Ewangelia na dziś (23.08)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 23 sierpnia. (J 10, 27) Moje owce słuchają mego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 23 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 22 listopad
Pierwsze czytanie:
(1 Tes 1, 1-5. 8b-10)
Paweł, Sylwan i Tymoteusz do Kościoła Tesaloniczan w Bogu Ojcu i Panu Jezusie Chrystusie. Łaska wam i pokój! Zawsze dziękujemy Bogu za was wszystkich, wspominając o was nieustannie w naszych modlitwach, pomni przed Bogiem i Ojcem naszym na wasze dzieło wiary, na trud miłości i na wytrwałą nadzieję w Panu naszym, Jezusie Chrystusie. Wiemy, bracia przez Boga umiłowani, o wybraniu waszym, bo nasze głoszenie Ewangelii wśród was nie dokonało się samym tylko słowem, lecz mocą i działaniem Ducha Świętego oraz wielką siłą przekonania. Wiecie bowiem, jacy dla was byliśmy, przebywając wśród was. Wasza wiara w Boga wszędzie dała się poznać, tak że nawet nie potrzebujemy o tym mówić. Albowiem oni sami opowiadają o nas, jakiego to przyjęcia doznaliśmy od was i jak nawróciliście się od bożków do Boga, by służyć Bogu żywemu i prawdziwemu i oczekiwać z niebios Jego Syna, którego wskrzesił z martwych, Jezusa, naszego wybawcę od nadchodzącego gniewu.
Psalm:
(Ps 149, 1b-2. 3-4. 5-6a i 9b)
REFREN: Pan w swoim ludzie upodobał sobie
Śpiewajcie Panu pieśń nową,
głoście Jego chwałę w zgromadzeniu świętych.
Niech się Izrael cieszy swoim Stwórcą,
a synowie Syjonu radują swym Królem.
Niech imię Jego czczą tańcem,
niech grają Mu na bębnie i cytrze.
Bo Pan swój lud miłuje,
pokornych wieńczy zwycięstwem.
Niech święci cieszą się w chwale,
niech się weselą przy uczcie niebieskiej.
Chwała Boża niech będzie w ich ustach;
to jest chwałą wszystkich Jego świętych.
Aklamacja (J 10, 27)
Moje owce słuchają mego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną.
Ewangelia:
(Mt 23, 13-22)
Jezus przemówił tymi słowami: "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą. Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo przemierzacie morze i ziemię, żeby pozyskać jednego współwyznawcę. A gdy się nim stanie, czynicie go dwakroć bardziej winnym piekła niż wy sami. Biada wam, przewodnicy ślepi, którzy mówicie: „Kto by przysiągł na przybytek, nic to nie znaczy; lecz kto by przysiągł na złoto przybytku, ten jest związany przysięgą”. Głupi i ślepi! Cóż bowiem jest ważniejsze, złoto czy przybytek, który uświęca złoto? Dalej: „Kto by przysiągł na ołtarz, nic to nie znaczy; lecz kto by przysiągł na ofiarę, która jest na nim, ten jest związany przysięgą”. Ślepcy! Cóż bowiem jest ważniejsze, ofiara czy ołtarz, który uświęca ofiarę? Kto więc przysięga na ołtarz, przysięga na niego i na wszystko, co na nim leży. A kto przysięga na przybytek, przysięga na niego i na Tego, który w nim mieszka. A kto przysięga na niebo, przysięga na tron Boży i na Tego, który na nim zasiada".
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania:
Św. Paweł w swoich misjach ewangelizacyjnych organizował i rozwijał wspólnoty Kościoła w Azji Mniejszej, na terenach greckich i macedońskich. Jedną ze wspólnot, którą zorganizował, było macedońskie miasto Tesaloniki. Niestety, przez dużą niechęć Żydów przebywał w nim zaledwie kilka tygodni. Przebywając w Koryncie, pisze do nich list, w którym wyraża troskę o nową wspólnotę, doświadczoną prześladowaniami.
List rozpoczyna się od wspomnienia czasu, gdy św. Paweł przebywał pośród Tesaloniczan. Apostoł pochwala wytrwałość mieszkańców w wierze, nadziei i miłości. Zaznacza jednak, że te cnoty teologalne, które w nich się rozwinęły, nie są wynikiem jedynie starań ludzkich. Duch Święty jest pierwszą przyczyną nawrócenia w człowieku, a także głównym źródłem ewangelizacji. Każde nasze działanie powinno się opierać na łasce Bożej, z której możemy czerpać potrzebne siły.
