Inne 25 Apr 2022 | Redaktor
Ewangelia na dziś (25.04)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 25 kwietnia. (1 Kor 1, 23-24) My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest mocą i mądrością Bożą.

Pierwsze czytanie:

 (1 P 5, 5b-14)
Najmilsi: Wszyscy wobec siebie wzajemnie przyobleczcie się w pokorę, Bóg bowiem pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje. Upokórzcie się więc pod mocną ręką Boga, aby was wywyższył w stosownej chwili. Wszystkie troski wasze przerzućcie na Niego, gdyż Jemu zależy na was. Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu. Wiecie, że te same cierpienia ponoszą wasi bracia na świecie. A Bóg wszelkiej łaski, Ten, który was powołał do wiecznej swojej chwały w Chrystusie, gdy trochę pocierpicie, sam was udoskonali, utwierdzi, umocni i ugruntuje. Jemu chwała i moc na wieki wieków. Amen. Krótko, jak mi się wydaje, wam napisałem przy pomocy Sylwana, wiernego brata, upominając i stwierdzając, że taka jest prawdziwa łaska Boża, w której trwajcie. Pozdrawia was ta, która jest w Babilonie razem z wami wybrana, oraz Marek, mój syn. Pozdrówcie się wzajemnym pocałunkiem miłości. Pokój wam wszystkim, którzy trwacie w Chrystusie.

Psalm:

(Ps 89, 2-3. 6-7. 16-17)
REFREN: Będę na wieki sławił łaski Pana

Będę na wieki śpiewał o łasce Pana,
moimi ustami Twą wierność będę głosił
przez wszystkie pokolenia.
Albowiem powiedziałeś:
"Na wieki ugruntowana jest łaska",
utrwaliłeś swoją wierność w niebiosach.

Niebiosa wysławiają cuda Twoje, Panie,
i Twoją wierność w zgromadzeniu świętych.
Bo któż na obłokach będzie równy Panu,
kto z synów Bożych będzie doń podobny?

Błogosławiony lud, który umie się cieszyć
i chodzi, Panie, w blasku Twojej obecności.
Cieszą się zawsze Twym imieniem,
wywyższa ich Twoja sprawiedliwość.

 

Aklamacja (1 Kor 1, 23-24)
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest mocą i mądrością Bożą.

 

Ewangelia:

 (Mk 16, 15-20)
Jezus ukazawszy się Jedenastu powiedział do nich: "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: W imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą i ci odzyskają zdrowie". Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga. Oni zaś poszli i głosili Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdzał naukę znakami, które jej towarzyszyły.

 

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

Komentarz do pierwszego czytania

Jak żyć w chwilach cierpienia? Jak radzić sobie z troskami? Dzisiaj Kościół, czyli każdy ochrzczony, także ja, dostaje od świętego Piotra konkretne wskazówki.
Po pierwsze, radzi, abyśmy byli pokorni, czyli przyznali się do swojej bezradności i mocną wiarą, tj.: z pełnym zaufaniem powierzyli Panu Bogu wszystkie swoje zmartwienia. Taka postawa pokory jest wręcz konieczna, gdyż mamy poważnego przeciwnika. Szatan szuka, kogo pożreć, czyli pogrążyć w rozpaczy, w beznadziei, w przekonaniu, że już nie ma wyjścia z danej sytuacji. Tymczasem właśnie Bóg pokornych bierze w swoją obronę. Jest dla nich charis, czyli łaskawy. To greckie słowo oznacza również miłość, pomyślność, szczęście. Zatem przedstawiając Bogu nasze troski, dajemy Mu możliwość przyjścia nam z pomocą, a w konsekwencji obdarowania nas pomyślnym załatwieniem różnych problemów, odzyskaniem radości, nadziei i pokoju serca nawet w czasie bólu.
Po drugie, dobrze jest spojrzeć na cierpienie oczami Boga, czyli przyjąć czas trudów jako okazję do głębszego zjednoczenia z Nim, do oczyszczenia nas z pychy, do nabywania cnót cierpliwości, bezinteresownej miłości.
I wreszcie, po trzecie, pamiętać, że Bóg nas powołał do swojej wiecznej chwały w Chrystusie. Cierpienie, które nas spotyka, trwa naprawdę krótko w porównaniu ze szczęściem wiecznym, które na nas czeka.

