z siebie. I złożyli mi je, i wrzuciłem je w ogień, i tak powstał cielec". Nazajutrz zaś tak powiedział Mojżesz do ludu: "Popełniliście ciężki grzech; ale teraz wstąpię do Pana, może otrzymam przebaczenie waszego grzechu". I poszedł Mojżesz do Pana, i powiedział: "Oto niestety lud ten dopuścił się wielkiego grzechu. Sporządzili sobie boga ze złota. Przebacz jednak im ten grzech! A jeśli nie, to wymaż mnie natychmiast z Twej księgi, którą napisałeś". Pan powiedział do Mojżesza: "Tylko tego, który zgrzeszył przeciw Mnie, wymażę z mojej księgi. Idź teraz i prowadź ten lud, gdzie ci rozkazałem, a mój anioł pójdzie przed tobą. A w dniu mojej kary ukarzę ich za ich grzech".
Psalm:
(Ps 106 (105), 19-20. 21-22. 23)
REFREN: Nasz Pan jest dobry, chwalcie Go na wieki
U stóp Horebu zrobili cielca
i pokłon oddawali bożkowi ulanemu ze złota.
Zamienili swą Chwałę
na podobieństwo cielca jedzącego siano.
Zapomnieli o Bogu, który ich ocalił,
który wielkich rzeczy dokonał w Egipcie,
rzeczy przedziwnych w krainie Chamitów,
zdumiewających nad Morzem Czerwonym.
Postanowił ich zatem wytracić,
gdyby nie Mojżesz, Jego wybraniec.
On wstawił się do Niego,
aby odwrócić Jego gniew niszczący.
Aklamacja (Jk 1, 18)
Ze swej woli zrodził nas Ojciec przez słowo prawdy, byśmy byli jakby pierwocinami Jego stworzeń.
Ewangelia:
(Mt 13, 31-35)
Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść: "Królestwo niebieskie podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posiał na swej roli. Jest ono najmniejsze ze wszystkich nasion, lecz gdy wyrośnie, większe jest od innych jarzyn i staje się drzewem, tak że ptaki podniebne przylatują i gnieżdżą się na jego gałęziach". Powiedział im inną przypowieść: "Królestwo niebieskie podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż się wszystko zakwasiło". To wszystko mówił Jezus tłumom w przypowieściach, a bez przypowieści nic im nie mówił. Tak miało się spełnić słowo Proroka: "Otworzę usta w przypowieściach, wypowiem rzeczy ukryte od założenia świata".
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania:
Choć według tradycji jahwistycznej tym, który zapisał tablice z przykazaniami był Mojżesz, to tradycja kapłańska przekazuje nam, że ich fizycznym autorem był sam Bóg, stąd ich rozbicie lepiej ilustruje nam wielkość przewinienia, jakiego dopuścili się Izraelici.
Sekwencja czynności, które prorok podejmuje po zejściu z góry Horeb względem cielca (spalił, starł na proch, rozsypał, kazał pić), może być nawiązaniem do ugaryckiej literatury, gdzie bożek Mot został unicestwiony na wieczność dokładnie w taki sam sposób.
W dzisiejszym pierwszym czytaniu Mojżesz jawi się nam jako ten, który z jednej strony pała gniewem w walce ze złem, z drugiej zaś przejęty jest litością nad Izraelem i błaga Boga o wybaczenie jego grzechów za cenę swojego życia (Żydzi wierzyli, że wymazanie imienia z Bożej księgi wiązało się nie tyle z zapomnieniem co ze śmiercią). W tym sensie w postaci Mojżesza odkrywamy zapowiedź Jezusa – Sługi Jahwe, który został zdruzgotany (starty) za nasze grzechy (Iz 53, 5).
Konsekwencją grzechu, który zawsze jest zerwaniem przymierza z Bogiem, było to, że nie wyruszył On na czele Izraela, jak miało to miejsce dotychczas. Jahwe nie pozostawił go jednak bez opieki, posyłając przed nim swojego anioła, co może być dla nas symbolem tego, że pomimo naszych złych czynów Bóg nigdy nie przestaje się o nas troszczyć.
Komentarz do psalmu:
W pierwszych wersetach Psalmu 106 czytamy o wcześniejszych przewinieniach Izraela, które powodowane były jego brakiem wiary w Boże prowadzenie i nieustanne towarzyszenie. Powtarzające się powątpiewanie Narodu Wybranego prowadzi go ostatecznie do momentu, w którym decyduje się na odlanie bożka według swojego zamysłu. W naszym życiu duchowym dostrzegamy podobną prawidłowość: grzechu ciężkiego rzadko kiedy dopuszczamy się znienacka. Jest on raczej konsekwencją pomniejszych, długotrwałych zaniedbań na płaszczyźnie osobistej relacji z Bogiem.
Psalm 106 jest częścią swoistego dyptyku i razem z Psalmem 105 stanowi pewną teologiczną całość, dlatego też pomocy w walce z wątpliwościami powinniśmy szukać właśnie w treści Psalmu 105. To tam po raz pierwszy pojawia się aklamacja liturgiczna hallelujah. Chwalić Boga, nawet w najtrudniejszym położeniu, to rzecz biegunowo odmienna od zamieniania swojej chwały na podobieństwo cielca jedzącego siano.
Komentarz do Ewangelii:
W dzisiejszej Ewangelii Jezus ukazuje swoim słuchaczom dwa obrazy, które stanowią pewną analogię do zapowiadanego przez Niego Królestwa Bożego.
Pierwszy z nich nawiązuje do wyobrażenia nieprawdopodobnych rozmiarów krzewu gorczycy, którego nasiono najmniejsze jest ze wszystkich nasion. W tej przypowieści Chrystus przekonuje, że skromne początki nie determinują ostatecznego końca naszej historii oraz że pomimo początkowych trudności możemy stać się dla innych miejscem bezpiecznego gniazdowania.
Drugi obraz to porównanie Królestwa Bożego do małej ilości zaczynu, który zakwasza ogromną ilość ciasta (3 miary to ok. 39 litrów). Warto zwrócić uwagę, że w oryginalnym języku tej perykopy czynność wykonana przez kobietę wyrażona jest w formie aorystu, co oznacza, że to, co z zaczynem zrobiła kobieta, było wydarzeniem jednorazowym. W sensie duchowym możemy popatrzeć w tym miejscu na śmierć Zbawiciela, która dokonawszy się raz, już nie przestaje odnawiać się niepostrzeżenie w sercach Jemu ufających.
Komentarze zostały przygotowane przez Piotra Lipica, kleryka IV roku WMSD w Warszawie
źródło: mateusz.pl
(Jk 1, 18)
Ze swej woli zrodził nas Ojciec przez słowo prawdy, byśmy byli jakby pierwocinami Jego stworzeń.
Módlmy się.
Boże Stwórco nasz Tobie niech będzie chwała na wieki. Amen
Red.