W ostatnich wersetach dzisiejszego fragmentu św. Paweł wyraża dwie podstawowe prawdy, które wyznaczają motyw całego jego nauczania. Po pierwsze, Apostoł pochwala Tesaloniczan za to, że wyznają wiarę w Jedynego Boga, a odwrócili się od bożków pogańskich. Po drugie, wskazuje na konieczność ukierunkowania swojego życia na perspektywę zmartwychwstałego Chrystusa. Te dwie prawdy ukazują, że teraz w Jezusie Chrystusie ma spełnienie wiara w Jedynego Boga, która była tak bardzo ważna w czasach Starego Testamentu.
Komentarz do psalmu:
Psalm responsoryjny jest zawsze treściowo związany z pierwszym czytaniem. Jak dzisiaj można odnaleźć ten związek? Psalm 149 opowiada o radości wyśpiewywanej Panu przez wspólnotę wierzących. Wyraża on zachętę do wychwalania Pana, a jednocześnie pokazuje, że bycie z Bogiem zawsze przynosi zwycięstwo.
Można wyróżnić w tym psalmie trzy cechy kroczenia drogą Bożą. Po pierwsze, wychwalanie Pana odbywa się we wspólnocie. Użyte słowo „święci” może być tłumaczone również jako wierni czy pobożni. Prawdziwa wspólnota zawiązuje się wtedy, gdy jest oparta o wartości kierujące ku Bogu. Po drugie, wierzący w swoich ustach używa imienia Bożego. To, co mówi i to, co czyni, ma zawsze prowadzić do Boga. Po trzecie, prawdziwe zwycięstwo Boga w wierzącym opiera się na pokorze – Bóg „pokornych wieńczy zwycięstwem”. Czy cechy tej drogi Bożej są mi bliskie?
Komentarz do Ewangelii:
Siedem zawołań „biada!”, z których dzisiaj odczytywane są pierwsze trzy, stanowi najostrzejszą wypowiedź Jezusa przeciwko uczonym w Piśmie i faryzeuszom. W czasach prorockich takie zawołania stanowiły ostrzeżenie przed gniewem Bożym. Wyrażały przeciwieństwo błogosławieństwa, stając się przez to przekleństwami. Jezus stosuje je, by uwypuklić hipokryzję i obłudę uczonych w Piśmie i faryzeuszów.
W dwóch pierwszych „biada!” Jezus używa określenia „obłudnicy”. Pierwotnie to słowo oznaczało aktora, który niejako oszukuje ludzi, bo grając przedstawia się jako ktoś inny, kim nie jest naprawdę. Ich oszustwo wyraża się w dwóch zachowaniach. W pierwszym „biada!” nie dość, że zasłaniają ludziom dostęp do Boga, to sami również nie wchodzą na Bożą drogę. Pokazuje to, że nasza osobista wiara jest zawsze powiązana z rozszerzaniem jej na innych. Jeśli otwieram się na Boga, to otwieram się także na innych. W przeciwnym razie moje zamykanie się przed ludźmi będzie zawsze rzutowało na osobistą relację z Bogiem. Drugie „biada!” pokazuje tragiczne konsekwencje prowadzenia kogoś do Boga według wyłącznie swojego pomysłu. Można wiele uczynić w apostolskiej misji, nawet „przemierzyć morze i ziemię”, ale gdy ostatecznym celem nie będzie Bóg, można bardzo pobłądzić.
Trzecie „biada!” przestrzega przed zbytnim skupianiem się na formie, która może przysłonić istotę wiary. Żydzi nie mogli wymawiać imienia Bożego, więc chcąc ominąć ten zakaz, przysięgali na rzeczy związane z Bogiem, ale będące wobec Niego drugorzędne. Forma stała się dla nich zamiennikiem Boga. Nie jest to właściwa postawa, ponieważ z tego, co miało prowadzić do Boga, uczynili narzędzie hipokryzji. Także w życiu codziennym możemy być wierni schematom modlitewnym, a równocześnie pokazywać zupełnie przeciwne modlitwie zachowania.
Komentarze zostały przygotowane przez Jakuba Zinkowa kleryka V roku WMSD w Warszawie
źródło: mateusz.pl
(J 10, 27)
Moje owce słuchają mego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną.
Módlmy się.
Pan zna swoje owce a one idą za Nim. Bądźy posłuszni i ufni jak owce. Amen
Red.m