 

Komentarz do psalmu

Autor Psalmu 89 jest zachwycony wiernością Bożego miłosierdzia. Znamienne, że swoją pieśń uwielbienia rozpoczyna (w tekście oryginalnym) od słowa: ḥeseḏ, które po hebrajsku oznacza łaskawość, dobroć, życzliwość. Jednak pośród kilku jeszcze innych słów wskazujących na miłosierdzie, jak rahămîm, hēn, hānan, cechą charakterystyczną ḥeseḏ jest odniesienie do wierności. Zatem łaskawy Bóg oznacza także wierny. Wierny sobie, wierny człowiekowi. Dlatego Psalmista już na samym początku utworu, kiedy dzieli się z nami pragnieniem swego serca, by na wieki wychwalać łaskę Pana i wierność Jego sławić przez wszystkie pokolenia, wyraża jedną prawdę na dwa sposoby. Imię Boga to wierne miłosierdzie. Psalmista zdaje sobie sprawę, że nikogo takiego drugiego jak Bóg nie znajdzie w całym wszechświecie ani na niebiosach, ani na ziemi wśród ludzi. Stąd śpiewa: …któż na obłokach będzie równy Panu, kto z synów Bożych będzie doń podobny? To Boże miłosierdzie, które jest wierne pomimo zdrad ze strony człowieka, nie zna granic, jest na wieki ugruntowane. Szczęśliwy człowiek, który potrafi ucieszyć się Bogiem bogatym w miłosierdzie i wierność. Błogosławiona osoba, która odkrywa w swoim życiu, w swojej historii zbawienia działanie Boga – wiernego i pełnego łaski.

 

Komentarz do Ewangelii

Dzisiaj, w święto św. Marka, Kościół w Liturgii Słowa przybliża nam nie tylko osobę apostoła, ale przede wszystkim zwraca uwagę na tajemnicę Bożego miłosierdzia. Nakaz głoszenia Ewangelii jest bowiem przekazywaniem następnym pokoleniom, ludom i narodom kerygmatu Miłosierdzia o Bogu bogatym w łaskę, dokonującym wielkich dzieł zbawienia w ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Jezusie. To miłosierdzie Boże jest bardzo hojne w szafowaniu darami. Jezus daje obietnicę wszystkim, którzy uwierzą Jego miłości, że otrzymają moc samego Boga i staną się świadkami cudów. Chrystus pragnie, aby to orędzie o Bogu, który dokonał zbawienia, było głoszone wszelkiemu stworzeniu, czyli nawet istotom nierozumnym. Może to być tzw. przesadnia (hiperbola), ale ona pokazuje, jak bardzo Jezusowi zależy na tym, aby cały świat poznał Jego miłosierną miłość.
I tak jak niegdyś z apostołami, tak i teraz Chrystus współdziała z tymi, którzy głoszą Ewangelię miłosierdzia czynem, słowem i modlitwą. Potwierdza autentyczność nauki licznymi znakami i cudami, zwłaszcza tymi duchowymi, jak np. przemianą ludzkich serc. Misja Miłosierdzia nadal trwa. Czy jestem gotowy włączyć się w to dzieło zdobywania dusz dla Boga?

Komentarze zostały przygotowane przez s. Marię Faustynę Ciborowską ISMM

źródło: mateusz.pl

 

(1 Kor 1, 23-24)
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest mocą i mądrością Bożą.

Módlmy się.

 "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu" Amen

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor